Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Jupi!!!:) Allle zimno :( brrryyy :( Robię ryż z warzywami i miechem :) a wiecie jak pachnie :) mmm super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 86
czesc, jestem z moim chlopakiem na odleglosc juz 9 lat, ja w pl on w niemczech, widujemy sie srednio raz w miesiacu, przez ostatnie pol roku mieszkalam u niego zeby sie sprawdzic czy to jest to i w ogole, jak namsie bedzie zylo jako normalna para. No i bylo naprawde super.Niestety ja musialam wrocic do pl ze wzgledu na studia. On pracuje praktycznie po 14 godzin jak sie nie widzimy, ale jak przyjezdzam stara sie pracowac krocej zebysmy spedzili czas razem, doceniam jego starania, ale jednak cos jest nie tak. Nie potrafie powiedziec co, wszyscy nalegaja na zareczyny bo jestesmy tak dlugo razem, ale on zwleka, a mnie to nawet na reke, nie wiem czemu. Coraz czesciej mam wrazenie ze sie wypalilam, ze to tak dlugo trwa ze juz mi wszystko obojetne, zastanawiam sie czy jestem z nim z przyzwyczajenia. Czasami gdy go widze jak do mnie przyjezdza jest spoko, pierwsze kilka dni ale pozniej wszystko osiada. Nie wiem sama co myslec, do tego ta praca, chcialabym zeby wzial chociaz 3 dni wolnego zeby gdzies jechac razem, spedzic ten czas przyjemnie, ale on nie moze- taka praca. ja za miesiac tez zaczynam prace, wiec moj czas sie skroci bo dodtakowo beda studia, nie wiem juz sama co robic moze czas to przerwac....a moze dramatyzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bossska
A ja od ponad 3 lat zyje w zwiazku na odleglosc. On mieszka, studiuje i pracuje w niemczech, a ja siedze w polsce. Koncze studia, pracuje. Widujemy sie srednio co 3-4 miesiace na tydzien lub dwa no i w wakacje cale jest w polsce. Od jakiegos roku zaczelo sie psuc miedzy nami. Od wakacji jest masakra. Kazda rozmowa konczy sie klotnia. Czuje, ze on mnie wogole nie rozumie, a co gorsza nawet nie probuje. Wiecznie twierdzi, ze jestem mala, rozpieszczona jedynaczka, ktora nic nie wie o zyciu. On ma 30 lat, ja prawie 27. Mecze sie w tym zwiazku i jestem nieszczesliwa. To jest niewiarygodne, zbey mozna bylo sie tak klocic przez internet jak my. Czasem czuje, ze moje zycie nie ma zadnego sensu. Ze cos mi umyka miedzy palcami. Gdziekolwiek jestem mysle, ze musze wrocic do domu wtedy keidy on bedzie, zbeysmy mogli pogadac. Caly plan ukladam pod niego. Patrzac wstecz ... nigdy nie dostalam od niego nic bez okazji, a i nawet jak byla okazja to nie dostawalam. Nawet na urodziny nie wyslal kartki czy na inne swieto. Nigdy nie bylo zadnych niespodzianek. Ma do mnei ciagle pretensje, ze jestem niewiadomo jaka ksiezniczka. Tylko, ze ja przy nim sie tak wogole nie czuje. Stalam sie ostatnio obojetna i wiem, ze jemu jest z tym ciezko. Zal mi go. Nie umiem byc taka jak kiedys. Nie czuje tak jak kiedys. Cokolwiek poprosze, zbey zmienil uwaza, ze wymyslam. Nie wiem co robic, bo mysle, ze nadal go kocham. Ale czy nie powinnam kochac tez siebie i nie pozwolic sobie na takie traktowanie? nie wiem co robic? czy to zakonczyc? On jest tam sam i nei ma nikogo, nawet rodzina sie o niego nie martwi za bardzo. Ma tylko mnie. A ja ... ja czuje, ze nie mam nic, nie mam zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bossska
ja wiem, że w tym są odpowiedzi, ale jak ciężko zakończyć coś co tak długo trwa i czasem jest miło. No ale porywów serca nie ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Boska miłość jest decyzją. Co nie oznacza że to musi zakończyć się rozpadem. Musisz tylko zdecydować czy potrafisz zaakceptować to co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doberek :) Wiecie co ?:) Nasz topik ma już roczek :) co poniektórzy znamy się już roczek :) fajnie :) A ja jestem sobie z jednym zębem mniej w szczęce :) czyli nie mam co liczyć na rolę w filmie szczęki bo mam nie pełne uzębienie :D szczerbol sobie jestem :Ddzięki Bogu to nie jedynka bo bym wam sepleniła na topicu :classic_cool::D Kto ma śnieg ?:D Bo u mnie zima :D mała dzisiaj w domu siedzi i maltretuje mnie pomysłami na tort urodzinowy :D jak dobrze ,że jest YT mogłam podpatrzeć jak się te jej cudaki robi :D a będzie takie coś ,znaczy taki torcik :)http://www.rozanypotok.pl/ciasta/_dzieci_tort_barbie1.jpg :) ta zgaga dobrze przemyślała interes bo będzie tort i lalka w jednym :O ech sroka jedna z niej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo :) Ryjek, no chyba żartujesz, ze dasz radę takie coś zrobić? Jak tak to ja Cię zamawiam do zrobienia tortu na moje birth day :D swoją drogą ciekawe co mała wymyśli na osiemnastkę... wiesz wymagania rosną... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam na yt i jest łatwy do zrobienia ,ale z masy marcepanowej bądź cukrowej :) jest jeszcze z kremu i szprycą robi się wzorki ,ale to to już sobie daruję bo nie mam cierpliwości :O Oglądałam jak gościu robił orchidee z masy cukrowej :) matko jak żywe takie cacko ,że szok :) Idziecie na sanki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy siak, podziwiam takich artystów :) Jakie sanki? u mnie to co najwyżej na trawie lub mokrych liściach :D ale ze śniegiem nie bardzo i mam nadzieję, że tak pozostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak koleś to robi to się wydaje mega łatwe... w sumie jakbym miała odpowiedni sprzęt, dobre masy itd to też bym dała rade :D :classic_cool: tylko w wazonie to długo nie wytrzyma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mówiłam ci ,że łatwe no chyba ,że ktoś na prawdę nie ma reki do takich zabaw to co innego :) Czekolada nudzisz się może ?:classic_cool:bo potrzeba mi rak do klejenia pierogów :D no dawaj ,choć pokleimy pierożki razem :D mam klej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są ruskie bo zmieliłam mięso z kilku ruskich kotów :classic_cool: klej jest dobry coś jak kropelka :classic_cool: nie mów ,że nie lubisz kleić ? pamiętasz jak w przedszkolu kleiłaś drzewka ,owoce na kartce ? to będzie takie wspomnienie z dzieciństwa a jak byśmy zamiast kropelki dały budapren i czasem sobie go powąchały, to wspomnienia były bardzo realistyczne :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ci powiem, że nie trafiłaś, bo nienawidziłam tego klejenia :D potem sie wszystko bardziej do rąk kleiło niż do kartki i w ogóle jedna wielka masakra, co 2 min myć ręce, żeby jakoś kleić dalej :D nie, nie, nie... a pierogi to mogły być z kapusta i grzybami albo coś... ale z kotów? no weź... :P ale nie martw się, dasz radę... hej, hej, hej wąchaj sama ten klej! :D :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zero pomocy znikąd :( normalnie zero :( Zostałam sama ,ja ,moja miska ,jajko i kilo mąki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Phill ,się troszkę spóźniłeś ,bo już zrobiłam sama ,ale będę pamiętać ,że w razie czego /klejenia mogę walić do ciebie jak w dym :D Swoją drogą Czekolada ja nie rozumiem jak ty mogłaś nie lubić kleić klejem w przedszkolu ?:( Toż to sam rarytas dla dzieci :D klej ,farby ,wycinanki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tam bardzo polubiłem taki klejenie. Do tego stopnia że teraz buduję modele, a nawet skleiłem kilka prawdziwych łodzi. Pierogi też lubię, tylko to bardzo żmudne, ale za to jakie pychotki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobra w sklejaniu sobie paców do przedmiotów kropelką :D a pierogi szybko idą ,ja mam patent na nie jak je sklejam to od razu robię taki wzorek jakby warkoczyk :classic_cool: ładnie to wygląda i się pierożki nie rozklejają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smaruję wodą brzegi. Lekko miękną i się doskonale sklejają. Jak chwilkę poleżą to się robi jedna masa z łączenia i nie ma siły żeby puściły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, każdy swoja szkołę ma :) ale mój warkoczyk jest najlepszy ze wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×