moi tesciowie mnie wykanczaja!!!

prosze o wasze opinie co o tym sadzicie! Mieszkam od kilku lat za granica ! przyjechalam tutaj ze wzgledu na meza, bo on tu dorastal. jego rodzice rowniez mieszkaja tu juz o 20 Lat ( ja jestem dopiero od 6). Nauczylam sie szybko obcego jezyka i radze sobie w kazdej sytuacji. A oni nie byli w stanie opanowac niemieckiego przez te wszytskie lata.Teraz wciaz obciazaja mnie i mojego meza zalatwianiem z anich spraw. ja juz tego nie zniose. Czy ja naprawde mam obowiazek wciaz im pomagac?

Nie masz!Są po prostu wygodni i tyle...wiedzą,że mają Ciebie,kogoś kto im wszystko załatwi bo jest ich"córka"...co za ludzie,buuu

co dwa dni wydzwaniaja z nowymi sprawami i nawet nie zainteresuja sie czy ja dobrze sie czuje, jak mi na studiach leci , w pracy itp....A jak mowie, ze powinni sami cos zalatwic to nie rozumieja i sie obrazaja

jak to przeczytałam :( pewnie, że nie masz obowiązku ale to są rodzice twojego męża i korony nie stracisz jak im w czymś pomożesz, przypomnij sobie, co ty im zawdzięczasz. Straszna z ciebie egoistka :P

a zostajecie tam na stale

no wlasnie ja im nic nie zawdzieczam, oni nic dobrego dla mnie nie zrobili, czuje sie tylko wykorzystywana

nie wiem cz yzostaniemy na stale, byc moze kiedys wrocimy do Polski

też myślę .ze nic by ci się nie stało jak byś im pomogła ,ale myśle że jesteś niewyrozumiała dla starszych .też będziesz stara

oni nie sa tacy starzy, dopiero po 50, oni sa po prostu leniwi i przez tyle lat nie chcialo im sie jezyka nauczyc

wydaje mi sie, ze to nie jest pomoc a zwyczajne wykorzystywanie i wysługiwanie się Tobą. Rodzice męża zasługują na szacunek i pomoc ale nie mają prawa obciążać nikogo z Was swoimi sprawami tak nagminnie. Moze porozmawiaj z mężem albo zasugeruj, ze nie odpowiada Ci taka sytuacja, lub zwyczajnie odmów. 20 lat to duzo na nauczenie się języka w kraju, w którym się mieszka.

dziekuje za komentarze, prosze o wiecej

Lisa-marie 29 :o

nawet obcy ludzie bezinteresownie nawzajem sobie pomagają, może zastanów się, dlaczego są tacy głupi? :P

ja im juz tyle razy pomoglam, ja mam tez swoje i zycie i swoje problemy, ktore ich w ogole nie interesuja

eine sekunde. to co oni robia w Niemczech jak po niemiecku ani be ani me? siedza na socjalu a ja za nich place podatki? W Polsce nia ma socjalu no i znaja jezyk polski - nie beda sie mieli czym wykrecic, beda sie musieli wziac do pracy :-) a Tobie radze tak: czasem pomoz (weszlas do rodziny, nie wykrecisz sie ;-) ) a czasem szukaj wymowek, wysylaj meza do zalatwiania. W ten sposob bedziesz miala wiecej spokoju a oni latwiej przelkna Twoj wykret niz odmowe wprost. Jak to takie pasozyty opieki spolecznej, to lubia pasozytowac na wszystkim i wszystkich - nie oduczysz ich. A wojna w rodzinie tez nikomu na zdrowie nie wyjdzie :-)

tak masz racje, siedza na socjalu i jeszcze narzekaja...uwazaja ze wszystko im sie nalezy....wstydze sie ich...........ja studiuje medycyne i nawet nikomu nie moge opowiedziec jakich mam tesciow...bo to naprawde wstyd

rozumiem Cie. Ale to przeciez nie Twoja wina - tesciow sie nie wybiera ;-) Najwazniejsze, zeby Wam piekla nie robili sie do Was nie wtracali!

szczerze powiedziawszy nie wierze, zebys studiowala w niemczech medycyne, bo : jesli twoi tescie zyja na sozialu a ty przyjechalas do meza to pewnie po mezu a nie po sobie masz staly legalny pobyt w Deutschland i nie wierze zeby Twojego meza bylo stac na oplacanie Tobie drogich studiow jk rodzice z sozialu zyja. Po drugie: starsze osoby ucza sie znacznie trudniej i dluzej obcego jezyka a jeszcze jak maja antene satelitarna i polskie programy i polskie towarzystwo to tym bardziej nie ma sie co dziwic. W Polsce dlugo uczylo sie kiedys ruskiego i co wszyscy potrafia dzis ruski? A po trzecie: jak przyjechalas to takze nie znalas jezyka i inni ci pomagali - zapomnialas o tym juz?

ja sama mieszkam w deutschland i wiem ze klamiesz ! mozesz polakom bzdury pociskac to moze ci uwierza ale nie tacy co tu mieszkaja. Po mezu dopiero po 6 latach mozesz ubiegac sie o obywatelstwo tak bylo kiedys a teraz przy wolnej europie pozostaniesz z polskimi papierami do konca wiec nie opowiadaj ze studiujesz i nie rob madrej z siebie, bo studia sam studencki podatek kosztuje 500 euro a co dopiero kazdy semestr.Ciebie nie bylo i twoi tescie dawali sobie rade bez ciebie wiec nie pisz ze tylko na twojej pomocy zeruja

zapomnialas juz jak ty przyjechalas do niemiec i trzebabylo z toba po urzedach chodzic i tobie tlumaczyc? Bez ciebie tescie dawali sobie rade czyz nie?

komu Ty bzdury pleciesz... już narzeczona ma prawo ubiegać się o pobyt stały, a po ślubie automatycznie dostajesz obywatelstwo... poczytaj zanim komuś będziesz coś wciskać.

do "autorko topika": trzesie mnie, jak czytam Twoje farmazony! A co to za filozofia studiowac w Niemczech????? Podatek od studiow? A co to niby jest? Chyba nie masz na mysli Immagebühren, co? :-D Czys Ty kobieto widzialo wogole uniwerek z bliska? Ja mieszkam w Niemczech od 10 lat, skonczylam tu studia. WSZYSCY MOI ZNAJOMI W NIEMCZECH SKONCZYLI LUB KONCZA STUDIA (Polacy, Niemcy, Rosjanie, Japonczycy itd. - ponad 40 narodowosci). Miedzy innymi medycyne. Studia w Niemczech nie sa dla bogatych! Moze sobie na nie pozwolic kazdy ZARADNY czlowiek! Poza tym: oczywiscie, ze osobom starszym sie trudniej zaaklimatyzowac za granica. Ale oni tam siedza 20 lat! Nie 2 lata! To, co, nie zauwazyli, ze nie dadza rady? Im jest po prostu wygodnie brac pieniadze od panstwa niemieckiego i nic w zamian nie dawac. Czyste pasozytnictwo! Powinni wracac do Polski, jak zycie w Niemczech jest dla nich za trudne i brac sie do pracy! Wieku emerytalnego jeszcze nie osiagneli! Mnie nikt w Niemczech na poczatku nie pomagal. Przyjechalam sama, nie znalam nikogo, z maly plecaczkiem i sredniozaawansowana znajomoscia niemieckiego. Mam obywatelstwo (nie po mezu!), skonczone studia, prace, faceta (Niemca) - zyje NORMALNIE, na nikim nie pasozytujac! I co z tego, jesli ona nawet na poczatku potrzebowala pomocy? Ale stanela na nogi i juz jej nie potrzebuje! A oni 20 lat nie moga stanac? Wypiep* do Polski powinni! Ja nie chce za takich leni i pasozytow placic moich podatkow!!!! 20 lat zyja na koszt spoleczenstwa. 20 LAT!!!!!!!! I co oni zrobili dla tego kraju? Dla tego spoleczenstwa, na ktorym tak bezczelnie zeruja?! Ja ich nie szanuje i nie zycze ich sobie tutaj! I doskonale rozumiem lise-marie 29. Co innego jest pomagac ludziom w potrzebie a co innego dawac sie LATAMI wykorzystywac leniom i pasozytom! Co to za tlumaczenie - "ogladaja polska telewizje"? A kto za ta telewizje placi? Ja, moj chlopak, moi przyjaciele, moi sasiedzi. Oni na te telewizje nie zarobili! Kto im kaze ogladac polskei programy? Sa w Niemczech, powinni sie intergrowac! Nikt im nie kaze rezygnowac z polskisci ale jak sobie wybrali zycie w Niemchech, to powinni poznac ten kraj, jego jezyk, kulture, mentalnosc - ogladac ROWNIEZ niemeicka telewizje i nauczyc sie wiecej o RFN niz drogi do Arbeitsamtu (urzad pracy)!!!!!

powiem wiecej: tacy ludzie jak ci tesciowie i "autorko topika" tylko psuja opinie obcokrajowcom mieszkajacym w Niemczech! Ja juz wole pracujaca nielegalnie polska sprzataczke - przynajmniej ona nikogo nie okrada!

do autorko topika co ty za bzdury piszesz! obywatelstwo po mezu dostanie po 2 latach malzenstwa i 3 latach pobytu w de(to sie wlicza) plus test jezykowy i polityczny musi zdac.poza tym na studia moze sobie kazdy pozwolic jesli jej by nie bylo stac dostanie to dostanie od panstwa neimieckiego kredyt ktory musi oddac jak zacznie pracowac

po mezu mozna skladac papiery wczesniej ale dopiero po 6 latach malzenstwa lub po 6 latach legalnej pracy w deutschland beda one rozpatrywane i trzeba zdac dwa testy jeden ustny a drugi pisemny i prosze nie madrujcie tu wypisywujac bzdury bo sama to przechodzilam wiec wiem napewno a do 6 lat jest sie na duldungu i polskich papierach

ale dyskusja o niemieckim obywatelstwie nie jest chyba przedmiotem tego topiku, co? :-p