czy do takiego plaszczyka pasuje

tylko dluzszego przed kolana, pasuje mala torebka retro czerwona np. i czerwone dodatki??? nie mam takiego lakierowanego paska, tylko z flauszu http://allegro.pl/item469638989_ocieplany_super_jakosc_welna_czarny_nowy_s.html

srednio...ale moze byc;p

a jaka bedzie pasowac? :) szukam, szukam i nic... troche mala ta retro nie?

Czerń i czerwień to klasyczne zestawienie i zawsze do siebie pasuje. Co do stylu torebki to raczej retro radziłabym omijać, szczególnie maleńkie torebeczki. Tu przydałaby się prosta, większa torba.

I czerwień niech nie będzie zbyt żywa, modne są teraz odcienie bordo.

ok mam taka czapke :P http://img60.imageshack.us/my.php?image=dsc00331we6.jpg

Na zdjęciu kolor czapki wygląda bardzo dobrze, faktura również. Modne są obecnie czapki włóczkowe, moherowe," włosiaste".

Płaszczyk extra.

Czerwone dodatki są dość kiczowate i dziwkarskie a do czerni to już po prostu nuda. Torabkę - jakoś tam to by trzeba było chyba uzgodnić z butami. Jak zdejmiesz ten płaszczyk to co, zostaniesz w czerwonych butach i czerwonej torebce do tego,co będziesz mieć pod spodem. Cały sezon będziesz chodzić w czymś, co pasuje do czerwieni? Ja bym zdecydowanie została przy pasku czarnym, torebka plus buty powinny pasować nie tylko do tego płaszcza, a szalik - ja mam kolekcję szalików pod kolor UBRANIA, bo przeciez można zostać w szalu (zwłaszcza cieńszym) w pomieszczeniu. Rękawiczki pod kolor szala - bywają po 2,5 więc to nie jest żaden wydatek.

W czapakach nie chodzę w ogóle - szanuję włosy. No chyba że jest bardzo zimno - wtedy gruby szal na głowę. Generalnie szale są piękną ozdobą płaszcza i warto w nie zainwestować.

czerwney + czarny nudny i dziw*arski? ja bardzo lubię połączenie czerni i czerwieni oraz czerni i elektryzującego niebieskiego. Chodzę w takic kolorach i fasonach w których dobrze wyglądam. Nioe rozumiem ludzi, którzy kupują coś bo jest modne. Moda to rzecz względna, możesz mieć na sobie najmodniejsze kolory i fasony a niekoniecznie musisz fajnie w tym wyglądać. Najważniejsze to jest mieć swój styl.

dzieki za odpowiedzi, plaszczyk kupilam za 250, zaluje do teraz, w sumie nie wiem czemu, podoba mis ie tylko gora, tzn. kolnierz. material to nie flausz, tylko takie cos jak na fotce, wszystko "łapie". co dododatkow macie racje. ja wlasnie kupilam czarny plaszcz, zeby bawic sie kolorami. mialam czrwony, wiec dodatki byly czarne i kremowe, etc. znudzilo mi sie, wiec kupilam czarny. mialam apetyt na wsztskie kolory,a le troche sie zawiodlam, mimo, ze mozna kupic wszytskie kolory rekawiczek za bezcen... jednak rekawiczki to nei wszytko... musze nosic czapki, wiec jest problem... nie idzie dobrac koloru wbrew pozorom. kompletow jakos malow tym roku w sklepach, czapek tez, moze jeszcze nie poprzywozili z magazynow. ostatnio szukalam rekawic do mojego pomaranczowego (cienszego) i delikatnego rozu i nie znalalam takiego odcienia albo podobnego. marzy mi sie pistacja, zolty lekki, i wszytskie inne kolory,a le naprawde nie latwo sie obkupic, oczywiscie za rozsadne pieniadze. pozdrawiam i dziekuje.