co myslec o takim facecie?

yeez - i co łyso ci ze ona mi racje przyznała a nie ci? moze odszczekasz teraz co do mnie piszesz,co? :P

kobieto nie dawja sobie takich bzdur wmawiać.

kwiatek bredzi bo już mu wody brakuje

jestem typem kobiety ktora ma jakies tam wyższe stanowisko, podobno jestem w miare ładna i mowia że nawet mądra, takich kobiet meżczyzni nie chcą, boja sie ich

yeez - zabawna bys byla gdybys nie denerwowala :P i nie miotaj sie juz tak z tymi obelgami bo ci zaschnie w ustach z wrazenia :P

pewnie ze mezczyzni sie boja, bo chca miec ostatnie slowo w zwiazku. a kobieta na stanowisku nie da sobie w kasze dmuchac

on jest po prostu za slaby na ciebie. slabszy mezczyzna moze grac role męża i opiekuna dla dziecka

no ale co mam o nim mysle?, potrafil przyjechac o 22 z pompką i pompowac balony na kinder bal mojej córki, zrobilismy jej niespodzianke rano miala cały pokój w balonach, jak mu napisałam na gg ze nie mam chleba na sniadanie to o 7 rano był z bułkami u mnie przyjechał 20km tylko po to by przywiezc mi bulki i spoznił sie przez to do swojej pracy, zalezy mu, ale nie kocha niestety

wstaje o 6 rano włączam kompa juz mam buziaka na gg, gadamy on jedzie do pracy wiec chwila przerwy o 8 znów gadamy ja jade do pracy chwila przerwy o 10 znów gadamy o 15 on wychodzi z pracy przerwa o 16 znów gadamy o 18 ja wychodze z pracy przerwa 19 znów gadamy do 22

co masz myslec? chce zdobyc twoje serce, po prostu. to czy ty dasz mu sie do siebie zblizyc to twoj wybor. gwarancji oczywiscie Ci nie daje bo zycie to ryzyko

yeez - i co odszczekujesz te obelgi? :P czy mam cie zjechac gdzie indziej przy innej okazji bo tu juz sie boisz nosa wystawic :P

ja mu powiedziałam ze go kocham, wie o tym, jestesmy ze soba w jakis tam sposób, sypiamy równiez, nie jest ze mna raczej dla sexu bo czasem nawet do niego nie dochodzi

ty no ale on przesłodzony jest jakis :o gadac ciagle z baba tak? chyba mu juz nerwy puszczaja. czas wyboru jego albo twoj sie zbliza, tak czuje

dobra rade ci dam - nigdy facetowi nie daj poczuc ze jestes jego na 100% bo przestanie zabiegac. zycie to gra, gra pozorow, a gra damsko-meska polega na grze w przyciaganie-odpychanie

wiem o tym kwiatku wiem ze zrobilam bląd mówiąc mu to ale stalo sie i już nie odstanie

czyli w zasadzie jestes juz prawie-prawie jego? wiesz... moze sie okaze facetem z klasa, cholera go wie...

kwiatek .. ty jestes \'on\" czy \"ona\"?

ona nic nie znaczaca.... ja mam takiego kumpla jak czytalam o tym co pisalas to tak jak bym czytala o nim.... i nawet wiek sie zgadza...on mieszka kolo wroclawia to moze ten sam kles? :):P

pieknaimoadra - ja tu odpokutowuje swoje grzeszki wobec takiej jednej pomagajac wam

kwiatek... masz moze 34 lata i jestes z wa-wy?

nie ale 32 i z Łodzi :P

ufffffffffffff:P wybacz ze tak bezposrednio zapytalam ale zxnam kogos o takim nicku z wawy:)..... moj prawie rowiesniku i bez mala ziomalu:P

wez go ustaw pod soba i tak trzymaj. zreszta koniec koncow i tak nam wpadacie w łapki :P weź ślub z nim najpierw to bedzie łatwiej zeby alimenty płacił jakby mial zwiac po nastepnym dziecku :P

oboje jestesmy z katowic

a śluby to miałam juz dwa, jeden umarł a zdrugim psychopata sie rozwiodłam

ja nie chce kandydata na męża, chce faceta który bedzie ze mna i będe wiedziala ze mnie kocha, a ten mnie nie kocha ale jest zawsze blisko

za przeproszeniem jacku gówno wiesz o zyciu

wiem wiem

"a śluby to miałam juz dwa" co szkodzi wziac trzeci? moze to jest jakis pomysl...

ja bym uciekala, od razu widac ze swir