Czy on ma jakies prawa

martwie sie bardzo -----dlaczego ty mu robisz na zlosc w ten sposob chcesz sie zemscic???

Tak, malenstwo nosilam pod sercem i wlasciwie to ono mnie uratowalo przed glupim krokiem gdy zostalam zostawiona. Tu nie chodzi o fakt samego rozstania tylko jak: nagle z dnia na dzien, po czym za jakis czas dowiedzialam sie, ze kochalam zupelnie kogos innego niz myslalam. Tak, okazal sie calkowitym gnojem, niedojrzalym dupkiem i teraz ma za swoje.

dziewczyny mam pytanie -dlaczego z tymi gnojami bylyscie w zwiazkach i to seksualnych??? bez zabezpieczenia skutecznego jestescie tak malo bystre? jesli tak to czy nie powinnyscie poniesc konsekwencji swego braku bystrosci?

swietny material na tatusia - "kutas" :) kto by chcial takiego? reka w gore! ;)

jakbym się np teraz dowiedziała, że moja matka ukrywała przede mną prawdziwego ojca, to nie wiem, co bym zrobiła!

no coz - komorka jajowa zagniezdza sie w macicy i to tam rozwija sie plod sformulowanie pod sercem ma byc sposobem na co? unkiniecie slowa -macica? na uswecenie roli matki? na odebranie dziecku sposobu, w jaki sie pojawilo na swiecie - przez zaplodnienie?

zws ---> Bo przez 3 lata jak bylismy razem bylo dobrze, bo wspolnie planowalismy przyszlosc? Bo zamieszkalismy razem i myslelismy o dziecku? Doroslymi ludzmi juz wtedy bylismy... Gdzie tu brak bystrosci? :O

swietny material na tatusia - "kutas" kto by chcial takiego? reka w gore! wiesz do tego stopnia bym nie chciala, ze nie bylabym z takim w zwiazku, nie wspolzylabym z takim i to niedostaecznie zabezpieczona kto by z takim wspolzyl bez zabezpiecznia reka w gore !

pytam bo zastanawia mnie jaka kasa tak zmieni człowieka?

zws---dobre pytanie. Bo sie potrafia niezle maskowac. Taj jak ten moj ex. Bylam znim dwa lata myslac ze to osoba porzadna i ze mnie kocha. Zwiazek byl udany, nie bylo podstaw do myslenia, ze cos jest nie tak. Zostalam zostawiona z dnia na dzien, poprzez oszustwo a potem okazalo sie, ze on juz od dawna mial pare grzechow na sumieniu. Po tym jak mnie zostawil przez prawie cale 9 miesiecy nie poczuwal sie by choc przeprosic za to co zrobil. A jak dowiedzial sie, ze jestem bliska rozwiazania to nagle mu sie przykro zrobilo. No i niech bedzie mu dalej przykro. ma gnojek za swoje.

autorka nie napisala o nim "kusas". Odnioslam sie do postu kobiety komicznego :)

zws ---> Bo przez 3 lata jak bylismy razem bylo dobrze, bo wspolnie planowalismy przyszlosc? Bo zamieszkalismy razem i myslelismy o dziecku? Doroslymi ludzmi juz wtedy bylismy... Gdzie tu brak bystrosci? jesli taki byl swietny to jakim cudem ten niesmak dlaczego nigdy nie balas sie, ze uwiklal sie w jakis dlugi mi powazne klopoty??? bo gdyby moj kochajacy facet zniknal z dnia na dzien z kasa TEGO BYM SIE WLASNIE BALA

" zrodlel wiedzy o swiecie jest o wiele wiecej... Jesli ktos mial tylko jedno - to wspolczuje nic dzienwgo, ze musi chodzic na terapie " te, mądra inaczej, może wymień te liczne źródła wiedzy o świecie które są w dyspozycji małego dziecka. bo ja jakoś ich poza rodzicami nie widzę.

się w sądzie o owoce przeszłości, jeżeli porzucili je lub ich matki bez słowa ale ryzyko jest gdyby chciał się sądzić możesz zaryzykować takie teksty, że wezwiesz na sprawy jego ojca, brata, siostrzeńca, szwagra, że zamącisz w całej jego rodzinie, bo przypomnisz sobie z kim z nich mogłaś się przespać TO PODŁE ale skuteczne, faceci to w 90 % tchórze, sam był padalcem, to niech spada...

"kutas" mialo byc ;) A inne zrodla? Proste: przedszkole, zabawki, podworko, babcia, dziade, ciocia, znajomi, telewizja...

Autorko co powiesz dziecku jak sie zapyta gdzie jego tatus???

Ojciec dziecka w tym przypadku ma prawa. Mało tego w sadzie (jesli dojdzie do sprawy) jest wygrany bo nie wiedział o istnieniu dziecka więc nie mozesz mu nic zarzucić .Przykro mi bo rozumiem ze skrzywdził cie itd... ale dla sadu w sprawie o ojcostwo nie będzie to miało znaczenia.

nie bylo podstaw do myslenia, ze cos jest nie tak. zalozysz sie?

i nie daj się wciągnąć w moralne niezwykle rozważania... co powiesz dziecku... jacy raptem wszyscy się zrobli grzeczni i święci... miał Cię w dupie, Ty masz prawo mieć go w tym samym miejscu

a ja podziwiam autorke polowa z was juz by pognala do sądu po alimnty i sama domagalaby sie zeby byl on ojcem ... a autorka to dzielna kobieta która sama sobie poradzila. Tez bym nie chciala takiego ojca dla mojego syna i nie chcialabym miec takiego ojca.... jakdziecko dorosnie to samo zdecyduje czy chce poznac tego PANA czy tez nie .... a skąd pewnosc ze nie zawróci dziecku w glowie pojawi sie na pare tygodni a pozniej stwierdzi ze dziecko to dla niegoza drogi biznes i za czasochlonny i wyjedzie i zostawi dziecko tak samo jak zostawil autorke 4 lata temu ... przeciez to nie odpowiedzialny facet :O poza tym postawcie sie w jej sytuacji, co ma teraz po Polsce latac i go szukac :P zalosne ... on nie probowal jej odszukac i jakos pomóc ....

Tylko, ze ja to najchetniech po prostu nei cchialabym miec z nim nic wspolnego, nie widywac, nie rozmawiac. Ja go kochalam, nie zdazylo sie u nas w zwiazku popsuc na tyle, by moje uczucia sie zmienily. nie chce go krzywdzic, chce tylko, by zostawil nas w spokoju. a wygrana - ok 180tys. Wiem, moze nie duzo - ale wtedy mogl za to kupic mieszkanie i jeszcze by zostalo.

nie udowodni, że nie wiedział słowo przeciw słowu Ty powiesz, że powiedziałaś, a on zwiał...

krasnalek---> A dziecku powiem prawde - ze tatus odszedl.

krasnalek 2/3 serdeuszek mniej i bylabys choc troche wiarygodnym dyskutantem

No niestety w moim przypadku tak bylo. Przez dwa lata co bylismy razem czulam sie naprawde kochana. A to ze on nie m ateraz dostepu do dziecka to nie za sam fakt porzucenia, tylko w jaki sposob to szrobil. Nie mozna najpierw zachowac sie jak oststnie gowno a potem nagle udawac, ze jest wszystko tylko dlatego bo wie, ze jest biologicznym ojcem. Zachowal si ejak padalec to dla mnie takim zostanie juz. a moje dziecko z padalcami sie nie zadaje:))

faceci raczej nie dobijają ---> wiesz, o tym nie pomyslalam ;) Masz racje! No ale mam nadzieje, ze do tego nie dojdzie. Mam nadzieje, ze to bylo jedno jedyne spotkanie i nie dojdzie do zadnych nastepnych :)

No niestety w moim przypadku tak bylo. Przez dwa lata co bylismy razem czulam sie naprawde kochana. A to ze on nie m ateraz dostepu do dziecka to nie za sam fakt porzucenia, tylko w jaki sposob to szrobil. trzeba bylo zwrocic sie o pomoc do egzorcysty jesli wierzyc w twoj opis. a autroka powinna byla zawiadomic policje ze mafia terroryzuje jej fantastycznego faceta.

No wlasnie mozesz zawsze nklamac,ze jak odszedl od ciebie to wiedzial o ciazy albo ewentualnie powiedziec mu, ze po nim spotkalas innego i ze to nie jest jego dziecko.

"A inne zrodla? Proste: przedszkole, zabawki, podworko, babcia, dziade, ciocia, znajomi, telewizja..." no po prostu mnie laska osłabiasz. a nie dociera do ciebie że to właśnie rodzice decydują o tym jakie zabawki ma dziecko, do jakiego przedszkola chodzi, z kim się spotyka itd. wpływ wszystkich tych elementów które wymieniłaś zależy własnie od rodziców. ale co ja będę "mądrej inaczej " tłumaczył. wyborów dziecko dokonuje jak już ma ukształtowaną osobowość. natomiast im jest młodsze i im ta osobowości jest bardziej "modyfikowalna" tym większy jest wpływ rodziców. w tym wypadku - niestabilnej emocjonalnie matki, która zwyczajnie przez swoj egoizm krzywdzi dziecko.

jaka mafia? :O