Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Polecane posty

Gość hanulczka
Podobno ucho po zabiegu goi się do pół roku. Justyna, jeszcze nie ryzykowałabym przebywania zwłaszcza w pubach czy dyskotekach. Wesela, wiadomo, czasami nie da się uniknąć:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzunia72
krzysiu, nie przejmuj się tym ,że Ci kazali przed zabiegiem odstawić antybiotyk. ja miałam taką sytuację w zeszłym roku i nie wiedziałam ,że nie wolno brać antybiotyku prze zabiegiem. na konsultacji nawet się do wszystkiego przyznałam i mimo, że ucho było wilgotne to mnie zakwalifikowali do zabiegu. po prostu im nie mów a antybiotyk bierz, bo jak widać na moim przypadku chyba nie ma to az tak dużego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie ktoś może ile teraz czeka się na reoperację w Kajetanach ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krzysztof ja mialam operacje na perlaka pod oslona antybiotykowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2006
Witam, czy możecie mi napisać gdzie przyjmuje dr. Mrówka prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie "perełki". Czekam w dalszym ciągu... minęło 20 dni od odstawienia antybiotyku i czekam co będzie szybciej - operacja czy "przeciek"... Mają mnie powiadomić "z dnia na dzień". Najciekawsze jest to, że żaden lekarz nie rozumie dlaczego chcą mieć dwa tygodnie przerwy z antybiotykami... Z 14 dni znowu zrobi się 30 dni i będzie "doopa" nie operacja... Już mnie wk.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nejti
jestem 6 tygodni po operacji, teraz mam kontrole co tydzien (wczesniej codziennie, co dwa dni i teraz co tydzien), zastanawiam sie bo codziennie w nocy mam wyciek, pachnie to podobnie do woszczyny, a dzisiaj jeszcze zaczelo bolec mnie to ucho i cos mi w nim 'chrupie', lekarz zagladal we wtorek mikroskopem, odessal i twierdzil ze to woszczyna wypływa razem z płynem surowiczym i jodyna, ktora pedzluje ucho, ale chcialabym sie zapytac jak to bylo u Was bo boje sie ze lekarz mnie zbywa, najbardziej przestraszylam sie tym bólem i "chrupaniem", bardzo prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nejti: niestety uszka perlakowców są narażone na częstsze infekcje, wycieki itp. taka pora roku też i właśnie takim bólom uszu towarzyszą. może i warto już zakładać nakrycie głowy? z mojego doświadczenia wynika to, że kiedy mam czapkę na głowie w takim okresie jesienno-zimowo-wiosennym bóle uszu mniej mnie dotykają. :-) a jeśli chodzi o wycieki to normalne, że ucho po operacji 'dochodzi' do siebie i po takim czasie ono ma prawo być 'wilgotne', to raczej znak, że wszystko idzie ku dobremu. jeśli chodzi o to jak u mnie to było to nadal mam 'wilgotne' ucho, choć jestem półtorej roku po operacji. co jakiś czas na wizytach u lekarzy zostaje ono czyszczone i aplikują mi do niego maści, które działają na krótko. no cóż, takie życie nam pisane już jest. swoją drogą ktoś pytał ile trzeba czekać na operacje w Kajetanach - ostatnio na ich stronie wyczytałam, że na operacje uszne 6-7 miesięcy się czas oczekiwania skrócił, a reszty info pewnie dowiem się w przyszły wtorek na wizycie w ŚCS. :-) zdrówka życzę wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Trzy tygodnie temu rozbolało mnie ucho. Na drugi dzień kompletnie mi się wszystko "posklejało" w środku i słabo słyszałam. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu. Stwierdził zapalenie i dał skierowanie do laryngologa. Laryngolog przepłukał ucho. Cuda wianki mi z niego wyleciały! Pobrał też wymaz. Wyhodowano pałeczkę ropy błękitnej. Od tego czasu dostaje krople cetraxal i CUE. W poniedziałek idę na kolejny wymaz. Ale z tego co lekarz mówi, kroplami się pałeczki nie pozbędziemy, a zastrzyki, które się na to stosuje, podawane są w szpitalu. Martwi mnie też, że lakarz widzi w uchu "perłę". Na razie ją jeszcze obserwuje... W czwartek mam badanie słuchu, ma chyba ono stwierdzić czy błona bębenkowa jest cała... Mówię Wam, jestem załamana. Mieszkam w województwie kujawsko- pomorskim, czy znacie tu jakiegoś dobrego specjalistę albo dobry szpital na ewentualne zabiegi? Mój laryngolog jest dobry, ale to larygolog dziecięcy, nie będzie mógł mnie leczyć u siebie na oddziale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 9, 85-094 Bydgoszcz Dopiero tam poprawnie mnie zdiagnozowano - pani doktor robiąca specjalizację podeszła do moich wyników bez rutyny i zorganizowała konsultację z profesorem Kaźmierczakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Krzysztof jak u Ciebie? Nadal czekasz na zabieg? Pytam, bo u mnie pogorszenie, a rozmowy z Kajetanami, oględnie mówiąc trudne.... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do skislope Mam wyznaczony termin na 15.XI. (14.XI. mam zgłosić się). Dla mnie to wszystko jest bardziej chore ode mnie... Kazali mi czekać na telefon z terminem zabiegu "z dnia na dzień", po dwóch tygodniach napisałem do nich (oczywiście nie mogłem dodzwonić się), czy pamiętają o mnie. Po dwóch dniach odpisali i podali w/w termin. Znowu liczą na to, że zacznie mi lecieć z ucha i nie zrobią nic - bo ja nie rozumiem. Wyciek z ucha jest naturalnym objawem perlaka!!! Zobaczymy co z tego wyjdzie Pozdrawiam wszystkie "perełki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaopatrzcie się w krople z kwasem bornym; zasuszycie uszy w dwa dni i nikt wam nie udowodni żeście coś lali do ucha. Dla mnie również jest to niedorzeczne aby odwoływać zabieg z powodu wycieku...my do cholery chorujemy cały czas! I po to poddajemy się zabiegom aby ucho "wysuszyć"! Skład kropli: Ac. borici 0,3 3% Hydrogeni poraxyd. 10,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika1977
Z tego co czytam, no lepiej nic z tym nie robić. Zapisać się do dobrego bioenergoterapeuty i spróbować leczyć naturalnie. Przecież to jakiś koszmar...Wolę słyszeć z perlakiem niż nie słyszeć już nigdy i latac na operacje co kilkanaście miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa8681
Hej wszystkim, ja jestem po operacji perlaka+ziarniny (25.10) w Kajetanach. Czekałam na zabieg caaaały dzień, nic nie jadłam oczywiście, a wzięli mnie dopiero o 20:40, także koszmar. Narkozę zniosłam bardzo źle, wolę o tym zapomnieć:P Ogólne samopoczucie bardzo dobre, ucho nie boli, nie ma wycieków, blizna bardzo ładnie się goi. Obecnie leniuchuję na L4 :) Wydaję mi się, żeby nic nie mówić im, że ma się wyciek, ja miałam i nie było to przeciwwskazaniem do operacji. Pozdrawiam Malwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika...no to uważaj abyś się nie obudziła z ręką w nocniku razem ze swoim bioenergoterapeutą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Krzysztof: to dobrze że masz w końcu ten termin, jeśli mogę Ci coś poradzić: nawet jeśli będziesz miał wyciek - jedź na konsultację przedoperacyjną, powinien Cię zobaczyć lekarz z Kajetan i powiedzieć co dalej - być może trzeba ucho osuszyć w warunkach szpitalnych, jeśli już tak koniecznie ma być suche. Malwa: Pewnie już jesteś po wyjęciu opatrunków (?) trzymaj się :) A u mnie kurczę naprawdę słabo: ucho udało się co prawda w końcu osuszyć, ale niestety zaczęło boleć i to porządnie, z trudem ruszam głową i często muszę brać leki przeciwbólowe. Czekam teraz na decyzję Kajetan dotyczącą przyspieszenia zabiegu i mam nadzieję, że szybko będę coś wiedziała. Mika1977: Gdyby chodziło tylko o słuch to można by odpuścić. Ale nieleczony perlak oznacza konkretne powikłania, wśród których osłabienie słuchu to pikuś. Także, jeśli chorujesz - trzeba się leczyć... Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa8681
Tak skislope jestem po wyjęciu opatrunków :) Współczuję z tym bólem, na pewno będzie wszystko ok i szybko będziesz miał/a operację! Krzysztofowi również radzę jechać na konsultację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki mam zamiar! Pojadę, a jak już wejdę i będą chcieli mnie wygonić bo cieknie, to ochrona im nie pomoże :-| - chyba tylko policja mnie wyciągnie (i to kilku dużych :-)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arkadiusz83
Mam tylko jedno pytanie. Czy wyjmowanie spongostanu z ucha jest bolesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skislope Już przeczytałem, co pisałaś o pogorszeniu do Malwy. Trzymam kciuki za Twój termin. Jak będziesz wiedziała kiedy - daj znać. Może spotkamy się w Kajetanach :-) Jakie prochy p/bólowe łykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkadiusz83 Niestety, nie odpowiem na Twoje pytanie - wszystko dopiero przede mną. Musi ktoś, kto już po zabiegu. Ty też "perełka" jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa8681
Nie mam pojęcia co to spongostan. Ja miałam wyjmowane opatrunki po operacji i nic nie bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×