Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Okazjonalna pijaczka

SPILAM sie wczoraj a teraz umieram

Polecane posty

Gość Okazjonalna pijaczka

Potrzebuje moralnego wsparcia ludziska bo musze jakos wytrzymac w pracy a ciezko jest. Glowa mi peka, zbiera mi sie na wymioty...co ja zrobilam! nie potrafie sie na niczym skoncentrowac pewnie zbiore dzis nie jeden opierdol.Niech ten dzien sie juz skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozytywne wypowiedzi
weź sobie coś na kaca , witaminę C, Aspirynę albo jakieś inne tabletki 2KC czy coś tego typu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odkąd w takim stanie przyszłąm do pracy pije tylko w piątki i soboty zeby zdążeć wytrzeźwieć :p szef najpierw mnie żałował, potem się ze mnie śmiał, a na koniec stwierdził \"niech mi pani juz stad idzie bo nioe moge na pania patzreć\" :p w życiu nie byłam tak szczęśliwa że idę do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mozna pic
jesli na drugi dzien sie pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozytywne wypowiedzi
>jesli na drugi dzien sie pracuje... niektórzy piją w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
Wi ja nie mam takiego fajnego szefa. Wygladam jak 10 nieszczesc, nie mialam sily sie nawet porzadnie uczesac i odliczam minuty zeby wreszcie pojsc do domu i polozyc sie do lozka. I tez sobie mowie - nigdy wiecej chlanska na tyg i dupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cóż zrobisz, trzeba zdychać i tyle ;) a wogóle to może napij się jakiejś słodkiej herbaty, zjedz coś tak zeby Cię zamuliło do bólu i zwymiotuj wtedy Ci się polepszy :) brutalny sposób ale jak tzreba to tzreba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
Ech ludziska ale sie wpakowalam! ale wieczor byl udany, fajni ludzie, najpierw mala parapetowa u znajomego, potem resteuracja , nie wiem ale chyba na kazdego przypadla jedna butelka wina, potem skonczylismy jeszcze w jakims barze i tam tez po 2 piwa...Zanim sie zorientowalam bylam niezle wstawiona a dzisiaj to nie moglam sie obudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
30-letnia - ja tez zawsze sobie mowie ze pije tylko w piatkale niestety chlanska to sa rzeczy nie przewidzialne... Wi pije juz druga herbate, nei chce rzygac bo tutaj duzo ludzi pracuje i beda sie dziwic co ja wyprawiam w tym kiblu(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozytywne wypowiedzi
Pić trzeba umieć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
Tylko pozytywne wypow.- pic trzeba umiec, ja umiem tylko ze jak pije to zdarza mi sie zapomniec o tych umiejetnosciach niestety):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
Pracuje w duzym biorze ale nie uzeram sie z klijentami jak jakas kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
Sorry za te jaja które sobie z Ciebie robiłem ale nawet gdy wyglada to tak że się nabijam to tak naprawdę chcę nabić Ci rozumu do głowy :D Juz mi ktos napisał że sie wymądrzam , ale to nie tak że czuję si.ę jak bym pozjadał wszystkie rozumy . Jak bym Ci napisał że postaraj się unikać takich wypadów to do Ciebie by to nie dotarło. Trzeba czasem krzyknąć lub ośmieszyć --- wtedy są rezultaty. A jeżeli chodzi o treściwą pomoc to pomóc mogę w przypadku kaca tylko w sposób umoralniający bo nie wiem jak się leczy kaca ( nie nadużywam alkoholu :D:D:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
Ciesz się że ze mna nie pracujesz , bo bym Ci nieźle dogryzał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
to nia ja ::::::::::: ooooooo :) , drugi żulek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
o ho , nie ma autorki pewnie poszła zwymiotować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
rafaello- haha wystraszyles sie mojej wirtualnej mocy co?haha A tak na powaznie- nie gniewam sie, masz dzikie poczucie humoru bo troche mi sie nawet smiac chcialo jak sobie wyobrazilam przez chwie jak wchodzi do mojego biora taki facet ktorego nie cierpie, on tu pracuje i jest debilem a uwaza sie za krola i jak zwykle cos chce ode mnie a ja wymiotuje na biorko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
to nie ja-bouhahaha dobre! nie ja nie przewracam sie tylko rzygac mi sie chce nieustannie. Dzis rano balam sie ze poleci mi na ludzi w tramwaju wiec mialam przy sobie reklamowke ktora teraz tez lezy sobie na biorku w razie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozytywne wypowiedzi
nastepnym razem przestań na winie ;) nigdy nie mieszaj alkoholi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okazjonalna pijaczka
tylko pozytyw. wypow.- zawsze sobie tak mowie..i zawsze mieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozytywne wypowiedzi
okazjonalna >zawsze sobie tak mowie..i zawsze mieszam Silny masz charakter nie ma co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
nie , nie , nie nie wypłoszą mnie czarownice :D z reszta jak nie wierzysz to teraz czytaj to : Będę trzymał kciuki za to aby w przyszłości szef zaproponował Ci podwyżkę 200% i zaprosił na romowę. Ty niczego nieświadoma przyszłabyś do pracy w stanie upojenia alkoholowego. Wtedy zadzwoniłby telefon " Pani Aniu , czy mogłaby Pani do mnie przyjśc na momencik " Ty idziesz do szefa w obawie że może się domyślił że pijesz a tu nagle okazuje się że On chce dać podwyżkę. Gadacie , gadacie a ty nagle masz nieziemską ochotę na zwrot treści pokarmowej z żołądka :D I tak o to miejscem zwrotu owego pokarmu okazują się być spodnie w kanty założone na dupie szefa :D Szef wkurzony na maksa daje Ci wypowiedzenie umowy o pracę a ty idziesz z torbami. Mąż jest na ciebie wściekły , odbija mu i wpada na szalony pomysł aby od Ciebie odejść :D I co teraz ? Uważasz że nadal się boje czarownico ? :D oj trolik :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
ja szukam ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
Oj bo mnie śmieszy autorka i skoro mam możliwośc poprawienia sobie humoru sporą dawką smiechu to dlaczego miałbym tego nie robić ? :D Zawsze śmieszyły mnie historie związane z częściową utratą panowania nad sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
Dobra , już nie dokuczam bo się kobieta załamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×