Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek darek darek

Uderzyłem swoją dziewczynę

Polecane posty

Gość darek darek darek

Uderzyłem jakąś godzinę temu swoją dziewczynę. Wróciłem późno z pracy i zapomniałem o zakupach które miałem zrobić. B. strasznie się zezłościła, najpierw tylko krzyczała, potem zaczęła do mnie doskakiwać z pazurami, wrzeszczała, próowała mnie podrapać po twarzy, ale złapałem jej ręce i odepchnąłem. Miala wściekłośc w oczach i znów doskoczyła, tym razem też próbowała kopac. Machała na oślep rękami i nogą. Wtedy nie wytrzymałem i z całej siły uderzyłem ją w twarz (otwartą ręką, nie z pięści). Chyba za mocno, bo policzek momentalnie zrobił jej się czerwony. Ona często ma takie napady, ale nigdy na nią nie podniosłem ręki. Faktycznie się uspokoiła, najpierw patrzyła na mnie z niedowierzaniem, trzymając się za ten policzek. Potem bez słowa spakowała parę rzeczy i wyszła z mieszkania. Próbowałem ją zatrzymać, ale się wyrwała. Teraz się już troche uspokoiłem i piszę tu, może inne kobiety mi coś doradzą. Pewnie pojechała do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek 1988
dobrze zrobiłeś, może dzieki temu po kilkudniowej rozłące uratujesz swoje małżeństwo i resztę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryyska
KOBIET SIĘ NIE BIJE TY PALANCIE NIEMYTY!!!!!!!!!!!!! OBY CIĘ ZOSTAWIŁA!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
jak jest mądra to nie wróci nie masz szans palancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek 1988
aha, zapomniałem powiedzieć - bywalczynie kafe to zwykłe wywłoki, część z nich czeka żeby dopierrrdolić innej, ładniejszej, szczęśliwszej, whatever. Druga część dopierrrdala komukolwiek (vide tyryyska). To złe miejsce na szukanie porady. To dobre miejsce jeżeli chcesz się dowiedzieć jakim jesteś chuujem złamanym, palantem niemytym itd. Nic rzeczowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssss
a kobiety mogą bić facetów tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuuups /
kurde ciężka sprawa...po pierwsze cokolwiek ona by zrobiła NIE powiniennes jej uderzyć...takie jest moje zdanie...ja do ciebie na jej miejscu bym już nie wróciła...ale jak ci na niej zależy to próbuj przepraszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek 1988
tu nawet na problemy typu "Umówiłam się z nim, a on zadzwonił że musi zostać w pracy dłużej" otrzymasz odpowiedź typu "Olej go bo cie nie szanuje". Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just81
jak nie wróci będziesz miał spokój.I na przyszłość nie zadawaj się a takimi wariatkami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuuups /
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem inglot nie
włąsnie własnie, kobieta moze sie rzucac z lapami, a koles nie moze nawet zareagowac? Leczcie sie :D Chcecie byc traktowane jak kobiety, to tak sie zachowujcie, w glowie mi sie nie miesci-bic swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seyseysey
samoobrona ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakby było odwrotnie
to ona wraca bez zakupów, awanturuje się i jeszcze ci zdzieliła? jak chcesz się dowiedzieć co masz o tym myśleć, albo co zrobić, to zawsze postaw się na miejscu tej drugiej osoby, niezależnie, czy to żona, czy kolega z pracy owocnych przemyśleń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just81
taa a kobiety mogą robić co chcą.Jak chce to może ci nawet oczy wydrapać za niezrobienie zakupów.Tutaj porad nie szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem inglot nie
jakby bylo odwrotnie: Ona przychodzi bez zakupow, koles sie awanturuje i rzuca z lapami. Ona mu daje z plaskacza w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manieksejm.pl
jak sie baby nie bije to jej watroba gnije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem inglot nie
Wlasnie wlasnie, BABY. Jesli ktos sie czuje baba, to niech rzuca sie z lapami na swojego faceta, a co :D Pewnie teraz jego dziewczyna bedzie robila z siebie ofiare :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just81
jakbym jak skoczyła do swojego z łapami za byle gówno to na pewno nie stałby jak tłumok i się przyglądał.Kobiety też są istotami rozumnymi i jakieś zasady tak samo ich dotyczą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek darek darek
Ja się nie awanturowałem. Stałem spokojnie w kuchni. Ona zaczeła mówić coraz głosniej, az w koncu próbowała drapać i kopać. Ma takie napady średnio raz, dwa razy w tygodniu. Nie raz miałem ślady po jej paznokciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKMG
powiem szczerze że laska jakaś zdrowo popierdolona za zapomnienie zakupów rzucać się z łapami człowieku ty się ciesz że sobie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika123456
ja tez kiedys dostalam w twarz od swojego faceta,bo bylam agresywna,ale ja go lalam tez strasznie po psyku,w koncu kiedys to tez mnie uderzyl,tez byla rozlaka miedzy nami,ale wrolilismy do siebie,przepraszlam staral sie jak mogl,bylo sielankowo miedzy nami jak sie pogodzilismya,ale wiedz nie wiadomo co by zrobila nie powinienies jej bic,moj facet do dzis mnie czasem przeprasza za to co zrobil w minelo juz rok i 3miesiece od tego zdarzenia, ja wiem ze dostalam od niego bo bylam agresywa,ale teraz juz nie jestem,wstydze sie ze kiedys sie tak zachowywalam,ze tyle bolu mu sprawialam,wiesz to jest swieza sprawa z wami,my sie przez 2 tyd nic nie odzywalismy do sobie,pozniej facet,zabiegal,cos robila,minelo 2 miescie jak do niego wrocilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka feministka
ja jestem kobietą a mimo to uważam ze dobrze zrobiłeś bo kobiety dąża do równouprawnienia więc dlaczego Ty miałbys cierpieć a ona nie??? Faktycznie jesteśmy bardziej delikatne i mogłeś ja tylko przytrzymać ale nie ganie Cię za to posunięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek darek darek
Przytrzymywałem ją! Ale to nic nie dało. Wierzgała się i wyrywała. Próbowaliscie kiedyś utyrzymać osobę, która jest w amoku, w szale? Nie da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika123456
na ten temat moglbys pogadac z moim facetem,pewnie macie takie same odzczucia, zycze ci powodzenia,jak ja kochasz,moze dobrze sie ztalo,moze cos zrozumie,zeby sie wobec ciebie tak nie zachowaywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli to prawda ze sie tak zachowywala to ciesz sie ze dała ci spokoj jak mozna z kims takim wytrzymac? ja jestem osoba bardzo nerwowoa i impulsywna ale nigdy czegos takiego nie zrobilam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ===ola===
a ja uważam, że słusznie zrobiłeś. Jak sie małpa na ciebie obraziła, to jej sprawa. Po pierwsze to o takie banały sie nie urządza awantury, bo to jest naprawde chore! Myśle, że ta dziewczyna ma jakiś proble ze sobą, nie umie sobie radzić z emocjami. I ona nie powinna rzucać sie do ciebie z pazurami!!! Napewno siedzi teraz u rodziców i sie żali, jaki to ty jesteś niedobry...Nieprzejmuj sie tym, w końcu ile można znosić takich awantur z histeryczką??? Każdemu puszczą kiedyś nerwy... Jak ochłonie, to pewnie sama sie do ciebie odezwie. Ale ja bym sie na twoi miejscu zastanowiła, czy warto sobie życie marnować z taką histeryczką i awanturnicą? Bo to chyba do niczego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKMG
ola święte słowa człowieku ty się zastanów czy chcesz mieć zjebane życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdfgd
"KOBIET SIĘ NIE BIJE TY PALANCIE NIEMYTY!!!!!!!!!!!!! OBY CIĘ ZOSTAWIŁA!!!!!!!!!!!" "jak jest mądra to nie wróci" "ja do ciebie na jej miejscu bym już nie wróciła...ale jak ci na niej zależy to próbuj przepraszać..." "jak chcesz się dowiedzieć co masz o tym myśleć, albo co zrobić, to zawsze postaw się na miejscu tej drugiej osoby, niezależnie, czy to żona, czy kolega z pracy" "bylam agresywna,ale ja go lalam tez strasznie po psyku (...) przepraszlam staral sie jak mogl,bylo sielankowo miedzy nami jak sie pogodzilismya,ale wiedz nie wiadomo co by zrobila nie powinienies jej bic" NIE WIERZĘ W TO CO CZYTAM!!!!!!!! :o NAPRAWDĘ JESTESCIE TAKIE ZAKŁAMANE???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DKMG
a co ty myślałaś to przecież tylko kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie biję mojego faceta
Obraziła się i poszła? No i git - świat pełen jest NORMALNYCH dziewczyn i takiej sobie szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×