Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karlita

DUCHY!? Czy ktoś w nie wierzy, może ktoś ich doświadczył?

Polecane posty

Gość karlita

Interesuje mnie taka tematyka od dawna. Sama kilka razy słyszałam historie o duchach zmarłych bliskich lub zupełnie obcych zjawach. A Wy w nie wierzycie? Może mieliście bliskie spotkanie z duchami albo ktoś z Waszej rodziny? Będę wdzięczna za każdą wypowiedz:)..Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggggbngb b
ja wierze w duchy a takze nawiedzone domy.Jeden raz mieszkalam w zlym domu.Nawet w czasie dnia w domu tym panowala dziwna atmosfera, nie lubilam byc tam sama. A historii o duchach jakos tak bardzo nie znam:)ale jak ktos zna to ja poslucham bo lubie takie klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
Dziękuję:) Z tym, ze mnie interesuje wypowiedzi ludzi tu na forum..to prawie jak na żywo...takie relacje są najciekawsze:), ale oczywiście zaraz zajrzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
fggg... a co znaczy "zly dom" dla Ciebie? coś sie tam działo, czy tylko powietrze "cięższe"? Dzięki z góry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wierze w duchy :) i mialam do czynienia z duchem mojej brababci mialam wtedy 6 lat a pamietam to jak by to bylo wczoraj spalam w pokoju raczem z rodzicami bo mieszkalismy jeszcze na starym mieszkaniu i tam byl tylko 1 pokoj i za lóżkiem moich rodziców stała prababcia ja sie obudziłam, ona się do mnie uśmiechnęła , ja wstałam z łóżka i obudziłam mame i mówie mamuś patrz tam babcia stoi , a ona gdzie a ja no tam w rogu... moja mama tego nie widziala... no i niby kiedys jak spalam u babci obudzilam sie z placzem i mowilam do babci ze widziałam diabła, ale babcia do tej pory nie chce mi opowiedziec szczegułów. No i znam jeszcze 2 historie chciecie o nich poczytac? To historie z mojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędzierra
duch człowieka który umrze zawsze z chęcią przechodzi w inny wymiar ponieważ to życie jest męczące i nieładne, zostają tylko duchy osób na których ciąży załatwienie czegoś albo nie chcą przejść w inny wymiar bądź nie wiedzą że umarli ja wielokrotnie już pisałam na forum - słyszałam głos matki w lesie wołającej syna - ona zginęła w 1870 - coś koło tego - jak rozszalała się burza to poszła do lasu szukać synka, w drzewo trzasł piorun i ją przygniotło - ona nie wie że umarła i cały czas go woła w tym lesie, zawsze ją słyszę jak zbieram grzyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka xxxx
kędziera : aż mi ciary przeszły. Mając 6 lat,byłam z dziadkami na wczasach,ktoś mocno zapukał w okno,ale nikogo nie było,zresztą 6 pietro hotelu,siedzialam sama z babcia.Dziadka nie bylo.Pozniej okazalo sie,ze dostal zawalu w stolowce,mniej wiecej w tym czasie,w ktorym slyszalysmy to pukanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
EMTI chetnie poczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
Kedzierra.. czyli rozumiem,że bez ogródek stwierdzasz ze na 100% wierzysz w duchy? Ludzie często opowiadają różne historie..ale rpzy tym pytaniu zaczynają sie mieszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kędzierr- naprawde to straszne...;/ ja opowiem jeszcze 2 historie mój kuzyn i wujek wyruszyli w las w poszukiwaniu bunkrów, poniewaz bardzo sie tym interesowali i zawsze szukali historii tego bunkru i jechali popatrzec jak wyglada... no i ida sobie w lesie i zobaczyli z kości zwierząt ułożony krzyż, no i nic poszli dalej i doszli do takiego drzewa , stało ono samotnie a jakies 3 metry od niego w kole inne drzewa mojemu kuzynowi sie spodobało i zrobił mu zdjęcie po tym wszystkim zerwal się ostry wiatr, na niebie pojewily sie ciemne chmury i szybko uciekli z tego lasu... po wywolaniu zdjecia za drzewem stoi zjawa.... a najlepsze jest to ze jak przyklada sie to zdjecie do lusterka to jej nie ma..;/ druga historia dotyczy tego samego kuzyna zony, ona slicznie maluje namalowała koleżance obraz i jej go podarowała... od tego momentu w koleżanki domu zaczęły dziać się dziwne rzeczy... krzesła same sie przesówały, krany się odkręcały talerze wylatywały no i obraz sam spadał, wiec oddała go ta dziewczyna mojego kuzyna zonie a ona patrzy a obraz jak nie jej reka malowany... zmyla wszytsko i namalowała na nowo... dzialo sie to samo i do teh pory obraz stoi w starej komórce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędzierra
wierzę w duchy ale wiele osób bliskich mi zmarło i nie ma ich jako duchy czyli przeszli w inny wymiar.Miałam koleżankę, która przechodziła przez przejście dla pieszych bez świateł, nadjeżdżał samochód, jej wypadła komórka więz skokiem cofnęła się po nią a samochód w nią trzasnął czołowo i zabił na miejscu. To było w 2004 roku, teraz byłaby piękną dziewczyną a świat leżałby jej u stóp. Wielokrotnie próbowałam się z nią skontaktować, czasami już wierzyłam ale teraz wiem że przeszła i nie ma jej jako ducha. Każdy zmarły dokonuje wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
EMTI? A byłaby możliwość obejrzenia tego zdjęcia?? a z innymi portretami już się coś takiego działo? matko...straszne.. Kędziera...jesteś odważna..ja bym się nie odważyła kontaktować nawet z bliskimi zmarłymi...Jak myslisz od czego to zależy, że jedne duchy zostają a inne odchodza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
Kedzierr, przepraszam, nie doczytałam ostatniego zdania.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka30
napisala wyzej,ze zalezy to od tego czy mialy za zycia jakies niezalatwione sprawy. Myslalam ,ze babcia,badz tata beda mi sie snic,ale nigdy sie to nie zdarzylo(tata nie zyje 13 lat,babcia 12).Kochalam ich nad zycie i mialam nadzieje,ze moze dadza jakis znak...ale nic.To dobrze czy zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
jak zwykle jakiś dupek sie podszywa..nie bede wchodzila w zbedne dyskusje z toba kimkolwiek jestes..nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
A Wy moje drogie piszcie dalej..nie zwracajcie uwagi na podszywacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędzierra
wiesz co, jak zmarły odszedł i nie dręczy żyjących to dobrze świadczy.Przeszedł na stronę innego wymiaru i życia duchowego. My żyjący zmagamy się z życiem i jeżeli nieżyjący zostaje tu i daje znaki to coś jest nie w porządku i trzeba szukać pomocy wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ja nie mam tego zdjecia... ono było robione na początku lat 90-tych wiec analogówką, a wszelkie kopiowanie jej nie wychodzi, nic nie widac w lusterku i na komputerze tez bo mój kuzyn chciał nam je kiedys wysłać... a co do obrazu to nigdy wcześniej, a ni do tej pory nic takiego się nie działo.... no a babcie widzialam jakis tyd. po jej śmierci teraz to już mi się nawet nie śni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
wchodzę do autobusu po czym cicho pierdzę a mam śmierdzące pierdy i wysiadam ciesząc się że pasażerowie będą się musieli nawąchać moich smrodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
EMTI a jak wyglądały te zjawy czy zjawa na zdjeciu?? wiesz może?? Wierzysz w to, ze to prawda..a nie błąd analogówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlita
chcemy chcemy Sweet..ale pozwól ze w dzień je obejrzę;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kędzierra
ja wszystkie z you tube już oglądałam to mnie nie zaskoczysz niczym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×