Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tego tego

tekst przysięgi, co z imionami?

Polecane posty

Zaczyna Pan Młody Ja ...(imię Pana Młodego) biorę sobie Ciebie...(imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. następnie te same słowa powtarza Panna Młoda... przy wymianie obrączek Pan Młody mówi: ...(imię Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. te same słowa powtarza Panna Młoda... ok. ale czy mlodzi wypowiadają tu imiona np. katarzyno, małgorzato, czy p.mlody zwrocić sie może kasiu, małgosiu? a mloda musi musi moic \"ja małgorzata......\" dziwnie jakos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, jak to jest?? ja bym wolała tak zdrobniale na przykład :) to tak... przynajmniej czulej będzie brzmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim, przy nakładaniu obrączek nie zwraca się do męża/żony po imieniu, tylko \"żono/mężu, przyjmij tę obrączkę...\". Podczas przysięgi powtarza się za księdzem, który używa imion młodych w formie pełnej, czyli np. Katarzyno, Małgorzato, więc młodzi też tych form używają, choć być może da się z księdzem uzgodnić, by używał form zdrobniałych. Prawdę mówiąc, nie bardzo rozumiem, w czym problem, formy pełne są w końcu bardziej podniosłe i tym samym odpowiadające randze uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy_in_the_sky
boze, ale macie problemy, przeciez i tak najczesciej powtarza sie po ksiedzu. a tekst przysiegi brzmi" zono/mezu" a nie po imieniu .... zreszta, to ceremonia i sakrament, a nie zadne dziecinne wyglupy, i mowienie zdrobinieniami po prostu nie przystoi bo nie oddaje powagi sytuacji ... dziecinada jednym slowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszne to wszytsko
A jak lepiej gdyby było Ja Adaś( Krzyś, michaś, Marcinek, )biorę Ciebie Kasiu (Madziu, aniu, zosiu) Przecież to śmiesznie brzmi, po co robić taką szopkę. Przecież Małgorzata czy Katarzyna to piękne imiona w swojej podstawowej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyska123
ksiądz podaje imiona w firmie podstawowej, tak jak jest w dowodzie osobistym. Natomiast to, co powiedza młodzi top już ich sprawa. chociaz przyznam ze ja bylam na slubie gdzie młody powiedział: biorę ciebie martusiu za zonę.." i nie brzmialo to fajnie. Jakos tak malo uroczyście. Ale to juz moje indywidualne odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×