Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość mama2321
Hanuleczko jestesmy z Lublina. Maly mial rtg kostek sluchowych (wynik jutro),a w środe ide z nim na oddzial,bo ropa leci dalej mimo przyjmowania cetraxalu. Czy w tych Kajetanach robia diagnoze w ramach nfz?I gdzie to jest?Potrzebuje skierowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, Kajetany są koło Warszawy (w Nadarzynie). Trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego, ale przyjmują na NFZ. To ok. 150 km jak popatrzyłam na mapę, więc nie najgorzej. Ale popytaj na forum, może ktoś z Twojego miasta ma jakieś doświadczenia z laryngologami i mógłby kogoś polecić. Filii Medincusa w Lublinie niestety nie ma. Najbliższa jest w Warszawie. Tam przyjmują prywatnie, ale i na NFZ (pewnie czas oczekiwania na wizytę inny, ale nie wiem, jaki). Na wszelki wypadek podaję link http://www.csim.pl. Ja niestety zupełnie nie znam Twoich okolic:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2321
Przeszukałam neta i rzeczywiście Kajetany nie są tak daleko. Nie mogę się jednak dodzwonić do rejestracji. Długo czeka się na wizytę w poradni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ile się czeka:(. Jeżeli jesteś zdecydowana, to dzwoń do skutku, w końcu się uda. Można się tez zarejestrować mailowo, ale trzeba mieć już skierowanie, bo są tam dane, które trzeba podać przy rejestracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2321
Próbuję. Jest podane 5 nr tel i wszystkie zajęte:) Masakra. Zobaczymy co da taka wizyta. Licze na wiele,bo w koncu musi sie znalezc przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Miałam około lata temu przeszczep błony bębenkowej ucha. Czekam w kolejce na Second look żeby poprawić słuch bo nie jest on najlepszy(powinnam nosić aparat słuchowy, ale nie nosze) i czekam juz tak 2lata i sobie jeszcze długo długo poczekam. Bo chce na NFZ. Ale mam pytanie z innej beczki. Powiedzcie mi czy mogę latać samolotem? Czy nie uszkodzi mi błony po tej oprecji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co wiem to nie mozna latac po operacji jakies 2 miechy skoro mialas operacje juz tak dawno to smialo mozna tylko z tegho co wiem mi znajoma mowila ze podczas lotu w tym operowanym uchu miala takie ukucia jakby ktos jej szpilka tam kul ale mysle ze smialo mozna latac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama2321 najbliższe wizyty w Kajetanach są na kwietnia 2014. Ja proponuję zarejestrować się przez internet,jest taka możliwość na ich stronie ,ja zarejestrowałam się w czerwcu tego roku oddzwonili ,że najbliższy termin na marca 2014 ale mają okienko za 3 dni ,zgodziłam się i miałam konsultację 23czerwca, w tej chwili jestem już po operacji (23 lipca) więc miałam DUŻO SZCZĘŚCIA :) w marcu 2014 będę miała kolejną operację. Życzę powodzenia :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy okazji do wszystkich dziewczyn i kobiet MIESIĄCZKA NIE JEST PRZECIWWSKAZANIEM DO OPERACJI. Pytałam 2 lekarzy w Kajetanach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dorota, to pocieszające, co napisałaś, a z drugiej strony znowu jestem w kropce. Bo nie ukrywam, że to był też i mój wielki problem, i też pytałam lekarza z Kajetan i powiedział, że jest absolutnym przeciwwskazaniem. Zgłupieć można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dorota - cieszę się że się odezwałaś, myślałam o Tobie - jak się czujesz po operacji? Mam nadzieję, że nie było źle i cieszę się, że jesteś już po. Mnie również powiedziano w Kajetanach, że w trakcie miesiączki nie operują, rzeczywiście zgłupieć można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Operacje miałam we wtorek 23-go. W poniedziałek podczas przyjęcia powiedziałam lekarzowi , że w środę powinnam dostać miesiączkę ,ale ponieważ jestem bardzo zestresowana to boje się ,że mogę dostać ją szybciej odpowiedział,, to nie przeszkadza ''. organizm nie zawiódł i wytrzymał do środy (jak w zegarku) . kiedy przy wypisie okazało się ,że za 8 miesięcy następna operacja SECOND LOOK, zapytałam (innego) lekarza co jeżeli termin operacji będzie się pokrywał z terminem miesiączki? powiedział ,że to nie przeszkadza:) nie wiem dlaczego jedni tak a drudzy inaczej????????????????? Miałam robioną Epitynpanotomię z usunięciem zmian zapalnych i Myringoplastykę Co do samopoczucia? chyba dobrze aczkolwiek dziwnie ,nie mogę głośno mówić bo mój głos dudni mi w głowie:) ,szumy się zgłośniły :( jeszcze czasami zawroty i uczucie jakby w uchu było trochę mokro ,ale to dopiero 10dni od operacji:) Martwię sie tą następną operacją ,bo nikt wcześniej nic mi o tym nie mówił!!! Generalnie nie podoba mi się w Kajetanach to ,że pacjentowi nic się nie tłumaczy tylko rzuca się suchymi terminami i wtedy trzeba samemu wspomagać się internetem:) nie powinno to tak wyglądać :( ja na wizytę kiedy zdejmują szwy spisałam sobie pytania jakie mnie nurtowały :) Jeżeli chodzi o samą operację no cóż nie chwaląc się :) BYŁAM BARDZO DZIELNA,żadnych środków przeciwbólowych :) A dzisiaj byłam już w pracy:) (mam zwolnienie ale nie wytrzymałam) Dzięki Wszystkim za zainteresowanie i pomoc ,bo można więcej się tu dowiedzieć niż od lekarzy. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...na chłopski rozum; podczas miesiączki u kobiety krzepliwość krwi ulega zmniejszeniu (rozdrapcie w tych dniach "komara" to zobaczycie jak krew cieknie ciurkiem). Jeśli lekarz ma świadomość że zabieg jest "bezkrwawy" i ogranicza się np. do mobilizacji kosteczek słuchowych i podobnych "mało" krwawych zabiegów ... to może dla niego bez znaczenia jest miesiączka pacjentki. Z drugiej strony; podczas zabiegu różnie może być i ja uważam że lepiej nie mieć okresu w trakcie zabiegu. ps. czekałam na wszczepienie implantu prawie pół roku; gdy w końcu termin okazał się właściwy (kilkakrotnie mi go zmieniano) to ja z kolei musiałam przesunąć termin ze względu na miesiączkę! Lekarz sam zapytał mnie telefonicznie czy aby czasem termin zabiegu nie będzie kolidował z miesiączką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia dlaczego mi 2 lekarzy powiedziało ,że miesiączka nie jest problemem???? Pytałam 2 razy ponieważ dużo stresu mnie to kosztowało,przed tą pierwsza operacją :) Myślę ,ze te moje zabiegi nie są tak poważne i być może w takich przypadkach miesiączka nie jest przeciwwskazaniem , powiedzieli tylko ,że nie mozna być przeziębionym ,no i nie można mieć opryszczki. Może ktoś niedługo ma wizytę w Kajetanach ??????? Można byłoby zadać pytanie DLACZEGO JEDNYM PACJENTOM MÓWI SIĘ ,ŻE MIESIĄCZKA JEST PROBLEMEM A INNYM ,ŻE NIE JEST PROBLEMEM??????????????? Będę bardzo wdzięczna , ponieważ przyznam ,że jestem całkiem ,,zbita z tropu'' POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowa125
Hej :) Dawno mnie tu nie było :) Wczoraj miałam operacje na uchu lewym w UK. Robiona była przez kanał wiec obyło się bez cięcia :) Operacja trwała 3h, skończyła się o 17, o 22 byłam w domu. Lekko nieprzytomna i chwiejąca, ale jakoś udało się dojść z niewielką pomocą. Mam niewielkie naciecie w miejscu gdzie pobierali chrząstke do zaklejenia błony. Czuje się w miarę ok, biorę tabketki jak boli. Słyszę trochę przez opatrunej wiec trzeb być dobrej myśli :) Jedyny minus to to że straciłam smak :( Mam nadzieje, że to minie. Pierwszy raz tego doświadczam... 19/08 mam kontrol i zdjecie opatrunku i wyjęcie wszystkiego z ucha. Mówili że za max rok kokejne podejście by sprawdzić czy to paskudztwo się nie odnawia. W najbliższej przyszłości będą otwierać też prawe ucho, bo tomografia wykazała zmiany :( Więc jeszcze długa droga przede mną. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zdezorientowa125 mam prośbę , jak będziesz na zdjęciu szwów ,to zapytaj jak to jest z tą miesiączką?????? Bo chyba wszystkie już jesteśmy zdezorientowane :) Życzę szybkiego powrotu do równowagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może z innej strony...czysto praktycznej. Przy zabiegach zwykle trzeba się rozebrać do rosołu i dostaje się długą koszulkę; mnie kazano ściągnąć nawet majciochy :P I wyobraźmy sobie że macie dziewczyny okres...nie czułabym się komfortowo bez bielizny...nawet z tamponem. No i co to za wygoda leżeć w szpitalu (czasem 2 dni a czasem 7) z miesiączką...po co dodatkowe niedogodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowa125
Szwy mam rozpuszczalne :) Ale nie wiem czy nie pojade dzis na emergency bo mam ciemnoczerwony wyciek na opatrunku, a tak chyba nie powinno byc :( Niestety nikt nie udzielił mi żadnych informacji odnośnie tego co powinno a co nie mnie niepokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni wieczór, Dorota, najważniejsze że wszystko się udało i czujesz się dobrze :) Druga operacja jest dlatego, że teraz operacje robi się w jak najbardziej oszczędny sposób, żeby zachować anatomię ucha i słuch, ale taka bardziej delikatna technika niesie za sobą większe ryzyko wznowy, dlatego też konieczne jest dodatkowe sprawdzenie :) Nawiasem mówiąc też mam termin "second look'a" na marzec 2014 Jeśli chodzi o Kajetany to ostatnio mocno sobie u mnie nagrabili, i nie wiem czy nie zmienię kliniki.... ale to już temat oddzielny na zupełnie inną okazję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdezorientowana, jak coś niepokoi, lepiej pojechać na pogotowie. Chociaż wydaje mi się, że ucho tak krótko po operacji może lekko krwawić. W Kajetanach (mówię o tym ośrodku, bo tylko tam byłam operowana) nie każą przebierać w szpitalne koszule. I co ciekawe, na konsultacji przedoperacyjnej dają do wypełnienia mnóstwo ankiet na temat aktualnego stanu zdrowia, informują na piśmie, co wolno a czego nie przed zabiegiem, nawet o tym, że trzeba się wykąpać, umyć włosy i zmienić piżamę na 2 godz. przed operacją, a o tak istotnej sprawie jak miesiączka nie ma nigdzie ani słowa. Nigdy żaden lekarz na takiej konsultacji mnie o to nie zapytał. Jakby to była tylko i wyłącznie moja sprawa. Trochę to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowa125
Poczekam jeszcze do jurta. Zobaczymy co sie będzie działo. Jakoś nie mam zaufania do tutejszego pogotowia i obawiam się że moga mi tylko zaszkodzić. A moj oddzial pracuje tylko od poniedzialku do piątku. Jeśli ten wyciek się zbytnio nie powiększy to zadzwonie do nich w poniedziałek i zapytam co robic. Dziwne, bo mam z tym chodzić do 19/08 i dopiero wtedy wyjmą mi wszystko z ucha. W Pl robili zmiane opatrunku co kolka dni. No, ale skoro tak mówią... Dzięki za każde info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście w ankietach przedoperacyjnych w Kajetanach z "kobiecych spraw" jest pytanie o ciążę, natomiast o miesiączkę nikt nie pyta, widocznie nie jest to dla nich istotne... kiedyś dawno temu, jak jeszcze leczyłam się na Banacha i pytałam o operację w trakcie okresu, to prof. Niemczyk stwierdził, że to bez znaczenia. Z kolei inny lekarz powiedział, że jest to problem i medyczny i pod względem dyskomfortu. Co ciekawe usłyszałam wtedy, że lepiej mieć zabieg, gdy okres się kończy niż tuż przed - bo przed jest zwiększona wrażliwość na ból... Także co doktor to opinia... Ja w każdym razie celuję tak, żeby nie mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuleczka, Generalnie tym, że ciężko mi się z nimi ostatnio rozmawia, za każdym razem widzę się z innym lekarzem i niestety brak jest ciągłości działania, bo każdy mówi coś innego.... Już nie wspomnę o tym że każdą informację trzeba z nich wyciągać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda, dokładnie tak jest i też uważam, że tak być nie powinno. Był czas, że też myślałam o zmianie ośrodka, ale to nie takie łatwe... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie jest to takie proste niestety :( zwłaszcza przy takiej historii chorobowej jak moja przeszkadza mi również to, że nie mam możliwości porozmawiania i jakiegokolwiek kontaktu z lekarzem operującym, tak by wspólnie zastanowić się co dalej... a już zupełnie wbił mnie tekst z maila - odpowiedzi na prośbę o konsultację, w oprócz terminu tejże podano standardową informację, że pacjenci nie są przypisani do lekarza - tylko do gabinetu... uprzedmiotowienie totalne, i to w placówce, która w nazwie przypisuje sobie światowe standardy... Był moment kiedy bardzo Kajetan broniłam, ale chyba jednak przeniosę się na drugą stronę lustra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nawet nigdy nie byłam do żadnego gabinetu przypisana, za każdym razem inny gabinet i inny lekarz. Pomiędzy lekarzami nie ma chyba żadnej wymiany informacji o pacjencie poza tym, co napisane w dokumentacji, takiej czy innej. Szczerze mówiąc marzy mi się jeden lekarz, który by znał moją chorobę i prowadził mnie od poczatku do końca (łącznie z operacją). Nie mniej jednak Kajetany pod względem technologicznym są na miarę 21 wieku. Szkoda, że to jednak trochę za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, że technologię i sprzęt mają na wysokim poziomie. Zgadzam się jednak z Tobą że to trochę mało, konieczne jest jeszcze dobre podejście do pacjenta... Ech, pomarudziłam sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. też mi się marzy jeden lekarz, który poprowadziłby mnie w ambulatorium i na sali operacyjnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ZDEZORIENTOWANA125 Czesc mysle ze narazie nie powinnas sie martwic jakimis wyciekami zwlaszcza ze tam troszke krwi poleci .Jest to świeża rana tak wiec troszke tam moze wyciekac zwlaszcza ze siedzi tam saczek ja jestem juz 2 miesiace po operacji mialem przeczep blony robiony byla to moja 1 operacja i mnie po 2 dniach niepokoił smród z tego ucha ale tak ma byc saczedk jest po to zeby te ucho porzadnie oczyscic i wywalic na zewnatrz wsio.Wiem ze sie martwisz ale bedzie dobrze mam tylko dla ciebie jedna rade jest cieplo i napewno za 2 dni pojawi sie lekki swad moze sie myle to idz i niech ci ten zewnetrzny opatrunek zmienia u mnie nie bylo problemu ze zmiana a tam do srodka wiem ze nie mozna przez tydzien nic dotykac nie martw sie bedzie dobrze jak tam troche leci to widocznie tak ma byc pozdrawiam ciebie napisz jak tam twoje uszko bajo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×