Nie umiem odnaleźć się w związku

Jestem z chlopakiem juz ponad pol roku, a ja nadal czuje ze nie jestesmy wystarczjąco blisko siebie. Zmojej winy. Ciągle boję sie otworzyć, mam wrazenie ze on zasługuje na kogoś innego, że ze mną marnuje swój czas. Wydaje mi sie ze wszystko robie zle, jestem za słaba, za brzydka, beznadziejna. Nie umiem pokierować tym związkiem, nie wiem tak naprawde jak bym chciala aby wyglądał.To jest mój pierwszy chłopak... Kurcze, walcze ze sobą, uśmiecham się a do śmiechu mi nie jest. Nie chce żeby mnie zostawił. I nie umiem sobie z tym poradzić....

to weź się dziewczyno w garść i bądź sobą a nie ukrywasz własne uczucia i pragnienia

porozmawiaj z nim, o tym jak się czujesz, i czego od związku oczekujesz...jeżeli cię kocha, to zrobi wszystko zebys się odnalazła w waszym związku. ale zadaj sobie szczere pytanie-czy ty go kochasz. Życzę szczęścia :)

jA MAM TAK SAMO JAK TY. tO JEST OKROPNE. mOIM ZDANIEM TO BRAK PEWNOŚCI SIEBIE WSZYSTKO RUJNUJE. tAK BARDZO CHCIAŁABYM POROZMAWIAĆ Z MOIM CHŁOPAKIEM O TYM AK=LE SIĘ BOJE ŻE NIE WYPOWIEM SŁOWA BO MI GUL USTANIE W GARDLE. pOMÓŻCIE CO ROBIĆ BARDZO CIĘŻKO MI Z TYM JEST A TEŻ JUŻ JESTEM Z CHŁOPAKIEM 1,5 ROKU TO JEST STRASZNE

jak ja mialam chlopaka przez 1,5r to o wszystkim doslownie rozmawialismy,bylismy dla siebie przyjaciolmi,i moglismy o wszystkim gadac