po seksie nie daje znaku zycia od paru dni

"swym racjonalizmem kogos tu uwiodlas!" a Ty tak zawsze walczysz z tym moim "racjonalizmem" :) Muszę Cię koedyś do niego przekonać - nie taki diabeł straszny ... ;)

klaudio ja nie potrafie z toba dyskutowac bo ty tak wszystko wlasnie step by step bierzesz nie, nie to mi chodizlo tylko o to, ze ewidentnie widac byl to zwiazek niezrozumianego marzyciela z wybawicielka to on byl zwierzyna lowna a ona gonczym psem a na koncu dzik pozarl psa ktory go dopadl i done nie da sie tego odwrocic

"Nie powiesz mu, nie będzie wiedział" Proponuję, żeby w ramach tej szczerości autorka napisała gościowi sms o tresci: Kiedy znowu mnie przelecisz? Bo juz nie mogę wytrzymać.

klaudka 27 (klaudia027@o2.pl) [zgłoś do usunięcia] "oszczedniej w Mojej obecnosci" nie pisz takich rzeczy, bo kobiety lubią być baaaardzo przekorne Wiesz o tym??? Skoro kobiety lubia byc bardzo przekorne to grzechem byloby im zabierac ten niewatpliwy atut...i nie obracac tego na wlasny(meski) uzytek..;)

"ty tak wszystko wlasnie step by step bierzesz" no świetny tekst :D "step by step" czyli jak???? :)

cos w rodzaju literalnie ale nie chcialam tego napisac bo to by cie obrazalo nielsusznie ty po prostu myslisz w zupelnie inny sposob niz ja

moze powiedzmy tak step by step-zadaniowo

oderdobre no dalej. podrywaj ja! ja juz sie nie wtracam!

"Proponuję, żeby w ramach tej szczerości autorka napisała gościowi sms o tresci: Kiedy znowu mnie przelecisz? Bo juz nie mogę wytrzymać." naprawdę nie pojmuję, jak moża nie rozumieć tak prostych mechanizmów - owszem, trzeba mówić facetowi, ale nie wywalać prosto z mostu pewnych rzeczy. To sa d wie różne sprawy. Czasem trzeba ruszyć głową i ubrać w odpowiednią formę, co nie zmienia faktu, że nie mozna pozostawiać facetowi zbyt dużych znaków zapytania, bo on jest inny i jest duże ryzyko, ze odbierze inaczej, niż my byśmy chciały.

bardzo zabawne napisac mu zeby mnie jeszcze raz przelecial problem w tym, ze mi na nim zalezy i to jak on sie zachowal jakos mi nie pomaga... wiem, ze zachowal sie jak idiota, ze jest nieodpowiedzialny i wogole, ale chyba to mnie w nim pociaga a to, ze waszym zdaniem dawal mi sygnaly,ze albo przyjazn albo uklad to jakos sie nie moge z tym zgodzic sadze tylko, ze jest mi wienien chociarz rozmowe...

zws Nie traktujesz nas chyba niepowaznie;) W istocie lubia ten rodzaj kobiecej osobowsci, te pozorna pewnosc siebie i namiastke flirtu i niepewnosci, ale zdecydowanie bardziej lubie te odczucia w swiecie realnym;) Tutaj moge tylko usmiechnac sie do klaudki 27 i napisac jej ze mam nadzieje ze bede czesciej spotykal Tego typu kobiety;) bo mam do nich niemala slabosc;) Pozdrawiam

Wiem, że dużo jest mądrości w tym co mówię. Takie trzeba mieć podejście do życia bo jest najlepsze. Domyślałam się, że Ci zależy, ale myślałam, że będziesz przed nami pokazywać się jako większa twardzielka i się nie przyznasz do tego, że Ci zależy. Ale co tam nie ma się co oszukiwać. Dobrze, że sobie to uświadomiłaś, nie należy się okłamywać. Ktoś Ci wyżej napisał, że faceci wysyłają jasne komunikaty. To święta prawda. On Ci dał jasno do zrozumienia i wyjaśnił całą sytuację. Spędzał dużo czasu z Tobą, bo widocznie fajna z Ciebie dziewczyna i polubił Cię. Pewnie też atrakcyjna, bo miał ochotę na seks z Tobą. I tylko to, bo przecież mówił wyraźnie, że jest wyposzczony i do czegoś może dojść. Jeśli bym mu zależało na związku z Tobą dał by Ci to do zrozumienia, a już na pewno nie zamilkł by po seksie. Sprawa jasna. Tobie jednak zależy. Teraz nie ma wyjścia będzie bolało. To znaczy wyjścia są dwa: 1 albo powiesz sobie tak jak ja napisałam Ci w poprzednim poście, dobrze, że się już okazało, że nici z tego, on mnie nie chce, koniec złudzeń, spróbowałam nic sobie nie mam do zarzucenia, albo 2 będziesz to dalej starała się ciągnąć ze skutkami takimi jak: im dłużej się to będzie ciągnąć tym większy ból będzie dla Ciebie, stracisz trochę szacunku do siebie przez to, że się narzucasz facetowi, który Cię nie chce i co za tym idzie spadnie Ci trochę samoocena. Więc masz wybór mniejszy dół lub większy. Wybór należy do Ciebie. Wiem to jest okrutna prawda, ale lepiej teraz się posmuć, popłacz trochę, odżałuj, posłuchaj smutnej muzy, a jutro lub pojutrze rano z zapuchniętymi oczami powiedź sobie: jestem twardzielką, dość tego!

sami się rodzą :-D ale z ciebie głupiutka dup.odajaka :-D

"pozorna pewnosc siebie i namiastke flirtu i niepewnosci" no nie wiem czy taka nowu tylko pozorna ;) zws, nie bądz zazdrosna :)

ioioioio, ale jej zależy.... :-D żeby znowu d... nadstawić :-D

no coz zajelam komfortowe miejsce na widowni a tu nic???? oderdobe. ty tchorzu klaudio-zrob cos ja pracuje i zadam igrzysk!

bardzo zabawne napisac mu zeby mnie jeszcze raz przelecial tak. dla mnie to tez jest zabawne napisz mu cos zabawnego bo to jakis smutas jest

ioioioio masz 100% racji, wiem, ze bedzie boalo, juz boli, tylko ja naiwna idiotka mam nadzieje, ze jeszcze cos z tego bedzie... A napewno bedziemy sie spotykac czesto, bo mamy -jak juz wspomnialam wspolnych znajomych- i co wtedy mam chodzic usmiechnieta i udawac, ze nic sie nie stalo? Mimo wszystko chce z nim o tym porozmawiac, bo sadze, ze to wiele wyjasni ( chodz mi o to co kto myslal wczesniej i co kto czul) przynajmniej bede miec jasna sytuacje. ioioioio- ile masz lat (jesli to nie jest jakies niedyskretne pytanie), ze masz takie zdroworozsadkowe podejscie?

"step by step-zadaniowo" wiesz, może czasem tak to wygląda, ale to nie chodzi o to, że ja traktuję problemy, w których rozmawiamy mechanicznie czy, jak to nazwałaś, zadaniowo. Po prostu często są dla mnie oczywiste i nie widzę powodu, żeby dochodzić do celu lub rozwiązania okrężnymi drogami

zws [ ;)))) Igrzysk? chyba iskr;) Te moglbym zagwarantowac mojej rozmowczyni ale ogranicza mnie 17 cal monitor...niestety..I prosze cie tylko nie tchorz;))) Prosze na razie ladnie i grzecznie;)

ach, te monitory :D - jakaś zmora dzisiejszych czasów normlanie ;)

tylko w tym wszystkim nie chodz o to zeby mnie jeszcze raz przelecial...

zdroworozsadkowe to slowo tez klaudio ci lezy jak ulal :) weszlam na ten topik jako ze sie dynamicznie rozwijal ja mam jeszcze troche pracy igrzysk!

ioioioio odezwij sie, bo tylko Ty, mowisz tu razsadnie

tylko w tym wszystkim nie chodz o to zeby mnie jeszcze raz przelecial... to moze napisz zeby przelecial cie raz mniej ! to by zalatwilo sprawe :) oderdobe wlasnie wina i igrzysk!

i co wtedy mam chodzic usmiechnieta i udawac, ze nic sie nie stalo? --->> tak masz chodzić usmiechnieta i udawać, że nic się nie stało Mimo wszystko chce z nim o tym porozmawiac, bo sadze, ze to wiele wyjasni ( chodz mi o to co kto myslal wczesniej i co kto czul) przynajmniej bede miec jasna sytuacje. ---->>> taki typ jak on NICZEGO ci nie wyjaśni, przecież nigdy nie rozmawiał z tobą jasno :-( niczego sie nie dowiesz Domyslam się, że ty sie nawet domysliłaś, ze on chce seksu z toba ...

"tylko w tym wszystkim nie chodz o to zeby mnie jeszcze raz przelecial..." a co ci chodzi? myslisz, ze z nim beziesz miała dziecko, psa i domek z ogrodem :-D

tak domyslilam sie, tylko myslala, ze nie chodzi tylko o czysty seks...

nie, powiedzmy "normalny" zwiazek oparty nie na czystym seksie ale uczuciach

a jaki to jest normalny związek oparty na uczuciach? taki, w którym ty się domyslasz, że on chce seksu? i potem się nie odzywa dopóki znowu mu sie nie zechce? to jest ten normalny związek? skoro lubisz jak cie tak traktują ... zrobisz co zechcesz będziesz mieć tak jak na to pozwolisz.