Żal mi was emigranci..... ale czy słusznie?

ja mysle, ze nie tylko Polacy sa tacy.... Spotkalam sie z innymi narodowosciami, krore tez niestety tacy sa....

ze ktos napisal ze zarabia 20 tys? No i dobrze. Jak zarabia, to ma pisac ze jest na zasiłku? Czy to forum ma jakies widełki zarobków? Do 1500 np? Tylko żalic sie tu wolno? A jesli chwalic, to tylko długoscia penisa? Ludzie, zastanówcie sie, czego sie czepiacie!!

a ja mam ciocie w samolocie...... i wujka co lata 3 lata...

smieszy mnie to podjscie Polakow ktorzy nigdy nie byli tu za granica, wbrew Waszym wyobrazeniom nie stoimy na zmywakach, nie lapiemy sie najgorszej pracy i nie ciulamy ( nawet odkladajac ) centa do centa, z mezem odkladamy na mieszkanie ale stac nas tez na wyjscie gdzies, stac nas na normalne jedzenie, stac nas na rozrywke i urlop w cieplych krajach, stac nas na to na co w Polsce sobie bysmy nie pozwolili: na markowe ubrania, dobry, sprzet, kupujemy nawet drobne wyposarzenie do domu ktory kupimy w Polsce.. a zarabiamy razem ok 800 euro tygodniowo , wiec wcale nie niewiadomo jak duzo jak na tutejsze realia. :))))

no tak az 300f na jedno dziecko tylko jak ma sie taka rodzine to pomysl ile kasy wydajesz!!!!mam znajomego slowaka 6 dzieci ma pracowal ale takze bral zasilki a teraz pomysl ile jednemu dziecku trzeba i pomnoz to przez 6!!!!!!a jaka wielka chate miec musi na 6 dzieci a to tez kosztuje!!!dzieci sa najedzone szczesliwe i on jakos sobie zyje godnie a w polsce z 6 dzieci to pod kosciol mozna sobie pojsc i pozebrac!!!!!!ale tak jak pisalam wczesniej pewnie ty dzieci nie masz.

a wlasnie ze mam dziecko po drugie jestem kobieta i mieszkam w uk. takze mnie nie oszukasz wiem ile i co sie dostaje na dzieci.wolalabym dostawac pomoc od babci cioci niz od obcego panstwa.owszem my tez dostajemy na dziecko benefity z tym ze moje dziecko ma brytyjskie obywatelstwo po tacie(rodowity brytyjczyk) a twoje podejrzewam nie.

bzdura .!! ja mam 4 dzieci i tylko dostajemy child benefit 18 na pierwsze i po 12 na kazde nastepne czyli 52f tygodniowo! i to sie nalezy kazdemu dziecku w UK .

pozatm piszecie tu jakies totalne brednie! Jaosobiscie nie znam nikogo kto pracuje na zmywaku. owszem w hotelu pokojowki, w sklepach, w fabryce ....mezczyzni w warsztacie samochodowym czy bus drivery. Maja tu rodziny pracuja dzieci chodza do szkol , normalnie jak w kazdym innym kraju. a zarobki pozwalaja normalnie zyc !

no chyba ze ci sie nie nalezy child tax credit bo masz za wysokie zarobki albo juz obcokrajowcom nie nalezy sie child tax credit bo mial taki projekt wejsc ze aby to dostac trzeba miec obywatelstwo.albo nie potrafisz sobie zalatwic tego.

poza tym jak ma sie 6 dzieci to chatke mozna z counsilu niezla dostac.

zcounsilu to i z 2 dzieci dostana. W moim miescie wszyscy podostawali , nawet ci z jednym dzieckiem .

troje jej, dwoje jego , i 3 wspolne. Dostali ogromny dom i mnostwo kasy tak ze maja 2 samochody tv 52" laptopy , komorki i wszystko co chca ...co oni mieliby w Polsce?? zasilek z MOPS-u? :D a tu pracuja i maja. zasilki to druga pensja.

najpierw piszesz ze polacy decyduja sie na dzieci bo benefity dostaja(po 300f) a teraz wypalilas ze twoje dziecko jest pol-angolem to znaczy ze co? ze tobie sie nalezy a innym nie!!!!wiekszosc z nas nie kuma sie z angolami rownie dobrze moge ci napisac ze po to zrobilas sobie dziecko z angolem zeby ta kase dostawac bo wtedy łatwiej!!!!!ja tez nie znam nikogo kto by dostawal po 300f na jedno dziecko to chyba jakies odosobnione przypadki,i nikt ci nie zazdrosci naprawde ze twoje dziecko to poł-angol(czarny czy bialy?) bo nikogo to nie interesuje i oczywiscie ze moje dzieci sa narodowosci polskiej to chyba oczywiste prawda....skoro jak twierdzisz sama masz dziecko to wiesz ile kosztuje utrzymanie wiec skad ta zazdrosc jak dla mnie mozesz jezdzic sobie zlotym mercedesem i robic gromadke dzieci dla kasy a mnie nic do tego!!!!!!i ja wole dostawac pomoc na dzieci niz angazowac babcie dziadkow ktorzy maja swoje wydatki i zmartwienia!!!

pomoc jest dla wszystkich pracujacych mieszkajacych i zyjacych w uk ktorzy maja rodziny i to urzad decyduje sie komu dac a komu nie a oni nie sa debilami!!!!!dokladnie wszystko sprawdzaja!!!!!!!1ja osobiscie nie mam pojecia czy zdecydowalabym sie na drugie dziecko w polsce bo jest naprawde ciezko natomiast tu po dwoch latach pobytu i pracy podjelam decyzje i nie martw sie nie narobie sobie gromady dzieci dla kasy!!!!!!

a dla ciebie to jakie to PAŃSTWO nie OBCE !! to że masz dziecko z ,,rodowitym anglikiem,,nie zmienia faktu żes ty polka (urodzona w polsce) i w polsce rodzine masz i niestety nic tego nie zmieni nawet zagraniczny maż.A tobie to nie wstyd zasilki brac twoje dziecko w polowie to polskie jest i mu sie nic nie należy!!!!!!w twoim rozumowaniu oczywiscie!!!!!!!!pomoc od rodziny oczywiscie jak najbardziej ,pomoc od panstwa rownież,dzieki temu mozna normalnie wychowywac pociechy.angli nie powaliłas na kolana ze urodzilas anglikowi BABY, zastanów sie czy w przyszlosci twoje dziecko nie bedzie wstydzilo sie wlasnej matki z biednej polski bo ty juz chyba zapomnialas gdzie sie urodzilas.;)

a mi zal autora ........taki bezmyslny.....a ponoc wyksztalcony

tak odchodząc od tematu , zaowazyliscie ze 90% Polek jezeli wiąże się zAnglikiem to jest on starszy przynajmniej o 10 lat.., pracuje na lotnisku i zawsze zaglądam w poszporty:D stoją takie rocznik 83 z dziadem z 64, ona leb spuszczony etc. dziwne to jakies..nie obchodzi mnie to bardzo, ale to taka dziwna reguła..

oooo...a skad wiesz gdzie sie urodzilam??? czy ja to gdzies napisalam??? tak jestem polka ale skad wiesz ze w polsce sie urodzilam? poza tym moge miec obywatelstwo brytryjskie automatycznie po 3 latach malzenstwa i nie zrezygnuje z polskiego.a slyszalyscie ze ponoc ma nie byc benefitow dla dzieci jezeli oboje rodzice sa obcokrajowcami? tak chce rzad brytyjski.niech wam to da troche do myslenia.poza tym ja nie zrobilam dziecka dla benefitow tak jak wiekszosc polakow to robi.sama znam takich ledwo zajdzie w ciaze i juz mysli co jej sie nalezy.ja mam polskich przyjaciol wokol siebie lubie ich zawsze im pomoge ale uwazam ze nie wszystko sie nalezy nam za granica.

no nie moge szmato jedna a gdzie napisalam ze sie wstydze ze jestem polka??? a w moim rozumowaniu to mojemu dziecku sie nalezy przynajmniej polowa a nie NIC.

piszesz o moim dziecku czarny czy bialy? nie umiesz czytac cieciu? napisalam "rodowity brytyjczyk"

no dobra juz sie tak nie denerwuj. po pierwsze to ze chca zlikwidowac benefity jesli oboje rodzice sa obcoktajowacami to nie oznacza ze tak zrobia bo bedzie to poprostu niezgodne z prawem. po to jestesmy w uni zeby wszyscy mieli te same prawa - i czy im sie to podoba czy nie to nie bede mogli tego sobie tak poprostu zmienic - bo zarzad uni musialby wydac na to zgode a tego nie zrobi. a poza tym to to ze masz meza anglika to akurat nic nie zmienia - twoje dziecko nie zasluguje bardziej na benefity z tego powodu a co do benefitow to nie jest to tylko child benefit - tak samo mozna otrzymywac child tax credit i on jest znacznie wiekszy od poprzedniego jesli ma sie niskie zarobki

ale jestes PROSTACZKA i zal mi tego angola wzial polska krowe za zone!!!pewnie z malej miesciny jestes zakompleksiona smarkulo tak jak ci wyzej ktos napisal jestesmy w uni i wszyscy mamy takie same prawa i nikt nie musi sie zastanawiac nad tym brac czy nie jesli mu sie nalezy ,pracuje tu i placi podatki LEGALNIE wiec dlaczego ma nie liczyc na pomoc czy NHS tez nam sie nie nalezy i wiele innych rzeczy jak szkoly dla dzieci?a co z emeryturami tez nam sie nie naleza po przepracowanych latach ?meza masz angola i nie wiesz o tym ze trzeba pracowac zeby dostac pomoc czy maz malo poinformowany?o ile slyszalam to emigrantom maja zabierac benefity a my nimi nie jestesmy bo jestesmy tu legalnie!!!!masz pretensje do jakiejs kobiety ze chce zasilki bo ledwo przyjechala a moze jej maz tu wczesniej pracowal i im sie nalezy ja osobiscie nie slyszalam o przypadku takim zeby ledwo przyjechac nie pracowac i cos dostawac i nie pieprz tu glupot!!!

i jeszcze jedno jak cie w domu KULTURY nie nauczono to moze czas najwyzszy sie nad tym zastanowic, bo jaki wzor z ciebie bedzie mialo dziecko;) w przyszlosci!!!!

bo ma meza anglika i czuje sie lepsza niz inne polki....co za niska samoocena...musi sie dowartosciowac mezem obcokrajowcem - ja tez mam narzeczonego nie polaka i nie mowie ze nalezy mi sie wiecej z tego powodu.

juz odrazu ja zjechac bo ma meza angola ......zal

Alez czego, naprawde czego tu zazdroscic? Ignorancji i arogancji jakiejs malej pchelki z jakiegos dzikiego zadupia? Po pierwsze, benefity rodzinne naleza sie obcokrajowcom jesli pracuja i placa podatki w danym kraju. Po drugie, utrzymywanie ze rzad brytyjski ma te wlasnie benefity zniesc jest bledne, bo to nie jest rzad lecz estremistyczny BNF (British National Front), ktory sie tego domaga. Po trzecie, rodowity Brytyjczyk moze tez byc czarny, brazowy czy zolty ..... nie mam slow na taka ignorancje!

ALE CZEGO...chlop to chlop po pewnym czasie to zawsze zadna rewelacja i wszystko wychodzi w praniu!!!!!!wiec nie pisz ze ktos jej zazdrosci bo niby czego ???tu chodzi o polska mentalnosc a mianowicie o to ze kazdy polak lubi wscibiac nos w nie swoje sprawy ,sama bierze ale innym poleca sie zastanowic co robia!!!ze tak nie wypada itd...a nikt zlodziejem nie jest.....jakos nie wyobrazam jej sobie pouczajacej murzynki z naprzeciwka z sasiedztwa ze mogla by do roboty isc a nie robic dzieci i zasilki brac albo ciapatej ktora stadko dzieci ma !! ALE nas to poucza...

a dla mnie i tak benefity się nie będą nalezaly:( co zrobic:(:D, a mam brytyjski paszport buuuu:D a ta pani co tak sie pieni prawdopodobnie unika odpowiedzi co do koloru skory, bo dzieciak pewnie ciapaty;) nie to zebym miala przeciw;)

alez mozna sie zdenerwowac i napisac swoja opinie po to to forum jest ale zeby zaraz kogos wyzywac od szmat to juz lekkie przegiecie...bo dla mnie takie rzeczy wynosi sie z domu wiec moze mama czy tatus ja tak wyzywali i dlatego uciekla z rodzinnego gniazda przyjechala tutaj zakompleksiona szara myszka wyszla za angola ktory pewnie w fabryce tyra jak ona i strasznie urosla bo pewnie ja lepiej traktuja angole ,tylko wiadomo tutaj jacy oni sa falszywi ,, o right ,,a za plecami co innego...

hej, przestancie, po to sa zasilki i dodatki zeby z nich korzystac, jesli sie nam naleza to bierzemy ! Jest to chyba normalne, nie ? Natomiast nienormalne jest kiedy para czy malzenstwo zyje ze soba a dziewczyna bierze zasilki jako samotna matka, albo panowie pracuja , za cash, wykazuja zarobki 15k a w rzeczywistosci zarabiaja 3 razy tyle ! Jak o takich pomysle to szlag mnie trafia !!!!! Bo my, podatnicy na nich placimy, stac nas na niewiele, a oni - plazmy, dobre auta, laptopy, i wszelkie luksusy ! ( poza wydawaniem na kulture, bo na sa zbyt durni )...