ofiara czy modliszka kim jest kochanka???

Trzeba im współczuć czy potępiać je????

Tak, kochanka jest ofiarą.... swojej własnej głupoty, braku empatii i egoizmu.

a gdyby twój mąz miał kochankę współczułabyś jej czy ją potepiała ? odpowiedz sobie sama na to pytanie

z jednej strony jest ofiarą faceta tak jak jego żona z drugiej bezduszną babą ładującą się w związek... dopóki facet nosi obrączkę powinien być nietykalny.

Jeżeli jest świadoma, ze facet jest zonaty - nie zgodze sie by nazwac ją ofiarą !

O kochance nie wypowiem się bo to bezcelowe bicie piany. Ale jak już facet powiedział A to niech mówi B...... sam wybrał. Jak go 'żona nie rozumie" i co tam jeszcze wciska to niech ma odwagę powiedzieć to jej a nie skakać na bok licząc że się nie wyda..... Większość z nas facetów to tchórze którzy z lenistwa lub z nieudacznictwa siedzą w związkach, tłumacząc że to dla dobra rodziny, dziecka czy co tam jeszcze. Ale już do skoku na bok potrafią dorobić ideologię, nie wspominając o tym ,,dobrze" rodziny jak romans wyjdzie na jaw..... potem rzucają to rodzinę bo go ,,nie rozumie żona"..... A kochanka....

Leśny---> nie wierzę, że w ten sposób powiedział to własnie facet - nic dodac, nic ując :) A ludzie głupie powiadają że facet to szownistyczna świnia widać, ze to tylko pomówienia

każdy ma swoje bushido..... ja swojej kobiety mimo że jesteśmy razem prawie 10 lat nie zdradziłem ani nie miałem zamiaru..... No dobra, raz się całowałem z jedną ale wiem o tym bo im opowiedziano..... ;)

miało być bo mi opowiedziano...... nie pamiętam ;D

No tak, dobrze, ze w afekcie ci oczek nie wydrapano :P No i nzawsze mozna tłumaczyc się , ze to własnie był o ten jeden za dużo A gdy wina za duzo to wszystkie kobiety sa piękne :D

Żebyś wiedziała że wina...... mieliśmy degustację własnych wyrobów..... Nie polecam kaca po winie pomieszanym z bimbrem śliwkowym......

Kac po winie ślwkowym to małe miki w porównaniu do tego kaca morlanego :P no i to poranne suszenie głowy przez małżonke

Kac i do tego suszenie głowy przez wybrankę...... to dopiero czarna wizja....

Wiem, bo jestem w tej dyscyplinie mistrzynią

kobiety sa naiwne z natury . zona jest naiwna bo mysli ze on ja tylko kocha,a kochanka ze tylko ja, Ale dlaczego tak mysla? Bo mezczyzna jednej i drugiej mowi ze kocha,no a ktora kobieta na to nie leci? Zdradzajacy maz prowadzi podwojna gre,obie panie sa ofiarami. zona jako ofiara wlasnej naiwnosci kochanka jako ofiara wlasnej naiwnosci mamy dwie ofiary czyli takiego pana trzeba oskarzyc o przestepstwo natury moralnej,w wyniku czego straty ponosza obie panie Powinno to byc uregulowane prawnie,poniewaz kochanka wierzy w szczere intencje faceta ktory udajac nieszczesliwego w malzenstwie,a rozwod to kwesta czasu,nie mowiac juz o tym jak sie o zonie wypowiada. czyli on oszukuje zeby miec kolorowe zycie.czy mozna byc zmija tylko dlatego ze sie facetowi uwierzy? Zony tez wierzyly ze sa jedyne dla niego.

bronie facetów nie tylko faceci szukaja kochanek czasem bywa tak ze to kobiety szukaj kochanków

najczęściej w odwecie za zdrady męża :P