Gość agape4 Napisano Październik 30, 2008 Jestem bulimiczką od 10 lat. Obecnie mieszkam u cioci , siostry mojej mamy. Nie jest mi dobrze samej z sobą, poza tym "bulimia" w umyśle "wytwarza" specyficzny sposób myślenia o sobie, w tym negatywnym kontekście, poczynając od wagi tu: uważam się za chodzące monstrum do myśli o swoim intelekcie i poczynaniach. Chodziłam na terapię i zażywałam leki Fluoksytyne i neuroleptyk Atarax jeśli je brałam czułam się nieswojo i byłam śpiąca, a jeśli nie brałam leków czułam się pod presją gdy zjadłam i zwymiotowałam czułam się spokojniejsza. Wiem że mam zaburzony ośrodek sytości oraz zaburzoną samoregulację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach