Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość gość
Skislope, operację radykalną na UP miałam 30 lat temu, tak więc zostały mi tylko wspomnienia, jak się czułam zaraz po, ale pamiętam, że dosyć długo dochodziłam do siebie, tylko że to były zupełnie inne czasy:). Moja operacja trwała wtedy prawie 4 godziny, dzisiaj w Kajetanach np. zajmuje to połowę czasu. Z takim uchem funkcjonuje się naprawdę nieźle, jeżeli drugie słyszy. Oczywiście, niedosłuch totalny na to ucho, żeby nie powiedzieć głuchota, tak więc musiałam się nauczyć kombinować, jak maskować niedosłuch:). I od 30 lat zakaz moczenia ucha, pływania itd. - standard w takich sytuacjach. Ale z tym też sobie poradziłam i na basen chodziłam, i uszu ani razu nie zamoczyłam:). Nawet pływać się jako tako nauczyłam (bez moczenia uszu). Podobnie przy myciu głowy - zawsze trzeba bardzo uważać. Od 30 lat nic się w tym uchu prawie nie dzieje, po za tym, że czasami szarpnie, zaboli, ale to tyle:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_1988
Hanuleczka budujące to co napisałaś:-) ja taką operację miałam całkiem niedawno i próbuję odganiać wszystkie niedobre myśli;-) znów jadę do Gdańska. Po miesiącu od operacji wkradł się z to moje nieszczęsne lewe uszko zakażenie. No i jestem na antybiotyku już 3 dzień, dziś kontrola ból głowy za uchem jest nie do zniesienia. Tu pomaga tylko ketonal:/ za miesiąc wizyta u specjalisty w moim mieście żeby zastanowić się co z tym dalej zrobić jakie badania jaki aparat? Bo przecież nie słyszeć wcale nie chcę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lena:) Takie rzeczy, jak stany zapalne niestety mogą się zdarzać, zwłaszcza, jeżeli jest tak wcześnie po operacji. Potem już będzie tylko lepiej. Co do aparatu to powiem tak - w UP po radykalnej operacji nie mam nic, praktycznie puste ucho w środku. Chciałam kilka lat temu poddać się rekonstrukcji. Stwierdzono, że potrzebna by była dwuetapowa operacja i że najlepszym przypadku odzyskałabym 30% słuchu. Prof. powiedział, że decyzja należy do mnie, ale on by na moim miejscu zrezygnował. Więc zrezygnowałam. Postanowiłam, że będę nosić aparat na to ucho. Niestety, wszelkie symulacje, które mi w tym kierunku zrobiono wskazywały jednoznacznie, że na takie ucho aparat nie ma sensu, bo nie będzie wymiernych korzyści w poprawie słuchu. Pomyślałam - ok. Trudno, poradzę sobie z jednym uchem. Ale po kilu latach, kiedy słuch w UL zaczął się pogarszać, wróciłam do myśli o aparacie. Lekarz wypisał na moja prośbę wniosek i poszłam wybrać aparat. Wybrałam, zapłaciłam i cóż, efekt jest taki, że go nie noszę. Dźwięk, który dociera do ucha za pomocą aparatu jest bardzo zniekształcony (brak kosteczek i błony bębenkowej robi swoje), ale w podbramkowej sytuacji, jak ta, kiedy teraz jestem po operacji i nic nie słyszałam na UL przez opatrunek, to ten aparat ratował mnie z opresji, bo jednak cokolwiek słyszałam. Lena, nie wiem, jaki jest stan twojego ucha po operacji radykalnej, może być o niebo lepszy niż u mnie, ale trzeba bardzo uważać z aparatami. Dlatego teraz proponują mi implant. A ja się wciąż zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuleczka...a jakie są Twoje wyniki jeśli chodzi o słuch na przewodnictwie kostnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar78, nigdy nie umiałam czytać audiogramów, wiem, że im niżej tym gorzej:). Ale na UP (tam gdzie teoretycznie ma być implant) wykres zaczyna się na 10 i spada do 50 (ten na przewodnictwo kostne). Słuch jest na poziomie 60-90 (na niektórych dochodzi do 100). Nie wiem, czy tak udzielona informacja ma jakąkolwiek wartość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zdaje się Hanuleczko że nadawałabyś się do implantacji Baha. Słuch na przewodnictwo kostne masz jeszcze znośny; może już nie w normie ale implant na przewodnictwo kostne dałby Ci dużo dobrego. Najlepiej przy jakiejś okazji porozmawiaj ze swoim lekarzem o tym...skoro aparat słuchowy nie daje rady. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mają mi przymierzać trzy: BahaT, Vibrant i Bonebridge. Sama jestem ciekawa, który z nich okaże się dla mnie najlepszy. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_1988
z prawym uchem na szczęście żadnych problemów nie mam i nie miałam :-) lewe zaś puste jak mój lekarz stwierdził diamenty mogę przemycać w nim;-) taki żarcik na rozładowanie atmosfery gdy usłyszałam że nic nie udało się zrobić... Wtedy też usłyszałam że będę musiała wybrać co dalej. Cóż, 30 lipca wizyta u lekarza, wiąże z tym niemałe nadzieje:-) nie wiem jak u mnie wygląda przewodnictwo kostne. za 2 dni znów na kontrolę, antybiotyk zaczyna działać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annacristinaqq
Hej wszystkim :) Ja w sobote przeszlam operację UP była ossikuloplastyka, wycieli perlaka i juz jestem w domku za to czuje się koszmarnie... strasznie kręci mi się w głowie, ucho jeszcze drętwe, jestem oslabiona, martwię sie bo nigdy jeszcze tak zle nie bylo. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Lena, z tymi diamentami to niezły pomysł:). Dobrze, że uszko się goi:). Annacristinaqq, organizm różnie reaguje na taki stres, jakim jest operacja, ale to nie znaczy, że będzie źle. Dziewczyny, trzymam za Was kciuki i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuleczka, Dzieki za cenne informacje. Przyznam, że wciąż mam nadzieję, ze tym razem będę jeszcze operowana techniką oszczędzającą, ale mam coraz mniej złudzeń - to już n-ta wznowa niestety. Pojutrze jadę do Kajetan na kontrolę, może się dowiem co i jak :) Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i zycze duzo zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skislope, może i tym razem uda się oszczędzić uszko, bardzo Ci tego życzę. Powodzenia w Kajetanach i napisz koniecznie, co powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pagaga
Witajcie.. Mam kilka pytań, bo moje obawy są coraz większe :( 11 lipca mam mieć robioną tympanoplastykę w Warszawie u prof. Niemczyka. Po 7 drenażach nie miałam poprawy w prawym uchu, kieszonki retrakcyjne robiły się coraz większe. Wycieków nie mam, perlaka również. Boję się samego zabiegu jak i późniejszych etapów. Stąd mam kilka pytań: -Czy takie zabiegi miałyście Panie robione pod narkozą (mój laryngolog stwierdził, że zależy to w dużej mierze od prowadzącego zabieg. Oczywiście wolałabym pod narkozą - mniej stresu związanego z operacją) -Jak długo wracałyście do pełnej formy- zagojenie się uszka -Jak często wymagana jest kontrola? (niestety mieszkam od Warszawy 540 km) -Jak długi był pobyt w szpitalu Dziękuje serdecznie za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pagaga, nigdy nie miałam samej tympanolpastyki, zawsze było coś jeszcze: perlak i rekonstrukcja kosteczek. Ale problem mam ten sam. Zawsze robiły mi się kieszonki retrakcyjne. Drenaż (miałam ostatnio) też nic nie dał, wszystko się zapadało, a na dodatek spowodował ziarninę. Przyczyną tego, jak mi wyjaśniono jest niedrożność trąbki słuchowej. Teraz podczas operacji wstawiono mi błonę z chrząstki, to ma podobno zapobiec zapadaniu się i powstawaniu tych kieszonek.Jaki będzie efekt - nie wiem, na razie jestem 2 tygodnie po operacji, na kontrolę wybieram się pod koniec lipca. Co do samych operacji, to wszystkie miałam po pełną narkozą i w Kajetanach, to nie wiem, jak jest gdzie indziej. Jeżeli chodzi o czas gojenia, to ucho goi się ok. 30 dni. Pobyt w szpitalu 3 dni. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pagaga
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Już tyle czasu męczę się z uszkami, że powinnam się przyzwyczaić, a tu nic. Proszę powiedz mi czy są jakieś przeciwwskazania po zabiegu. Wiadomo po drenażu nie można było moczyć uszka do momentu wypadnięcia drenu, a po tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o dren, to ja mogłam moczyć ucho, pływać itd., ale po 30 dniach od operacji (po tym czasie ucho powinno być zagojone) a miałam dren typu paparella, czyli taki, który teoretycznie powinien tkwić w uchu do końca życia. Oczywiście i tak zawsze bardzo uważam, jeżeli chodzi o moczenie uszu i nigdy jakoś specjalnie nie wystawiam ich na działanie wody (za dużo przeszłam, żeby sobie na to pozwolić), zawsze dobrze zabezpieczam, nawet przy myciu głowy. Poza tym innych zaleceń nie miałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pagaga: miałam tympanoplastykę - niby miało być super, świetnie - a tu guzik prawda. nie zniechęcam - broń Boże - ale mój tato się wtedy wahał nad tą operacją, a mama zgodę podpisała bez wahania. niestety wtedy byłam niepelnoletnia, więc sama decydowac nie mogłam. z tego co pamiętam po tej operacji miałam już znacznie lepiej słyszec i nawet była możliwość dość duża, że z basenu moglabym swobodnie korzystać nie zwracajac dużej uwagi na ucho. niestety prawda okazała się inna i po 4 latach miałam operacje usunięcia perlaka - a podobno miało już być wszystko dobrze. leczona byłam w Krakowie w dziecięcym i w szpitalu spędziłam dokładnie 5 dni. jesli o gojenie chodzi to u mnie wszystko szybko się dzieje i kontrola na początku jest co kilka tygodni, a później co kilka miesięcy lub dłużej - zależy od lekarzy i stanu ucha. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ranking lekarzy. Jak wybrać dobrego specjalistę i nie dać się oszukać? http://goo.gl/sXx5Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignacy
witam wszystkich!!! chce z wami sie podzielic moim przypadkiem a mianowicie gdy mialem 7 lat wystapilo u mnie ostre zapalenie ucha oczywiscie bylem leczony domowymi sposobami i wszystko bylo dobrze do 13 roku wtedy choroba sie odnowila oczywiscie bez lekarza sie nie obylo zaczelem leczyc te ucho no i wyleczylem po ponad miesiacu ale lekarz to co powiedzialem nam bylo dla mnie jak wyrok do tej pory korzystalem z wody do woli a tu nagle lekarz mowi ze koniec z kompaniem do konca zycia ucho musi byc chronione błone załatal ze tak powiem ale nie moze sie dostac ani kropla wody bo leczenie pójdzie na marne dla 13letniego chlopca uslyszec takie cos to masakra pamietam ze plakalem wiele dni zapomnialem o tym i na nastepne wakacje kompalem sie jak inne zdrowe dzieci i od tej pory zaczely sie problemy znowu mialem te smierdzace wycieki z ignorowalem polecenie lekarza bo jak ja nie moge sie kompac no i zylem z ta choroba do dzisiejszego dnia przez oczywiscie z wiekiem zaczelem dbac o te ucho bo jak sie ma 18lat to sie idzie na disco z płcia przeciwna sie pobawic ale ze smierdzacym uchem byla kicha hehe tak wiec zrozumialem ze musze cos z tym zrobic .Jestem miesiac czasu po przeszczepie błony bebenkowej przeszczep sie przyjał utrate sluchu mam w tym uchu ale nie duża okolo 20% lekarz co mnie operowal powiedzial mi ze moge z wody korzystac do woli nie wiem narazie go nie mocze 20lat zrobilo swoje bardzo sie boje ze wycieki powrócą ale pewnie nie potrzebnie panikuje hehe dla mnie takie cos uslyszec od lekarza to tak jak by niewidomy odzyskal wzrok wiem ze to nie za madre porównanie ale ja tak to odbieram wiem ze wy macie gorsze schorzenie współczuję wam naprawde bo te dziadoskie perlaki niezle musza wam dawac w kosc zycze wam wszystkim zdrowia POZDRAWIAM :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignacy
mam do was jeszce jedno pytanie czy po takiej operacji a mialem przeszczep brany za ucha ucho wróci do dawnego wygladu chodzi mi o to ze jeszce troche odstaje nie tak jak po operacji ale odstaje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie w aptece taką specjalną siatkę elastyczną 'codofix' utnij kawałek tak by trzymała ucho - najlepiej na noc to zakładaj - działa. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignacy
a to spoko myslalem ze mi juz tak zostanie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam termin operacji zbliża się a ja zdałam sobie sprawę ,ze tak naprawdę to nie wiem co mnie czeka??? używacie wszyscy fachowych określeń a ja wiem tylko że mam retrakcję błony bębenkowej i perlaka gdzieś tam w środku, którego za 2 tyg mają mi usunąć ale nie mam pojęcia jak??? podobno będą próbować jak da rade przez kanał słuchowy .... czy oni wycinają te kości które są ,,zaatakowane"???? czy po takiej operacji bardzo boli ??? i może zadam głupie pytanie ale w tym czasie kiedy mam mieć operację przypada termin miesiączki czy to nie przeszkadza???przeraża mnie myśl ,że jestem taka zielona w tym temacie................. będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siva78
Dorota; mogą się przyczepić że masz miesiączkę...nie warto oszukiwać i nie przyznawać się do niej. W "te dni" nasza krzepliwość krwi troszkę spada i ma to wpływ na zabieg. Także lepiej skontaktuj się z lekarzem prowadzącym i powiedz że może być taka sytuacja...może przesuną termin o kilka dni w przód lub tył. Czy będzie bolało? ...sprawa dyskusyjna i bardzo indywidualna; jeden będzie wył z bólu a drugi powie że nie jest źle. Nie bój się...teraz leki p.bólowe robią cuda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siva78 dzięki za odp. trochę jestem w kropce bo wszystko już mam ,,poukładane'' pod wyznaczony termin, miesiączkę powinnam dostać 3,4 dni później ale boję się że stres może zrobić swoje........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota, decyzja tak naprawdę należy do Ciebie, Ty najlepiej znasz swój organizm :) ale ja bym chyba nie ryzykowała... Jak zadzwonisz do Kajetan, to na pewno przesuną Ci termin i pojedziesz sobie już na spokojnie, bez dodatkowego stresu :) ps. a ja już po wizycie w Kajetanach; na razie ucho osuszam kropelkami, jak nie przejdzie to mam przyjechać jeszcze raz... Co do zabiegu, to jeszcze nie wiadomo jaki będzie miał zakres, może jednak uda się jeszcze techniką zamkniętą (czyli oszczędną). Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skislope wczoraj byłam u swojej internistki, po zaświadczenie o stanie zdrowia ogólnym, no i naświetliłam jej sprawę tej miesiączki, uspokoiła mnie i powiedziała że to niby nie jest przeciwwskazaniem ,więc chyba nie będę sie stresować może sie uda:) a co do Ciebie to nie mam pojęcia co to ta technika zamknięta, ale jeśli możne załatwić sprawę bez zabiegu to super ,strasznie Ci zazdroszczę ,bo ja bardzo się boję tej operacji.... pozdrawiam i dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×