Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aniol ciemnosci...

Wkurza mnie siostra mojego faceta...Juz nie wiem jak z nia gadac

Polecane posty

po prostu jest tragiczna, we wszystkim mnie neguje, ale pozniej robi to samo. Np.Ostatnoi po zakupach wstapilismy do niej no i strasznie chciala zobaczyc co kupilam...Moj jesienny plaszczyk skomentowala ze wyglada jak za gruby zakiet, buty-botki ze na wiosne juz beda nie modne i nie pasuja do spodnicy, a rajstopy ze wzorki strasznie beda mi pogrubialy nogi(dodam ze mam niedowage i walcze znia, wiec mialam taka nadzieje ze te rajstopy pogubia mnie, wiec komentarz jej sie nie udal).Po kilku dniach przyjechala do nas z dziecmi, wchodzi i zatkalo mnie, kupila sobie identuyczny plaszcz i identyczne buty...nawet rajstopy miala takie same.Jeszcze dodala z takim glupim usmiechem \"tyle sie naszukalam tych butow, moglas od razu powiedziec ze kupilas je w CCC to bym latwiej miala\'.Myslalam ze ja walne w ryj.Nie wiem czy ona taka glupia jest czy specjalnie zlosliwa. inna sprawa...Wpadla do nas jak przegladalismy z chlopakiem katalog Ikei i szukalismy stolika do kawy.te ktore mi sie podobaly ostro krytykowala, kiedy ostatnio bylismy u niej pytala czy juz kupilam ten stolik, a ja na to ze jeszcze nie bo chce kupic wszystkie meble na raz(remontujemy mieszkanie), a ona mi na to zebym go nie kupowala bo ona kupila i zebysmy nie mialy tak samo w domu. Albo co przyjedzie oczywiscie zawsze bez zaproszenia to bierze moje czasopisma i wyrywa mi probki kosmetykow ze stron i zawsze zabiera nie pytajac czy moze.Juz nie wiem wogole jak ja traktowac i no nie wiem...Gol mi skacze jak o niej mysle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet jest chrzestnym jednego z jej synow i ostatnio jak przyjechala to powiedziala ze jej syn X chce na gwiazdke taki duzy samochod na akumulator, i dodala ze jak bedziemy kupowali to oczywiscie dwa bo drugiemu synowi bedzie przykro i beda sie bili.Po czym zawolala syna i mowi do niego "powiedz chrzestnemu co chcesz zeby Ci Mikolaj przyniosl". Juz nie mam sily do tej kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kupilismy nowy komputer to ten chcielismy sprzedac jego koledzy, ktory strasznie sie na niego napalil bo komputer mial duzo dobrych czesci, dysk itp., a ten kolega sklada kompy wiec bardzo by mu sie przydal.Juz bylo tak od dawna mowione, a ta jak zobaczyla ze mamy nowy komputer a stary stoji spakowany to od razu rzucila tekst ze bardzo by im sie przydal, bo na tym starym, ktory ma z 10 lat, chlopakom gierki nie dzialaja i od razu powiedzila dzieciom ze dostaly komputer od wujka, a te sie tak cieszyly ze juz nie dalo sie tego cofnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w to tzn
wiem ze sa tacy ludzie ale nei wierze ze jeszcze jej nie powiedzialas co o niej myslisz :p i w ryj nie dalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w to tzn
tylko dziwi mnie to ze najpierw krytykuje a potem kupuje to samo/ bo ja tez mam taka znajoma co mnie kopiuje tzn to co mam w domu bo z ubraniami nie da rady :P ale ona jak zobaczy cos nowego to nie sie nie odzywa udaje ze nie widzi, a potem ma to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej wiecej cos takiego
robi to na co jej pozwalacie :O ma was w doopie i bierze jak swoje albo pogadacie z nia OBOJE albo w ogole przestanicie sie z nia kontakotwac czesciej niz raz na rok w swieta albo urodziny tesciow (tez OBOJE). jak pozwalacie by wam wlazila na glowy to macie za swoje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ochote wogole jej do domu nie wpuszczac, ale ta ciagle przyjezdza...Bez zapowiedzi, albo zadzwoni i mowi ze jedzie na zakupy do miasta i wpadnie...i to 10min. wczesniej.ja wiem ze maM przechlapane, ale co ja mam z nia zrobic...te samochody juz pokazywala dzieciom na allego, jeden kosztuje prawie 300zl.jak sugerowalam ze kupimy tansze, to powiedziala ze tansze to dziadostwa i od razu sie rozleca...Wiec samochody dzieciom kupimy, ciuchow juz jej wogole nie pokazuje, zeby nie nasladowala, jezdze do niej w roznych starych...Wiecie jak sie czulam jak na 30 rocznicy slubu moich przyszlych tesciow obie bylysmy ubrane tak samo, ten sam plaszcze, te same buty i rajstopy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej jej nic
nie pokazuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojoj wspolczuje
wez szwagierke na bok i wyjasnij po kobiecemu co i jak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu ma ciebie w dupie
nie pozwalaj sobie na takie traktowanie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do samochodów to nie mam twój facet zadnego obowiazku kupować temu drugiemu chlopcowi taie auto, jeśli matka tak bardzo chce to niech sama mu kupi a od wujka dostanie skromny prezent... a poza ty to prezent na mikolajki czy gwiazdke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj do nas przyjechala, moze wyda sie to smieszne ale moj facet ktory na co dzien pracuje w dobrej firmie pod krawatem, wieczorami lubi sie zrelaksowac i pograc w rozne gry jakies wyscigowe no i takie tam.Kupilam mu na urodsziny Xboxa.wiec jak ONA wczoraj przyjechala z dziecmi to wzielam chlopakow do pokoju i pol dnia uczylam ich grac...A mojego faceta ktory ja zawsze broni zostawilam z nia.On twierdzi ze powinnam byc dumna ze jestem dla niej autorytetem w sprawach mody...Dis ma mi za zle ze go z nia zostawilam i on musial sluchac jej pierdolenia i ze my wszystko mamy gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej zrobic test
a ja bym nie kupila tych autek - dziewczyno ona was wykorzystuje jak moze! Mi tez raz brat powiedzial ze przydaloby sie jego synkowi kupic jakis konkretny rower wiec powiedzialam ze ok ja dam 300 zl a on niech reszte dolozy. Poki myslal ze sama kupie rower to najlepszy jaki on sobie wypatrzyl za prawie 2 tys dla 10 latka dopiero kiedy dalam 300 zl i powiedzialam ze reszte ma dac sam to znazl fjny rower za 479 zl:P teraz chce auta a pozniej bedzie chciala po 2 tys na komunie i to jeszcze jednemu i drugiemu. Masakra a co do malpowania ciuchow to musisz ja kiedys skutecznie przy gosciach skrytykowac np tekstem " skarbie czy te rajtki nie pogrubiają cie za bardzo bo jakas taka szeroka jestes a na mnie wyglądają zupelnie inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ok ael co bedzie później, na komunie ,na 18-nastke . Niech on da 150 i niech oni dadza połowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niby z jakiej paki macie kupowac az 2 samochody? Kupcie albo jeden i niech ta franca wytlumaczy dzieciom, zeby sie podzielily, albo jakis inny prezent i powiedzcie dzieciom, ze ich matka cos nasciemniala w kwestii samochodow, bo Wy wcale nie planowaliscie az tak kosztownych zakupow. Proste. I nied awaj sie jej wpraszac, mow, ze macie inne plany, a gazety wyrywaj prosto z jej szponow, moze jej cos dotrze do lepetyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej zrobic test
bez wzgledu na to jaki mam zasob kasy w portfelu nie kupuje takich drogich zabawek ani swoim ani innym dzieciom. Uwazam ze nie najwazniejsze jest przywiązywanie uwagi do ceny zabawki bo pozniej w przedszkolach i szkolach sa zadymy ze ja mam to i tyle koszt a ty masz gorsze itd. Mnie generalnie na drogie zabawki stac ale uwazam je za zbedne. Moje dzieci potrafią cieszyc sie każdą zabawką a nie tylko taką powyzej 200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Wybacz, ale nie mniej pretensji do siostry faceta, ze nie masz charakteru i pozwalasz sobie wchodzic na glowe. Ona sie tak zachowuje, bo jej na to pozwalacie, a ona to sprytnie wykorzystuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany ty chyba ty też jestes
jakas dziwna nie mówiąc nic szwagierce :-o ja bym jej od razu wygarnęła co o niej myśle a pod choinkę kupiłabym z mężem chłopcom specjalnie słodycze do 30 zł na jednego bo ona was wykorzystuje :-o Chrzestny nie jest to dawania drogich prezentów :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej zrobic test
dokladnie nikt nie ma obowiazku dawac dzieciom prezenty. Mozna to zrobic z wlasnej woli a nie bo mama kazala to chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alee ci współczuje
weź jej wygarnij wszystko albo najlepiej ogranicz kontakty do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochote jej wygarnac, jak ja zobaczylam w tym plaszczu butach i rajtuzkach to zapytalam co jej sie odmienilo, bo tak jej sie wczesniej nie podobaly, to sie obrazila, ale na niezbyt dlugo(szkoda).Wogole ona czuje sie jakas najwazniejsz na tym swiecie...jak kiedys o cos sie z nia zcielam, tez chodzilo chba o to cos krytykowala i zrobila to samo, no nie wazne.Jak sie nie odzywalam do niej to i tesciowie przyszli mieli do mnie zal, a facet mi zaczal zarzucac ze ja NIETOLERUJE jego rodziny...I po co jakies problemy w rodzibnie robic...Zamiast sie z nia klocic czy jej przygadywac chcialam zrobic cos konkretnego ale nie wiem co...zeby zrozumiala albo obrazila sie na amen.Mialabym ja z glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyrusia
Zacznij stosować jej taktykę. Czyli na święta kupcie dzieciakom identyczne prezenty, ale jakieś tańsze. Powiedz otwarcie że was nie stać na dwa auta, a nie chcecie sprawiać przykrości drugiemu dziecku, więc kupicie im tańsze rzeczy, ale jednakowe.Albo jeśli już koniecznie chce te samochody dwa, to niech drugiemu kupi sama, lub jego chrzestny mu kupi. Powiedz jej to na osobności najlepiej.Z reszta mnie wkurzają te całe wymogi co do prezentów. To powinien być jakiś miły podarek, słodkości, a nie wydawanie kasy na bubel, który i tak za chwilę zostanie rzucony w kąt, bo dzieciak będzie chciał coś nowego i drogiego. Jak planujecie jakiś zakup to nic jej nie mów, a nawet jak skopiuje to otwarcie to powiedz jej coś w stylu: to fajnie że podoba ci się MÓJ styl i gust, ale czasem mogłabyś coś sama wybrać, bo takie ślepe kopiowanie innych jest po prostu żenujące. Pewnie nie zrozumie za pierwszym razem, ale jak będziesz jej to ciągle powtarzać to może do niej coś dotrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 3
Powinnaś z nią porozmawiać, na początek. Nie wiem jaki byłby tego skutek, jeżeli mierny to trudno, jeżeli się obrazi nic nie poradzisz na to, ale jak sie obrazi żeby nie nagadywała na Ciebie później rodzinie, bo takie typy mogą tak zareagować. Ja osobiście bym z nią nie dyskutowała, tylko przeszła do działania dyplomatycznego, podejrzewam że ona się obrazi jak jej powiesz, poza tym zastanów sie jak jej chcesz powiedzieć co myślisz żeby sobie nie zrobić wroga. Podstawa, nie dawaj wchodzić na głowę, bądź bystrzejsza i bezpośrednia. Jeżeli ona stawia Cie w sytuacji że musisz oddać jej stary komp, powiedz że jest ci bardzo przykro ale kompa obiecałaś koledze, przyjaciołowi, bratu, wymyślaj na poczekaniu, że już za niego zapłacił... cokolwiek, jeżeli ona obiecała już go chłopcom i będzie musiała odkręcać sprawę... nie twoja wina, a jej!!! Po co obiecuje jeśli się nie zapyta????? Jak dzieciaki 2 tygodnie będą po czymś takim ryczeć to ją to trochę nauczy. Co do aut pod choinkę... śmieszna jest i powiedz jej to w oczy że na prezent dla chrześniaka macie taką a taka kwotę i jeżeli jej to nie pasuje to już nie Twój problem!!! Kupuje sobie takie same meble i ciuchy?? Ja bym dała jej nauczkę:pokazałabym jej w katalogu mebel ktory mi się bardzo podoba ''na niby'' a ktory byłby tak naprawdę tandetą nie pasującą do wystroju jej domu, nakręciłabym ją na kupno mówiąc że jest piękny, praktyczny itp... A jakby go już nabyła, to masz ją w garści :) to samo z ciuchami. Przychodzi bez zapowiedzi-nie wpuszczaj, nie otwieraj, mów że właśnie wychodzisz, cokolwiek... Dobrze Ci radzę zastosuj się do rad bo ona łazi już Ci po głowie musisz być konsekwentna, aż się panna odczepi. I powiedz mężowi żeby się na Tobie bie wyżywał bo zdawało Ci się że ją lubi, powiedz mu że Ty za nią nie przepadasz i następnym razem też ich zostaw razem. Ale powtarzam najważniejsze NIE DAJ SOBIE ŁAZIĆ PO GŁOWIE!!! I jak zapyta o cokolwiek czego nie będziesz chciała jej powiedzieć odpowiadaj wymijająco, zostaw w niewiedzy, np dlaczego was nie stać na zabawkę za 300zł, bo mamy w planach inne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyrusia
to z meblami fajny pomysł:) Załatw idiotkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue blue lagooone
niesttey moj mis tez ma idiotyczna siostre w moim wieku na dodatek z ktora nijak nie moge sie dogadac.. z reszta on tez... nie raz probowalismy i zapraszalismy ja do nas do duzego miasta wiec sie cieszyla ale nas miala gdzies tylko zakupy sie liczyly.. no masakra wogole nie ptorafi sie zachowac... ja potrafie przyjac goscia.. ona kompletnie nas olewala jak u niej bylismy.. przejebane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolega mojego brata ma takie same objawy jak ta siostra hehehe jak on z kumplem coś kupili lub nawet rozmawiali o tym, koleś za kilka dni kupował to...cześci do kompa, telefony, ubrania...porażka:o zaczęłi go nawet wrabiać i mieli bekę z niego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×