Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anulkaaa77777777

zosatwiona

Polecane posty

czy da się wogóle zapomnieć o kimś z kim się było przez 3 lata i nadal się go strasznie kocha, a on zostawił mnie dla innej dziewczyny? Był ideałem w każdym calu, dbał o mnie jak nikt nigdy o nikogo, starał się, miał zasady które mi się podobały, wszystko w nim kochałam a teraz co? Powiedział mi że poszedł na spacer z koleżanką i po 4 dniach stwoerdzili że chcą być ze sobą. Strasznie to przeżywam bo go kocham, ale też dlatego po wydaje mi się ze nie ma takiego drugiego chłopaka z zasadmi wykształconego kochającego oddanego mającego fajną rodzine swietne kontakty z rodzicami kulturalnego rany jak ja mam sobie z tym poradzić? przecież już nigdy nie będe z nikim szczęśliwa, bo nie ma już takich chłopaków.. rany prosze napiszcie mi coś tak strasznie mnie to boli, nie jem już 4 dzień nie mogę nic robić zawalam studia bo nie mam ochoty chodzić. Czy jak on mówi że ją tak starsznie kocha to czy jest możliwe by pzrestał? chętnie bym się zabiła ale nie mam na to sił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny_z_zasadami
jestem wlasnie taki jak opisany typ. mimo to tez mnie kobitka zostawila. takie zycie. tez byla dla mnie idealem i wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Go trochę, a nawet bardzo idealizujesz. Z jakimi niby zasadami? Z takimi, że idzie z laską na spacer i stwierdza, że to wszystko, co było przez ostatnie 3 lata jest mało ważne i odchodzi? Kochającego i oddanego? Czytaj jak wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez energii
słowo "był" może mieć tu kluczowe znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to że ostatnio mieliśmy mało czasu dla siebie i ja się o to czepiałam.. więc moze dlatego jak z nią poszedł potzrebowal ciepła i dlatego tak wyszło... zawsze mi opowiadał że nigdy by nie zdradził swojej żony że rodzina jest dla niego najważniejsza i taki był naprawdę własnie nie wiem co się stało teraz i o to mi chodzi bo ja tego nie umiem sobie ułożyć zrozumieć to strasznie boli... myślę sobie że moze gdybym była inna cieplejsza dla niego to by się tak nie stało... ja nie potrafię bez niego żyć. Przecież ja mam dopiero 21 lat a wydaje mi się ze juz nigdy z nikim nie będę bo nikt mu nie sprosta. Jak to jest czy porównuje się obecnego chłopaka do tego poprzedniego? Ja z nim wszystko przezyłam pierwsze pocałunki pierwszy raz i co teraz?............... czy gdybym była lepsza to by mnie nie zostawił? on naprawde jest idealny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×