Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala...czarna

Chlorella kontra spirulina. Kto bral, co lepsze, po jakim czasie efekty?

Polecane posty

Gość 6765t
A jaką ta spiruline bierzesz? Czym się kierować? I ile masz lat? Bo może biust się ujedrnil i podniósł do góry stąd efekt niby większych piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do chlorelli z tego co wiem dobrze brać kolendrę tzn. dodawać do potraw i czosnek. Kolendra wypłukuje, chlorella wyłapuje i wydala, a czosnek rozpuszcza więc razem dają świetny rezultat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie. Od ponad tyg biore spiruline - 6 tab dziennie. Niestety mam po niej ogromne wzdecia i gazy.. nie chodze do toalety po 3,4 dni ( a biore ja m.in po to aby przemiane przyspieszyc ...) no i te gazy.. to cos okropnego nie umiem funkcjonowac w domu z rodzina czy facetem one mi tak utrudniaja zycie ze bym sie zamknela w lazience. Czy to minie???? Jak myslicie??? Juz sama nie wiem co z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam wam jeść zamiast 8 to 15 tabletek chlorelli i spiruliny razem, bo 8 to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się wam że zamiast świeżej spiruliny wybieracie jakieś dziadostwo w tabsach. W dobie kiedy chinczyk podrabia wszystko zajadacie sie tabletkami. Nie dziwię się że topik zdechł wszak oczekiwać efektów po czymś takim? Są zioła i rosliny które mają w sobie to coś co jest w stanie nas wyżywić. Jest kokos który ma wiecej blonnika niz wszystkie inne owoce czy warzywa. Jest czystek ktory oprocz zalet nie posiada wad w przeciwienstwie do innych ziół jak zielona cherbata. Jest spirulina ktora służy do jedzenia a nie połykania. A podejście ludzi jest takie że chinczyk siedzi i produkuje te tabletki zamiast dostarczyć algi do marketu wraz z owocami morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zażywając algi sproszkowane trzeba bardzo dużo pić - inaczej mogą wystąpić objawy jak uczucie wzdęcia, gazy .. i nawet zaparcia. Algi pochłaniają toksyny wraz z wodą z organizmu, dlatego tak konieczne jest jej uzupełnianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlorellofilka
A ja zaczęłam zażywać chlorellę 2 tygodnie temu. Usuwałam plomby amalgamatowe więc chciałam się troszkę "zabezpieczyć" przed uwalniającą się rtęcią. Jestem bardzo zaskoczona bo nie spodziewałam się niektórych efektów. Już po jednym dniu poczułam, że jest mi ciepło. Może się dziwicie, że piszę o tym- ale od kilku lat ciągle było mi zimno. Nawet latem spałam pod kołdrą puchową przykrytą dodatkowo kocem :). Teraz koca już nie używam i muszę okno na noc zostawiać otwarte w sypialni. Dodatkowo na mojej wiecznie sino-bladej twarzy pojawiły się rumieńce. Możliwe, że żelazo i chlorofil z chlorelli zrobiły swoje (często miewałam anemię)- ale jestem w szoku, że tak szybko. Polecam wszystkim NAPRAWDĘ. Z początku miałam nieprzyjemne wzdęcia, zatwardzenia itp. Zaczęłam rozrabiać proszek w szklance wody i pomogło. Teraz wszystko jest ok. Na cerę też fajnie działa- ja wymieszałam z glinką i wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, chlorellę jem ponad tydzień. Od 2 lat mam nieustające biegunki... gastrolog przepisuje leki, antybiotyki, ale wszystko pomaga na miesiąc i wraca wszystko do poprzedniego stanu. Zmieniłam dietę, myślę, że stresu też nie mam w życiu więcej niż przysłowiowy kowalski, ale bóle brzucha i biegunki nie ustępowały... Biorę po 12 tabletek chlorelli. zapijam wodą. Jak dla mnie bomba. Jak wzięłam popołudniu w środę tak od czwartku nie mam rozwolnien... koniec przyjaźni z laremidem, stoperanem... a przede wszystkim koniec z paranoidlanym myśleniem: "gdzie idę, co zjem, czy będzie tam kibelek i czy dolecę do niego". Nie wiem, czy będzie to działało na dłuższą metę... Przez pierwsze trzy dni i tak myslałam tylko o drodze do kibelka - więc to raczej nie "w głowie" się uleczyłam, ale po prostu to działa... Nie jestem też tak przewlekle zmęczona, lepiej śpię... Teraz czytam u Was, że działa to również odchudzająco... Nie miałabym nic przeciwko ;-P nie mam wagi w domu, wiec się nie zważę - dopiero w święta u rodzinki. A chlorelle kupiłam w internetowym sklepie krukam - jest też ten sam sprzedawca na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, iż odczuwam pewne zmiany... mianowicie w zapachu własnego ciała.. Tutaj troszku niezbyt mi to pasuje... Zawsze pachniałam jak mały bobo a teraz tak... hm... zaschnięty trawiasty pot - nie wiem, nie umiem inaczej tego opisać :D. No i odczuwam, że zwiększyła się temperatura mojego ciała - zawsze byłam okropnym zmarzluchem a ostatnio w nocy ze mnie kapało... Nie wiem, czy to faktycznie od chlorelli, ale nie czułam się z tym komfortowo... Latem w nocy nie byłam taka mokra jak przez ostatnie 3 noce a w mieszkaniu nie miałam na pewno więcej niż 22st. Może to tak ma być, może nie ma zupełnie związku z chlorellą... Czy ktoś też tak miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będę sobie kontynuować może komuś kiedyś się przyda przebieg działania chlorelli ;-) - na mnie - nie musi tak mieć każdy... Więc dzisiaj od rana czuję gorączkę. Uskarżałam się już wcześniej, że chodzę "zlana" potem, ale dzisiaj o dziwo jakoś mi chłodno, ale dłonie spocone, policzka czerowne jak cegły, czoło rozpalone... Niestety wróciłam dzisiaj do przyjaźni z laremidem... Może to tylko dzisiaj (ale nie branie go przez tydzień to najpiękniejszy tydzień życia :D ). W pracy było mi bardzo słabo: temperatura, ból brzucha, zawroty głowy... nie wiedziałam, czy padnę czy zwymiotuję... (laremid działa, więc wiedziałam, że z drugiego konca nic mi nie grozi :D ). Teraz jestem w domu - gorączka nie ustępuje. Piję wodę. Liczę, że jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj bez większych komplikacji (ale z laremidem, bo rano było cięzko). Wierzę, że to wszystko - temperatura, zmiana zapachu itd. to nie efekty uboczne, ale tak własnie ma być. Organizm się oczyszcza. Dzisiaj widziałam się z koleżanką, z którą nie widziałam się już ze 3ms i powiedziała mi, że schudłam... Jako, iz mam twarz "księżyc w pełni" to może faktycznie schudłam ze 2kg w te 2 tygodnie i zawsze u mnie widać najbardziej po twarzy... Zawsze noszę luźne ciuszki, więc po ubraniach nie widzę. Teraz poddaję obserwacji moją cerę... od 2 tyg stosuję również olej kokosowy do włosów i smaruję nim twarz... Więc może to być efekt również tego cud specyfiku :-) ale włosy mam jak marzenie a since pod oczami mniejsze... Uważam jednak, że to zbyt krótki okres, aby stwierdzić, że to wszystko dzięki chlorelli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziqq2
Spirulina to coś w rodzaju super-żywności. Na pewno przyczynia się do oczyszczania organizmu z toksyn, dzięki zawartości chlorofiliny. To prawdziwa bomba witaminowo-mineralna, oprócz tego zawiera liczne antyoksydanty (np. witamina A). Najczęściej stosowana w odchudzaniu jako preparat wspierający dietę. http://supershape.pl/sklep/spirulina/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy stosujecie spirulinę i chlorellę razem? w jakich ilościach jedno i w jakich ilosciach drugie (w ciagu dnia). ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko gra, nie mam juz pdowyzszonej temperatury ciala, z zoladkiem (odpukać) spokoj, cera O.K, czuję, że mam więcej energii z rana a nie wydłuzyłam snu ani nie zminiłam nic w ciągu dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziqq2
Spirulinę i chlorellę można brać jednocześnie. Ja stosuję 250 mg dziennie zarówno spiruliny jak i chlorelly. :) Te dwa składniki idealnie ze sobą współpracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję, wlasnie zastanawiałam się, czy mozna je łączyć, czy to za duzo dobra w organizmie ;-P dzieki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziqq2
Można. Mówimy tutaj o naturalnych składnikach. To nie są leki, lecz naturalne składniki z alg morskich, więc nie ma mowy o przedawkowaniu. Łącząc je mamy do czynienia z synergią, a więc tym bardziej należy je łączyć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak więc nadal bez problemów żołądkowych... to naprawdę wielka zmiana i ogromna ulga... z pewnością zawdzięczam to chlorelli. Ale niestety okres miałam tak mega bolący, że myslałam, że zejdę z tego świata ;-P a zawsze było średnio lub w normie... najwyraźniej "jak nie urok to sraczka" wyleczyłam się z drugiego to pozostał urok :D Dobrych Mikołajek :-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam Spirulinę - biorę 12 chlorelli i 8 spiruliny ( w tabletkach). Z początku brania chlorelli - przez około 3 tyg - moja kupka była zielonkawa, teraz już jest "normalna", czy to o.k, czy może oznaczać, że nie kupiłam oryginalnej chlorelli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś z Was może pochwalić się, że faktycznie zazywajac chlorellę lub spirulinę schudł? ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam juz jeden rozmiar mniej, ale to też dzięki niezbyt wielkim ale jednak zmianom zywieniowym :-) wiec raczej to nie jest specyfik na odchudzanie, ale wposmagajacy oczyszczanie organizmu z toksyn :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wlasnie mialam mega przeboje z chlorella..bol brzucha..brak tchu..drzenie rak..biegunka i to po zazyciu 2 tabletek.i jak to wytlumaczyc..na to nie widze odpowiedzi.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam ze to bio chlorella.ze sprawdzonego zrodla.mpze ktos wie cos kpnkretnego na temat dolegliwosci moich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziqq2
Według mnie spirulina może być pomocna w odchudzaniu, ale nie zastąpi naturalnych zmian w diecie, które są niezbędne. Taka jest kolej rzeczy. Nie szukajcie suplementów, które zastąpią cały proces zmian bez których nie można liczyć, że uzyskamy jakikolwiek efekt. Suplementy z samej nazwy wspomagają, a nie zastępują. Są pomocne i warto je stosować, ale bez odpowiednich zmian w diecie, efekt może być kiepski, a nasze podejście do naturalnych suplementów diety zacznie słabnąć, chociaż problem będzie tkwił w naszym sposobie myślenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę chlorelle i spiruline od 3 ms. Dietetycznych efektów brak może z kg, dwa w dół... Poprawa w wyglądzie skóry, poprawa w tak zwanej energii życiowej, poprawa w trawieniu, zwiekszona temperatura ciała, chyba lepsze krążenie, bo nie mam już zimnych stóp i dłoni, ktore mialam od dziecka jak z lodówki. Minusem - zielona kupka ;p - jakos tam mnie odstręcza:D i zapach ciała... Jestem nadwrazliwa na zapachy, więc bardzo czuję tę zmianę... ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka04
widze, że na tej stronce można w miare się coś mądrego dowiedzieć i ten kto jest na tej stronie i z tym tematem raczej ma coś w głowie . jesli chodzi o chlorelle ja kupiłam . nie wiem jak efekty bo to pierwszy dzień ale zostało mi to dane w pewnej prywatnej klinice bo mam poważne problemy ze zdrowiem. powiem też że pewne rzeczy czy to leki suplementy czy jedzenie pewnym osobą służą pewnym nie żeby były najlepsze bo nie każdy wszystko przyswaja. wiedziałam to od zawsze możemy to zobaczyc nawet używając kosmetyków gdzie ktoś mówi świetny krem podkład a nam nie odpowiada. i są miejsca gdzie się sprawdza co jest dla nas dobre bez zbednego wyżucania pieniędzy . polecam takie rozwiązanie. ja to pierwszy raz właśnie przy chlorelli miałam zrobione z 3 produktów ten tylko był dla mnie przyswajalny a nawet była konkretnie ustalana dawka poprzez tez badanie. jeśli kogoś interesują szczegóły mojej wypowiedzi lub jakaś pomoc to mój email meylena22@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te suplementy to tzw. pic na wodę nie ma żadnych naukowych dowodów na ich działanie, równie dobrze można łykać tabletki z kredy czy kapsułki z wodą i oczekiwać na zdrowotne efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że jeśli ktoś się nie zna to bez obrazy niech się nie odzywa. nie mówi że to pic na wodę jeśli sam nie przetestował i nie odbiera komuś nadziei na coś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×