Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość justyna kkk
Mar..13 operacji!! Omg!!! To hardcore! Ja jestem po 5 i juz mam dosyc.. Czemu az tyle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, dzięki za wyjaśnienie. Ja kosteczki jak na razie mam swoje, ale tez błona mi się wciąga i dlatego co jakiś czas też mam operację. Ale mi powiedzieli, że to przez niedrożne trąbki słuchowe. A je leczyć jest bardzo ciężko. Raz miałam nawet dren założony, ale z kolei od drenu zrobiła mi się ziarnina i trzeba było dren usunąć. I przy ostatniej już mi drenu nie dali. Ale znowu trąbki się odezwały. No i teraz leczę, ale jaki będzie efekt, nikt nie wie:(. Ja po ostatnich czterech też mam dosyć (12 lat temu miałam pierwszą na to ucho, to już jej nawet nie liczę). A na wiosnę piąta... (w sumie 6).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna kkk
Hanuleczka czyli mamy inne schorzenia, ale jak widac na Twoje tez nie znaleziono zadnego skutecznego lekarstwa:-( uszy jak widac sa trudnym narzadem do skutecznego leczenia. Mi nie wolno ich moczyc a nawet jak np sie intensywnie poce to tez im szkodzi..masakra..ale staram sie normalnie zyc..lubie aktywny tryb zycia i nie wyobrazam sobie by go zmienic..tak samo z praca..staram sie jak najkrocej przebywac na zwolnieniu i pierwszy raz jestem dluzej niz 2 tygodnie..dobrze ze jest takie forum,gdzie mozna ponarzekac;-) ale przede wszystkim wymienic sie informacjami i wiedza w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż tyle? Raczej z powodu nie umiejętnego leczenia; po każdym zabiegu miałam tylko miesiąc spokoju z wyciekami. Dopiero w Poznaniu zrobiono to jak należy. Nie wiem jak teraz z kolejkami do prof.Rydzewskiego; kiedyś mama moja dzwoniła i się jechało...aby się o tym przekonać trzeba do niego dzwonić do szpitala (do sekretarki) lub do prywatnego gabinetu (są namiary w necie). Ja już nie jeżdżę do niego...bo mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, to prawda, choroby uszu są oporne na leczenie, albo jak powiedziała Mar, może są przy tym wszystkim nieumiejętnie leczone. Jakoś właśnie ostatnio nie mogę się oprzeć takiemu wrażeniu... (co mi się bardzo nie podoba). Dlatego zaczęłam rozglądać za kimś, to może potrafiłby się jakoś inaczej zająć moimi uszami. Tylko że Poznań to dla mnie bardzo daleko. i chyba już nie mam siły na takie zmiany:(. Pozdrawiam serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna kkk
Hanuleczka..ja zostaje w Kajetanach..wiem,ze to ,fabryka', ale jeszcze im ufam i wuerze, ze robia co trzeba..Zobaczymy co bedzie dalej..nie masz mozliwosci by zapisac sie na prywatna wizyte do Dr Mrowki? Pozdrawiam cieplutko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Kajetanach już mam "swojego" lekarza. Oni są naprawdę wszyscy bardzo mili, a jednak ciągle coś u mnie nie tak wychodzi:(. Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna kkk
A jak sie nazywa ten lekarz? O ile to nie tajemnica:-). A wiesz kto Cie ostatnio operowal? Wiesz, ze jak bedziesz na wizycie to mozesz poprosic o konsultacje dr Mrowki? Ja ttego Czlowieka darze sympatia i zaufaniem,operowal mnie raz,ale tak wtedy praktycznie co chwila przychodzil pytal sie jak sie czuje i na wszystkie pytania odpowiadal. Wiem ze caly czas o nim pisze ale naprawde dla mnie to czlowiek o wielkim sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawdę nie chodzi o konkretnego lekarza, tylko raczej o całościowy sposób leczenia i podejścia do pewnych rzeczy w danym ośrodku. Może nowoczesne metody dają inne możliwości, jeżeli chodzi o sam przebieg operacji (szybciej, sprawniej, mniej męcząco dla pacjenta, lepsze narkozy itd.), ale czy naprawdę pomagają, czy są skuteczne? A przecież tak naprawdę chyba głównie o to chodzi. Poza Kajetanami nie znam ośrodka, w którym operowano by uszy u jednej osoby po kilkanaście razy. Ale z drugiej strony, to nie świadczy o tym, że gdzieś tam, też tak nie jest. Może to typowe w przypadku uszu. Tak czy inaczej, spotykam się z tym po raz pierwszy i bardzo trudno mi to zaakceptować, bo wydaje mi się, że jednak tak nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Dzisiaj wróciłam z Kajetan. Wczoraj miałam zabieg na perlaka .. Na zabieg zabrano mnie o 19.20 a wróciłam na sale o 23.30 :-) wczoraj było 64 operacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana 100
Nie mam smaku na języku .. Wszystko smakuje jak papier.. Kawa słodka czy gorzka tak samo smakuje.. Z ucha sie sączy, szwy za uchem bolą - e , szkoda gadać . Wyglądam jak bym wróciła z wojny, głowa z uchem obandazowana . Zdjęcie szwow we wtorek a w poniedziałek rozpoczęcie roku szkolnego i chyba syn pójdzie tylko z tata ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celos
Ból i przejściowa utrata smaku to normalka ale chyba nie powinno się sączyć nic z ucha. Nie wiem czy nie powinnaś skontaktować się ze szpitalem. Mi nigdy nic się nie sączyło po operacji a i wpisy innych osób świadczą, że jest to niepokojący objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jana100 - witamy w klubie :) Objawy które masz są normalne po operacji ucha, pocieszę Cię, że z każdym dniem będzie lepiej. Wyciek z ucha to normalna sprawa i świadczy o tym że się goi, po większych operacjach może być naprawdę spory. Niepokojącym objawem byłoby gdyby wydzielina z ucha miała nieprzyjemny zapach lub gdyby pojawiła się gorączka. Pozdrawiam, ps. A u mnie średnio, wyciek większy, zawroty głowy męczą... przechlapane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Wyciek z ucha jest taki wodnisto-czerwony , ale nie jakieś ogromne ilości. Temperatury nie mam . Wczoraj w dniu wypisu zaraz po wyjściu ze szpitala zaczęło mi sie saczyc z tego ucha , wróciłam do lekarza, zmienił opatrunek i powiedział ze tyle to może być ze zmiana cisnienia w uchu itd. Zobaczymy jutro. Perlak faktycznie był duży i operacja była rozlegla. Może to dlatego sie sączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tak. Gdyby Cię jednak coś bardzo niepokoiło dzwoń do szpitala, na wypisie powinnaś mieć numer do oddziału . Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
Jana , my z synem wrócilismy wczoraj z Kajetan po zabiegu , to już 5 zabieg na perlaka , ktory ciągle sie odnawia, mam pytanie czy Ty masz sączek w uchu czy tylko opatrunek , pozdrawiam w razie pytań moge ci duzo rzeczy wyjasnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Mam opatrunek z jakimiś saczkami podobno wewnątrz, a na zewnątrz mam opatrunek na malzowinie usznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Żadnych rurek na zewnątrz nie mam..Oliwier co Ty piszesz ? Piąty raz - to przecież jakaś masakra. Jak ten Twój synus to znosi ? Mnie wybudzali ponad godzinę z ogromnymi problemami .. I powiedzieli ze za pól roku następna operacja sprawdzajaca. I może wtedy rekonstrukcja.. Wogole to jest dla mnie jakiś koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
wycieki to normalna sprawa , nic niepokojacego , a w środku jest sączek z maścią , a mój maly własnie dziś ten sączek z ucha wyciągnął , nie był jakiś duży , chciałam mu tylko ten z wierzchu opatrunek zmienić , tyle razy to robiłam , a nie wiem jak to się stało , ale dzwoniłam na oddział i powiedzieli , ze to nic takiego sie nie stało, mam tylko z wierzchu opatrunek zrobić , zakleic ucho , do wtorku ma jeszcze antybiotyk po zabiegu , podczas 1 operacji miał szwy za uchem , teraz tylko czyszczą , bo niestety perlak się odnawia , i tak po zdjęciu opatrunku prze ok 2 tyg. bedzie jeszcze sączyła ci sie krew z ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
ja sie dowiedziałam , że syn co roku musi mieć rewizję , własnie zabieg robił mu tym razem Marek Porowski , nic nie wiem o tym lekarzu , ostatnio zabieg wykonywał pr. Skarzyński i bylo ok przez rok i znowu ropny wyciek z ucha , to , ze mój syn ma tyle zabiegów nie znaczy , ze Ty tez będziesz miała , głowa do góry , a z tego co wiem nastepne wizyty kontrolne sa na kwiecięń , bo nie mają wczesniej terminów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Bardzo Ci dziękuje za informacje.. Podtrzymales mnie na duchu.. Ja tez będe we wtorek w Kajetanach.. A jak Twój syn ze słuchem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Bardzo Ci dziękuje za informacje.. Podtrzymales mnie na duchu.. Ja tez będe we wtorek w Kajetanach.. A jak Twój syn ze słuchem ? Antybiotyk dostałam Dalacin, tez nie wiedzieć czemu .. Podobno w większości dają Augmentin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
jasne , ze ma niedosłuch , w prawym zrobiony drenaż , raczej jestem nastawiona , że moze mieć kiedyś implant , martwi mnie to , ze teraz sa jacyś młodzi lekarze bez doswiadczenia, kiedys kadra byla inna , za bardzo nie wiedza jak się zabrac do badania uszu, a we wtorek nie dam radę pojechać niestety , juz im mówilam , tylko pójde do swojego laryngologa , ja niestety mam do Kajetan ponad 300 km ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Ja podobno mam mieć za pól roku sprawdzenie czy sie to cholerstwo nie odnawia i jeżeli okaże sie ze nie to mam mieć rekonstrukcję kosteczek .. Ja do Kajetan mam 20 km ale jak sobie pomyśle o tej wizycie kontrolnej to jestem przerażona.. Właśnie jak wychodzilam wczoraj to lekarze tak nawet nie bardzo wiedzieli co mi powiedzieć na odchodne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jana100
Ja podobno mam mieć za pól roku sprawdzenie czy sie to cholerstwo nie odnawia i jeżeli okaże sie ze nie to mam mieć rekonstrukcję kosteczek .. Ja do Kajetan mam 20 km ale jak sobie pomyśle o tej wizycie kontrolnej to jestem przerażona.. Właśnie jak wychodzilam wczoraj to lekarze tak nawet nie bardzo wiedzieli co mi powiedzieć na odchodne :-) czy to prawda ze bardzo boli wyjecie tego opatrunku wewnętrznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
właśnie , ja mam wrażenie , ze kiedys było inaczej , teraz taka masówka się zrobiła , ostatnio na wizycie w lipcu , to nawet malemu za bardzo do ucha lekarz nie potrafił zajrzeć , to po co ja mam jechac te kilometry jak u mnie laryngolog mi wiecej powiedział , pojade dopiero w kwietniu , chyba , ze będzie miał jakies komplikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
róznie mówią , skoro mój mały sam sobie ten sączek wyciagnął i nawet nic go nie zabolało , powiedzieli mi , ze widocznie miał za słabo włozony , przy wyciągnieciu nigdy nie płakał,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
mam jeszcze prosbę czy ktoś z "perlakowców" moze napisać coś o oddziale Malopolskiego Centrum w Krakowie ?rozważam jeszcze pojechac z dzieckiem tam na wizytę , czy warto ? bedę wdzieczna za odpowiedż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna kkk
Życie perlaczków nie jest łatwe... co do bólu podczas wyjmowania opatrunku...przyznam, że przy pierwszej operacji bolało i to bardzo...kwestia tego jak rozległy był perlak.. Mnie też ostatnio operował doktor Porowski..też już miałam 5 zabiegów i co rok rewizja..ale chyba w końcu z tego zrezygnuje i poproszę o aparat bo prędzej czy później i tak to się tak skończy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Oliwiera
mój syn ma dopiero 7 lat i juz 5 zabiegów na perlaka , w lipcu dowiedziałam sie w Kajetanach , ze co roku musi mieć rewizje. własnie miał we wtorek , była wznowa perlaka, choć tez zabieg nie był tak rozległy jak poprzednie , nie wiem co będzie dalej, na dzień dzisiejszy jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×