Wrabiają mnie ,ex ze swoim mężem

W lipcu 2007 pomiedzyn mną a meżem mojej byłej doszło do szrpaniny, facet przebywał w moim mieszkaniu nielegalnie, po zajsciu facet oskarzył mnie o naruszenie nietykalnosci osobistej, i spowodowanie uszkodzenia Ciała poprzez kopniecie w kolano. Ja wiem ze łajzy nie kopnąłem poprostu wrabiają mnie bo ex nie ma zamiaru oddac mi kasy za mieszkanie.dzisiaj zastanowił mnie pewien fakt, otóż gosc ma miec zabieg Artroskopii czyli rekonstrukcji wiazadeł kolana, rzekome lekkie kopniecie które jak zeznał lekarz dyzurny do którego fagas sie zgłosił chyba nie mogło spowodować takich obrazeń... pewnym natomiast jest ze fagas wazy ze 120kg i trenował karate, tam prawdopodobnie doszło do owego uszkodzenia stawu(jeszcze przed zajsciem w lipcu 2007)Pytanie brzmi, czy lekkie kopniecie mogłoby wywołac koniecznosc rekonstrukcji wiazadeł w uszkodzonym wczesniej kolanie??Ja wiem ze goscia nie kopnałem ale kurde nie ma swiadków,ani ja ani on czy jest jakis medyczny sposób który udowodni ze przyczyna uszkodzenia nie mogłobyc lekkie kopniecie a wczesniejsza kontuzja..? Pomóżcie bo mnie wrabiają

znajdź klub w którym trenował i pogadaj z trenerem... Powinien wiedzieć

to chyba nie wystarczy, bo facet nie tyle twierdzi zekopniecie zpowodowałą uszkodzenie a pogłebiło i stworzyło koniecznsc operowania, ale moze zgłosze to na policji i oni zajma sie poszukaniem faktycznej przyczyny problemów fagasa....?

mój mąż miał rekonstrukcję wiązadeł po tym jak na meczu piłki nożnej ktoś z całej siły, tym butem z korami go kopnął, także lekkie kopnięcie raczej nie spowodowało tego.

moim zdaniem po kolanie i więzadłach doskonale widać jak stara jest kontuzja. wyłóż ich na szczegółach. jak dojdzie do sprawy to pytaj dokładnie jak został kopnięty. z której strony itd. i powołaj lekarza na świadka. ps. jeśli kopniakiem zerwałbyś mu więzadła to by się zwijał z bólu, kolano by spuchło i facet wylądowałby na pogotowiu i miałby zrobiona obdukcję i od razu wpisane uszkodzenie stawu kolanowego. jak nie ma obdukcji z dnia (lub dzień po) zajścia to według mnie gówno ci zrobią.

w sumie po zajsciu facet udał sie do szpitala ale lekarz w zeznaniu stwierdził ze nie widział zadnych obrazeń i jesli kopniecie zaistniało musiało byc bardzo lekkie,dyzurni policjanci którzy byli na interwencji zeznali ze nie widzieli u niego wyraznych obrazeń, to samo stwierdził lekarz

no to ma w papierach obdukcję że nic mu nie było :P pierwszy lepszy ortopeda jako biegły Cię wybroni. sam fakt że był w stanie chodzić/stać po zajściu rozkłada go na łopatki.

czy w takim wypadku moge złozyc zawiadomienie o przestepstwie do prokuratury albo na policji??czy jest jakis artykłuł KK albo kc dzieki któremu utre im nosa zebie sie wreszcie odemnie odpierd...

no to juz wiem ze do zakończenia sprawy nie moge złozyc zawiadomienia na policji i musze poczekac az rozstrzygnie sie wszystko w sadzie