Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiekkkkkkk

wszystko mi sie wali!!!!

Polecane posty

Gość asiaaaaa
Niestety zauważyłam, że faceci jakoś bardziej szanują te dziewczyny które nimi pomiatają i pozwalają sobie usługiwać. A jak ktoś jest taki jak ja to dobrze na tum nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
tez tak mam! a jeszcze dzis snilo mi sie ze go nakrylam w lozku z inna:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
juz nie mam sily zyc tak!! wiem ze przyjde do domu i znowu bedzie taka obojetnosc ze nie powie do mnie nic mieszkac razem a jednak osobno to jest chore!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaa
A Ty widzisz jakie błędy sama popełniasz? Wina zawsze leży po dwóch stronach, ja się bardzo chcę zmienić- tylko nie wiem czy nie jest za późno :( Co ja zrobię, jak mi powie że z nami na prawdę koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
wiem ze popelniam bledy no ku**a nikt nie jest idealny!! dlatego mowie ze sie stram ajak moge ale on tego nie robi! trzeba pracowac nad zwiazkiem pielegnowac go a on ma to w dupie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
a myslisz ze ja tego nie boje?? on mi moze to powiedziec kazac spakowac walizki i dowidzenia! on taki jest! kiedys juz tak zrobil ale zaluje ze go blagalam zeby tego nie robil i zle zrobilam! teraz nie mialabym takich problemow moze bym juz nie myslala o nim:( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
wlasnie z nim rozmawialam przez telefon i taki milutki byl ttaki szczesliwy a to tylko dlatego ze siedzial kolo niego koles z pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
i tak jest zawsze:( :( a wroce do domu to bedzie mi robil awantury albo znowu bedzie milczal przez tydzien!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaa
A ja nadal leżę w łóżku i płaczę :( Nie mogę sobie znaleźć miejsca, nie mogę się niczym zająć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
chcialabym moc Ci powiedziec ze bedzie dobrze ale nie wiem czy tak bedzie?? Mozesz tak myslec ja tez tak mysle ze w koncu wszytsko sie ulozy ze to moze potzreba czasu ze on tez to zrozumie :) Jesli tak nie bedzie to trzeba bedzie zrobic tk jak Ty ale nie wiem czy to jest wyjscie jakies?? nie umiem i nie chce nawet zyc bez niego jak juz pisalam wczesniej on jest jak powietrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
ale to tak bardzo boli taka obojetnosc do osoby ktora sie rzekomo kocha:( to juz chyba jest przyzwyczajenie z jego strony a nie milosc:( jest mu po prostu dobrze i jest przyzwyczajony do tego ze ma obiad ugotowany ze w mieszkaniu jest czysto ma wyprane ubrania wyprasowane koszule...A ja jestem za dobra! bo nie mam nic w zamian:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bo jesteś słabą kobietą autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
nie wiem Asiu czy nie wolalabym byc w Twojej sytuacji? miec to juz za soba?? moze tak byloby lepiej? a tak ciagle tkwie w martwym punkcie i nie wiem co dalej? codziennie sie budze rano i sie zastanwiam jak bedzie dzis? co sie zmieni? czy w ogole cos sie zmieni? a tak nie chce! chce zyc normalnie budzic sie codziennie z usmiechem na ustach przy boku mojego kochanego faceta:) ale tak juz chyba nie bedzie:( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
tak jestem slaba psychicznie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kasiekkkkkkk => rzuć typa i bądź sama póki nie ułożysz sobie rzeczy w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
ale jak to zrobic? nie umiem zyc bez niego:( jestem uzalezniona od niego od jego osoby:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wszystko jest kwestią woli. Pomyśl sobie czy chcesz, żeby bylo tak jak jest przez następnych 30, 40ci lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
wiem nie chce tego:( ale to zrobic zeby odejsc nie cierpiac? mam za soba probe samobojcza jestem slaba psychiczna boje sie po porstu ze sobie bnie potradze zalamie sie i...:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeśli chciałabyś się zabić to już by cię nie było, a ty tylko zwracałaś na siebie uwagę - więć nie pieprz głupot. Boisz się że nie odratowano by cię? :> A życie boli, przyzwyczaj się - z bólu rodzi się całe szczęście i całe piękno tego świata, ergo: odrzucasz cierpienie, odrzucasz swoją szansę na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
nie tak nie bylo nie wiesz to nie mow tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kasiekkkkkkk => było było. Chcący się zabić kończą ze sobą w taki sposób, ze nie ma z nich co zbierać, np. przecinają tętnice, strzelają sobie w usta skaczą z wysokości z pętlą na szyi (sznur zrywa rdzeń przedłużony - śmierć natychmiastowa). Ty, dziecko, czerpiesz satysfakcję zastępczą, z tego, że jesteś w centrum uwagi, z robienia z siebie męczennicy (ojciec dalej żyje umierający? "Ostatni film o legii cudzoziemskiej" ). Zdaje się że automutylacje, czy próby samobójcze są bardziej bolesne, niż zerwanie z łbem co ci ryje pod kopułą. Ogarnij się dziewczyno, albo do cnoty cierpienia dodaj jeszcze cnotę milczenia. Bozia w niebie wynagrodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekkkkkkk
a ty myslisz ze chcialam zeby mnie odratowano? nchcialam to zrobic razi dobrze a nie mja wian ze niestety ktos przyszedl za wczesnie!!!!!! i nie chce zeby ktos sie litowal nade mna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Żyły podcięłaś czy nałykałaś się pigułek? :P A może gazem chciałaś blok wysadzić? :D Tchórz z ciebie dziewczę. O tak walcz o resztki samooceny, walcz. Tylko, że na twoim miejscu zrobiłbym coś konstruktywnego miast staczać na necie z góry przegrane potyczki słowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×