Czy on ma jakies prawa

dobry ojciec powinien byc odpowiedzialny, rozsadny i powinien miec jakies zasady... nie musi natomiast lowic czy grac w pilke. To akurat robie ja.

Dziewczyno Ty nie rozumiesz co tu ludzie pisza dalas mu jaks sznse na bycie tym ojcem NIE!!! Bo Ciebie tylko boli to ze Ciebie zstawil a tak naprawde ziecko w tym momencie czy bedzie mialo ojca czy nie malo Cie obchodzi

Pytam sie skad wiesz jaki by byl dla Waszego dziecka??

maryska79 ---> No wlasnie, tez bym tak chciala ;) Ale z drugiej strony nie zamierzam teraz zmieniac naszego zycia, kiedy w koncu wyszlam na prosta tylko dlatego, ze on sie pojawil...

wiesz co autorko, mnie się wydaje, że Ty byłabyś bardzo zazdrosna, gdyby on był dobrym ojcem nie zniosłabys tego, że dla dziecka byłby dobry

autorko moim zdaniem facet jest po prostu chciwy nie uwazam by byl z toba z determinacji uwazam, ze najwyczajniej w swiecie poczul, ze moze miec wszystkie pieniadze urwal kontakt, zebys nie starala sie o czesc wygranej zgadzam sie, ze jest niemoralny ale - ilu takich facetow jest ojcami tylko dlatego, ze sa podobnie niemoralni w ramach zwiazku? mezczyzni powinni miec prawo do infirmacji, ze sa ojcami

xsxsxsxsxsxsxsx ---> On sobie sam tej szansy nie dal. Mnie nie boli, ze mnie zostawil, bo ludzuie od siebie odchodza. Nie pierwszyzna. Mnie boli, ze mnie zostawil tak, a nie inaczej. I ze to przez cholerne pieniadze :( A ojciec powinien byc przede wszystkim odpowiedzialny. To jedna z wazniejszych cech.

Wy dziewczyny jestescie bez uczuc tak jak ktos juz napisal glono Was obchodzi uczucia dziecka!!!!! Myslicie tylko o sobie bo Wam bylo zle, a ja Wam zycze ze Wasze dzieci kiedys se o tym dowiedzialy i wtedy od was sie odwrocily wtedy zobaczyc co moze czuc ten drugi

dokładnie. bo jak pan zrezygnował z posuwania mamusi to dziecko już tatusia mieć nie będzie. bo przecież prawo dziecka do tego zeby mieć i mamę i tatę to jest gdzieś na dalszym planie. najważniejsze żeby mamusia była dobrze zerżnięta. aż mi się rzygać chce jak to czytam. gdybym dowiedział się, że moja matka zrobiła mi taki numer i nie mam ojca dlatego że mu nic o mnie nie powiedziała to chyba bym kurwę zabił.

szkoda tylko, ze o mnie nie pomyslal wtedy... Dlaczego ja mam o nim myslec teraz?

Moze poki on nic nie robi to nie zmieniaj zycia. a moze on boi sie, ze np ty zechcesz go wrobic w tatusia i teraz na innym forum zalozyl podobny topik:)) U mnie ex zainteresowal sie dobitnie. Przyznam sie, ze troche to urazona duma, ale wsposob jaki mnie zostawil to usprawiedliwia. Nie bylo to typowe rozstanie bo sie nie ulozylo. Zachowal sie jak ostatni gnojek wiec jakos nie wyobrazalam sobie po tym co mi zrobil by nagle stal sie dobrym tatusiem. No i na szczescie mamy bliska rodzine w USA. Dzieki czemu wiadomo bylo ze jak tam wyjade to on juz na pewno nie bedzie miec dostepu do malego.

Od 4 lat jestem sama, wiec darujcie sobie teksty o rznieciu :O I ponawiam pytanie: czy ja nie mam prawa do swietego spokoju, zwlaszcza po tych ciezkich 4 latach?

Calkiem byloby inaczej gdyby wiedzial a nie poczuwal sie do odpowiedzialnosci, ale on nic nie wiemm postaw sie na jego miejscu co ty bys czula? Zranil Cie ja to rozumiem ale powinas mu powiedziec o dziecku jesli sie zmienil to dziecko bedzie mialo ojca to jest najwazniejsze a jesli nie to niech zrzeknie sie praw...

"Dlaczego ja mam o nim myslec teraz?" nie masz o nim myśleć głupia dziwko tylko o dziecku. ono ma prawo znać ojca a ty nie masz prawa mu tego ojca odbierać tylko dlatego że już go nie lubisz.

oferma zgadzam sie z toba merytorycznie ale daruj sobie glupia dziwke

nie znam prawa ale gwarantuje ci, ze prawo z pewnoscia ma!

martwie sie bardzo---nie przejmuj sie glupimi wpisami facetow. moze to im da do myslenia i nastepnym razem zanim oszukaja i zostawia partnerki to sie dwa razy zastanowia czy to nie wplynie na ich pozniejsze zycie. Masz absolutne prawo do swietego spokoju, tak samo jak i ja mialam gdy nosilam pod sercem mojego Malego:)) A moj spokoj zadbali moi rodzice dzieki czemu ten gnoj jak sie dowiedzial o tym ze ma syna to nie mogl juz nic zrobic.

i w sumie o to mi od samego poczatku chodzilo: czy sa na to jakies paragrafy. Nie o ocene. Wiec jakby co to znow postawie wszystko na glowie i znikne. moglam to zrobic wczesniej - ale dopiero teraz jakos mi sie poukladalo i zaczelam wiazac koniec z koncem.

Mozesz miec prawa do swietego spokoju jesli powiesz ojcu prawde!!! Jesli mu powiesz- bedziesz wiedzial czy chce byc ojcem czy nie dziecko bedzie mialo ojca albo ty juz swiet spokuj czyste sumienie. Jesli nie powiesz--- kiedys dziecko moze sie odwrocic od Ciebie a Twoj exs namieszac Ci w zyciu

maryska swietna retoryka z jedenj strony skrajne nawiedzenie - nosilam POD SERCEM!!! z drugiej - gnoj

maryska79 ---> dzieki jakby co, to tez tak zrobie :) Moze nie do USA ale gdziekolwiek, gdzie mnie nie znajdzie tak jak ja wtedy nie moglam znalezc jego ;)

paragrafy na to sa na pewno co to za pytanie w ogole

Moze skontaktuj sie z jakims adwokatem, informacyjnie ale zeby juz wiedziec gdzie sie zwrocic jakby cos.

to nie jest jakaś błaha sprawa. ona funduje dziecku wychowanie gdzie jedynym źródłem wiedzy o świecie jest egoistyczna i skoncentrowana na sobie matka. od urodzenia dziecko dostaje informację że mężczyźni to sukinsyny, że tatuś je porzucił itd. a jak jeszcze kiedyś się dowie że to matka urządziła cały ten teatr to psychologowie i psychiatrzy już mogą zacierać łapki na myśl o perspektywie długotrwałej i kosztownej terapii która doprowadzi tego dzieciaka do jakiegoś ładu psychicznego.

martwie sie bardzo -----dlaczego ty mu robisz na zlosc w ten sposob chcesz sie zemscic???

mozesz ewentulanie pytac jak skuteczna jest praktyka egzekwowania tych paragrafow

ani razu z ust autorki nie padlo sformulowanie "sukinsyn", w przeciwienstwie do osob wypowiadajacych sie i uwazajacych sie za swiete :O

"szkoda tylko, ze o mnie nie pomyslal wtedy... Dlaczego ja mam o nim myslec teraz?" do jasnej cholery kobieto, nie o nim masz mysleć, ale o DZIECKU!!!! rozumiesz! o SWOIM DZIECKU a nie o kutasie! no, ale cóz, dla Ciebie ten kutas ważniejszy jest, niz dziecko

jest o wiele wiecej... Jesli ktos mial tylko jedno - to wspolczuje :P nic dzienwgo, ze musi chodzic na terapie :P