wczoraj w pracy przytrafiła mi sie rzecz mało powiedziane nieprawdopodobna....

pracuje w cukierni i przy przenoszeniu wafelków -dokładnie płatków ( to taki prostokat 5/4cm i grubosci niecały milimetr)jeden z nich mi upadł na ziemie ..niebyło by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze .................."stanął pionowo na ziemi:......cieniutki lekki płatek waflowy lecąc półtorej metra stanął pionowo i stał sobie kikadziesiąt sekund...do dzis jestem w szoku jak to stało potem starałem sie go postawic w tej samej pozycji na plaskiej powierzchni i uwierzcie mi udało mi sie to po kilkunasty próbach -cuda jednak istnieją

ciekawe zycie masz:P

ciekawe ale w to nadal nie moge uwirzyc a jednak

faktycznie, czasami przydarza nam się coś, co trudno wyjaśnić na zdrowy rozsądek...

ciekawe i rzadko się zdarza. Mnie się kiedys zdarzyło trafić kopertą w szczelinę pomiędzy meblami, a gdybym chciała tak rzucić, to za chiny bym nie trafiła :)

:D

a ja nie mogę spać, co też jest dziwne, i tak chodze sobie po tym forum i szukam jakiś ciekawostek, pozdrowienia dla Śpiochów

poltora metra nie poltorej...czemu mnie nie dziwi ze wykonujesz taki zawod i podniecasz sie bzdurami ze swoim poziomem inteligencji