czy z wiekiem ludzie mniej patrza na zewnetrze?

wiem ze wazne jest wnetrze, i zewnetrze czlowieka rowniez, ale tak sie zastanawiam moze lagodniej sie patrzy na brzydkich gdy sie ma juz jakis bagaz zyciowych doswiadczen? a moze sie łudze?

niezrozumiały ten mój post, że zero odzewu?

Nie, chyba nie ta pora dnia.

mysle ze tak -to moja odp

takiego jak "brzydki":O Mnie by odstręczał np. Brad Pitt, uważam, że on jest okropny:O A niby ma być taki super i w ogóle... Natomiast jak ktoś się mi naprawdę podoba, ma to niewiele wspólnego z wyglądem, a tracę dla takiej osoby głowę, całe jej ciało jest dla mnie czymś najpiękniejszym na świecie. Facet, na punkcie którego absolutnie oszalałam jest wielki i gruby i ma megacycki:) :D Ale dla mnie jest zjawiskowy i najpiękniejszy. Szkoda tylko, że mnie nie chce:(

do osoby ktora mowi ze cos moze ulec zmianie, jaki to wiek totalnie na oko. bo teraz jestem na etapie 20 latkow i jest ciul lepiej ale i tak myślałam, ze bedzie lepiej . ? 'a ja mysle' - szacunek . :)

podnosze , moze o tej porze cos ruszy

ale tez i kryteria urody sie zmieniają. 50 latce moze sie podobac 60latek (choc dla 20latki bedzie sie wydawal brzydki z racji samego wieku - figura, skora , zęby itd). A przeciez jest wiele kochajacych sie starszych malzenstw, sa i romanse w tym wieku.

To prawda, z wiekiem ludzie patrzą oczywiscie na walory zewnętrzne, ale wieksze znaczenie ma kultura, wykształcenie i odnoszone sukcesy zawodowe. Widzę czasami przez okno młodych chłopaków którzy załatwiają swoje potrzeby fizyczne pod ścianą. Nawet najładniejszy z nich od razu w moich oczach traci. Ale cóż to juz jest kwestia wychowania. Nie wiem jak dziewczyny które sa tego świadkiem mogą sie w kimś takim zakochać ?

mniej sie przejmuja wygladem znam faceta po 60 - tce . Ma figurę taką, że niejeden młody mogłby jemu zazdroscić. Cera jak u dzieciaka ani jednej zmarszczki. Zadbany, czyściutki, pachnący naprawdę dobrą marka wody kolońskiej, wykształcony, kulturalny, wie jak ujść kobietę, jak sprawić by poczuła się przy nim jak księżniczka :). Mam 40 lat ale ile dałabym aby zechciał na mnie spojrzeć inaczej niż na znajomą :)

raczej nie przecież nikt nie będzie z kimś kto mu ię nie podoba