CZY SPOTKALISCIE SIE Z PRZYPADKIEM OBLANIA NA EGZ.MGR BADZ LIC ?

hej. Czy slyszeliscie badz znacie takie przypadki ze ktos zostal oblany na egzaminie licencjackim badz magisterskim ? Ja mam jutro i tak zajebiscie sie boje, ze mam czarne mysli :o

kumpla chyba oblali na obronie inz. :D ale todlatego ze mu nie zalezalo :P

67% wg statystyk oblewa

Tak, i to nie raz... Ale nie ma się co aż tak bardzo stresować, będize ok :) powodzenia życzę :D

67% oblewa ? :o

u mnie na roku było 11 takich przypadków na 130 osób

a sie powszechnie mowi ze taki egz to tylko formalnosc, super :o :o

e tam, malo jest takich rzypadkow ze oblewaja na obronie :)

jeżeli napisałaś sama pracę to nie oblejesz :) Bo przynajmniej na te pytania odpowiesz. Wiesz ile trwała moja obrona (a studiowałam na SGH-u)? 4.5 minuty..hehe Straszyli mnie że jest strasznie, że te pytania z pracy są OK, ale te ze studiów to po prostu masakra...Wcale tak nie było. Mało tego, byłam raczej przeciętną studentką (średnia 3,5 w porywach do 4) , a z obrony wyszłam z 5...

sdasaddas pisalam sama prace, ale na lipcowych obronach byly przypadki ze nie zadali ani jednego pytania z pracy ! Zreszta zastanawiam sie jak szczegolowe moga byc pytania z nia zwiazane, bo jesli taki bardziej ogolne to ok, ale ja mam mase historii w niej ktorej po prostu za cholere sie nie naucze :o

sdasaddas jak szczegolowe pytania mialas z pracy ?

Naprawdę jest bardzzzzooooooooo mało przypadków, że ktoś się nie obroni. Chyba, że tak jak jedna ze znanych mi osób nie znała dokładnie tytułu swojej pracy :D- serio. Dlatego głowa do góry i będzie dobrze. Komisji naprawdę nie zależy żeby Cię oblać :)

No licze na to ze jutro juz bede miec z glowy, mam wielka nadzieje...

Słyszałam p takim jednym przypadku. Ale dziewczyna chyba skopiowala lub przepisala swoja prace bo komisja udowodnila jej, ze nie wie co sie w nej znajduje. Prawdopodobnie nie napisala jej sama.

Mialam obrone w czerwcu na UJ (studiowalam dziennie) i u nas nikt nie oblal.ale poprzednie roczniki mialy pecha, b o po kilka osob nie obronilo (chyba z zaocznych to byli).

przytulak- ja w stresie zapomnialam tematu swojej pracy:P Takze mysle, iz stres duzo robi.

przypadki podczas mojej obrony parę osób sie nie obroniło

trzeba udawac ,ze sie wszystko umie,. Ja wiem ,ze latwo mi tak mowic , bo jestemjuz po,ale nie warto pokazywac p osobie, bo zaden profesor nie lubi "pozycji ofiary". Przystepujac do obrony pracy magisterskiej, badz licencjackiej, ukazuje pozycje profesora jak i studenta "na rowni". Lekki, mily usmiech, patrzenie gleboko w oczy, wyrazne ,wolne mowienie-mysle, ze sa to sygnaly ktore daja jakis tam %ze sie uda! Jak nie bedziesz wiedziala dokladnie o co chodzi, zapytaj sie profesorow, co mieli na mysli, pytajac soe o to.Mozna wspomniec tez cos o tej stresujacej sytuacji. BEDZIE DOBRZE!

A jak szczegolowe sa pytania dotyczace pracy ? Tzn czy np. kaza charakteryzowac jakas mniejsza rzecz zawarta w pracy, czy raczej skupiaja sie na ogolnej wiedzy z pracy ?

no coz, mnie sie pytali o definicje z cz.teoretycznej, potem z czesci metodologicznej tez definicje (np.co to jest obserwacja, jej rodzaje itd). bylo tez kilka pytan z wiedzy ogolnej, ktorych sie nie spodziewalam .

Ale to byly jakies dlugie odpowiedzi , czy raczej zwiezle i konkretne ? Bo ja mam MASE historii i nie naucze sie tego nie ma szans, a jak mnie zapytaja z tego to lipa.