Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawa jestem...

Gdzie zaczyna się zdrada?

Polecane posty

Gość Ciekawa jestem...
nie, nie o to mi chodziło. To, że tłumaczysz sie z tego, że kolega przytulił Cie w pracy po tym jak szefowa zmyła Ci głowe świadczy o tym, że nie było to dla Ciebie coś oczywistego. Jeśli natomiast potraktujesz to zupełnie tak jakby nic sie nie stało i nie ma to dla Ciebie znaczenia to juz znaczy cos innego. Czyli zdrada jest to co sami za nia uznamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sobie wyznaczyliśmy granicę: możemy flirtować, ale nie wolno nam dotykać, szczególnie w seksualny sposób, innych osób; no i oczywiście nie na oczach partnera :) czyli npo. koleżankę w żałobie może nawet tak po ojcowsku przytulić, czy w ramach gratulowania czegoś komuś uścisnąć dłoń bo ten moment przekraczania niebezpiecznej granicy, za którą można się posunąć za daleko jest śliski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony123456123456
Pomyśl co by było w sytuacji przeciwnej. Twój facet flirtuje z koleżaną z pracy, prawi jej komplementy, pisze na gg, dotyka jej piersi tak niby dla zabawy? Co byś czuła? Dużo zależy też od waszego związku. Czy on akceptuje takie zabawy - czy zachowuje się swobodnie do kobiet? Jak tak, to nie obawiaj się - bo w każdym związku granice są gdzie indziej i nie myśl że jak on może to ty nie powinnaś bo jesteś kobietą. Ktoś tu napisał, że wszystko zaczyna się w głowie - to prawda. Jeżeli rozmyślasz nad tym, to sama wiesz że nie wszystko jest w porządku, masz wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada jest zawsze zdradą zaufania partnera. Wchodząc w związek, wypracowujecie wzajemne porozumienie. Jednym przeszkadzać będzie rozmowa na GG, innym nawet sex nie, jeśli nastąpi po alkoholu, bez uczuć. Jesli wiecie, że postępujecie tak, że wiedza o tym prawdopodobnie zraniłaby partnera, to zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×