Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostryga w okularach

byla mojego faceta jest sliczna

Polecane posty

O rany.. nie chcialabym zeby mi sie facet oświadczyl z wyboru.. Mi moj przyszły mąż oświadczył się po...... 3 miesiącach spotykania się.... Poznaliśmy się w lutym a w maju bylismy już zareczeni :) Jakieś pierdoloty nawkładałam sobie do łba i sie zadręczam jakbym innych problemów kuźwa nie miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehhehehehehehhe
mo też mowi że nigdy tak na prawdę nie kochał że dopiero przy mnie zobaczył co to jest miłość ...:O ale cały czas się zadręczam bo on jeszcze czasami wspomina o byłej niby nic ale jest mi przykro ,chociaż coraz rzadziej to obi ale tylko dlatego że pare razy zrobiłam mu dym ...powiedziałam mu że może powinnien do niej wrócić skoro o niej gada ,że widocznie o niej myśli itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupie sobioe może młotek gumowy i powybijam sobie pirdoły z głowy.... Szlag mnie trafia jak widze te... ^%&^$%%^$%^$%^$ AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA i pomyślę, że on je posuwał.. normalnie dziewczyny paranoja jakaś!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, ja zrobiłam mojemu kłótnię, bo dziewczynie z którą skończył 2 miesiące przed poznaniem mnie, powiedział, że tęskni do tamtej X. I że co? i że miałam uwierzyć, ze ja jestem tą wyjątkową i że faktycznie nagle zmienił zdanie? ciężko było. sama przestudiowałam tę sprawę i dziś wiem, ze nie kłamał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehhehehehehehhe
bo my kobiety to masochistki jesteśmy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostryga w okularach
senny szept!ja tez z dzieckiem,ale troszke starszym:-)w naszym zwiazku jest tez coraz lepiej,wczoraj powiedzialam mu,ze troszke jestem o nia zazdrosna,a on na to,ze to ona powinna byc zazdrosna o nas,bo ona mu szczescia nie dala,wlasnie,nie potrafila go m.in uwodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senny szept! ja miałam kiedyś sytuację, że sprzeczałam się z nim, że obrzydza mnie myśl, że on inną ten tego... a on że go też że mnie ktoś inny ten tego... taka pyskówka. a nagle rzucił, że tamta X to przynajmniej dobrze ciągnęła. lol. fajnie mi się zrobiło. wyjasniliśmy to. ale początkowo myślałam że mu strzelę w pysk. Tym bardziej że jak dla mnie (wiadomo) były to dziewczyny typowo aseksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie znowu jest kłótnia o to.. z moim.... Wysłał mi takiego sms-ka.... "Jesteś jeszcze bardziej seksowna, zmysłowa i kobieca niż wszystkie kobiety razem wzięte. Odkąd Cię spotkałem nie myślę o innych kobietach"... dziewczyny wiecie co... już niedługo 30 na karku... a ja zachowuje sie jak nastolatka..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośnica... o masakra.. jakby mi mój takim tekstem jebnął.. murowane jest to że by wyleciał z hukiem z mieszkania.. i nie miałby u mnie już nic do szukania.....Podziwiam Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostryga w okularach
prawda jest taka,ze lubimy sobie komplikowac zycie,robimy to na wlasne zyczenie. senny szept,poczekaj skocze po ten mlotek;-) zlosnica,masz racje,same musimy to przelknac,przemyslec..ja tak naprawde to nie wiem czym sie przejmuje,chyba mam za duzo wolnego czasu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostryga w okularach
zlosnica,ja pierdziele,ale chlapnal,pewnie w zlosci,ja bym po prostu wyszla i nie odzywala sie przez jakisc czas,a pozniej zaatakowala z przyczajki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jeszcze jaką mam schize? Mianowicie taką, że jak się ze mną kocha to myśli o tamtej którejś tam..... No :( Może powodów nie mam... ale pamiętam jak kiedyś mój były.. teraz dobry kolega powiedział mi, że miał dziewczynę i jak się z nią kochał to myślał o mnie.... :) No i skąd ja mogę wiedziec co teraz temu w głowie siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostryga w okularach
a ja myslalam,ze ze to ze mna jest zle,ale senny szept,bijesz mnie na glowe,nie zadreczaj sie kobieto!nie ma sensu,poza tym,to tobie sie oswiadczyl,to wazna decyzja,poza tym podjal ja dosc szybko,wiec musi cie bardzo kochac!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senny szept - bo my mieszkamy razem i wlasnie wracalismy wieczorem z miasta bo pojechalismy sobie na drinka do centrum. Ale u mnie jest jeszcze taka sytuacja ze ja mialam wiecej partnerow seksualnych od niego i to go boli. i nie chce uchodzic za jakiegos kto nie umie nic (uwierzyl po czasie gdy w pelni sobie zaufalismy a nasze zycie seksualne stało się niemalże idealne, oboje jestesmy z tego bardzo zadowoleni). dlatego sie popisywał, dlatego sobie zmyslał (zawyżył liczbę byłych kochanek!), dlatego czasem było mało sympatycznie. I tutaj nie chodzi o wiek, tu chodzi o to, ze byłąs zraniona albo widziałas jak jedna strona moze drugą mocno zranic i nie chcesz by tobie się to przydarzyło. Nie łatwo wygrać z własną psychiką. A jakbyś się czuła gdybyś była obecną mojego byłego? Facet przez całe życie wolał chudziutkie brunetki, a ode mnie boli blondynki z biustem i tyłkiem. Jego obecna jest całkiem podobna do mnie. Ja mam już chyba gdzieś w mentalności, że wprowadzam u facetów nowy trend, mój obecny tez wolał chude brunetki, a teraz nie wyobraża sobie innej koło siebie (przez rok byłam brunetką, przefarbowałam się dla niego i prosił bym wróciła do jasnych włosów). Choc bywa to dośc niebezpieczne, bo co jak ten typ urody jednak nie przpadnie mu do gustu? Zauważyłam, że mamy skłonność do szufladkowania. Fajnie to wykorzystać w zyciu, choć czasem przez szufladki dużo na wstępie się traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostryga myślałaś że to ty masz niepokładane w głowie? A widzisz! Są gorsze wariatki hihihihihihihi ;) No serio... po prostu pierwszy raz jestem zakochana... tak na zabój... Gość jest po prostu moim ideałem... jesli chodzi o wygląd.. o charakter.. no o wszystko..... Naprawde mój IDEAŁ. No i świruję jak jakaś głupia pusta nastolatka.. niedługo jeszcze dojdzie do tego że wynajmę detektywa... żeby przestudiował wszystkie jego związki.... poprzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlosnica.. no włąśnie doszukałam się podobieństwa do jego ex.. która go zdradziła...... I TO MNIE NAJBARDZIEJ WKURWIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniecony_ogier
pomóż mi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam napisać czy się mnie wystraszylyście mnie czyli psychopatki (zeby sobie któraś czegos głupiego nei pomyslała)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W Y P I E R D A L A M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ja mojego byłego tez zdradziłam :D ale to napewno nie ja :P ja zaczęłam patrzec na to co on mówi i co robi, czy są różnice w tym. Nie było. Za to widac było ze mnie kocha, wszyscy znajomi mówili, ze nigdy o nikogo tak nie pajał a przy okazji dowiedziałam się od znajomych jak wygladały jego poprzednie związki i... sporo w jego opowieściach było przesad, idealizacji. to chyba mnie wtedy wkurzyło - czemu on to idealizuje? Tym bardziej byłam zła, ze ja tez idealizowałam kiedys jednego pana, choc bylo nam nie za fajnie to jednak idealizowałam i wspominałam... ale wyleczyłam się. bałam się, ze on też będzie mnie okłamywał i tęsknił do tamtej. Ale ... chyba samo przeszło. Musiałam pierw wybadać co one teraz robią. niestety kilka z nich nagle mile go wspominało, a jedna nawet wysyłała mu smsy ze żałuje że im nie wyszło. Na szczęście to były panny "żeby było, żeby mieć co pieprzyć". Jak poznałam dobrze "wroga" to się sama uspokoiłam a miałam dokładnie takie jazdy jak ty. trwało to około roku, bo sam to podbudzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica
Moj problem z kolei dotyczy tego iz moze jestem o wiele atrakcyjniejsza od ex mojego mezczyzny(chociaz nie jest jakims potworem) ale ona za to jest wyksztalcona,bardzo madra kobieta. I to jest ten bol. Mnie nigdy za bardzo nie chcialo sie uczyc a co dopiero gdybym miala isc na jakies studia. Ukonczyla studia pedagogiczne,do tego jakies fakultety,pracuje w szkole do ktorej chodzi teraz ich syn.Pozytym zawsze mogl na nia liczyc w sprawach gdy trzeba bylo cos zalatwic w urzedach noi jak mowi nigdy go nie oklamala. Widze w niej rywalke mimo,ze on juz nic do niej nie czuje i wiem,ze nie wroca do siebie. To jest okropne uczucie wiedzac,ze byl ktos lepszy odemnie i wszystko co robie to mysle,ze az zwariowac idzie czy to czy siamto ona tez lepiej robila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostryga w okularach
ja jestem,ale musialam udac,ze pracuje:D sluchaj,nie zadreczaj sie,wiem,ze jest ci ciezko,bo mzna powiedziec,ze bylam w podobnej sytuacji,ale on jest z toba,prawda? mi juz prawie przeszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobar dziewczyny dodałam sobie ten temat do moich tematów.. teraz spadam do domku ale później jak tylko dam rade zajrzę tutaj :) Musimy się jakoś wspierać WSTRĘTNE ZAZDROŚNICE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zazdrośnico, to jest właśnie najgorsze kiedy czujesz się gorsza a to w czym się czujesz jest namacalne. Bo np to że ona była sympatyczniejsza albo bardziej lubiana tego nie da się do końca zmierzyć. Ale wykształcenie, figurę, zamożność... to się da. Ty piszesz o wykształceniu, my zazwyczaj o urodzie albo figurze i moze się wydawać że to głupie, ale.. faceci dla takich rzeczy właśnie zostawiają swoje kobiety. Mój P. powiedział, ze nigdy nie chciałby ode mnie usłyszeć, gdybym miała go określić jednym słowem, że jest miły. że to cios dla faceta. Żadna kobieta tez zapewne by tak nie chciała. Kazda chce być najlepsza, zwłąszcza dla swojego mężczyzny. a Twój, zazdrośnico, napewno ci mówi że jesteś w czymś najlepsza, że najwspanialsza - pomyśl o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×