zostawił mnie a jestem w ciąży, co robić?

kochaliśmy się bardzo, nie planowaliśmy dziecka ale nie przerażała nas taka możliwość... rozstaliśmy się miesiąc temu (nie ma sensu pisać, dlaczego), a ja jestem w ciąży. co robić? powiedzieć mu ? przecież to będzie 'łapanie na dziecko":/ nie mówić?? usunąć? (w życiu bym tego nie zrobiła dobrowolnie, ale nie pozwolę, by dziecko nie miało normalnej rodziny nigdy...)

A ile masz lat?

25

No to nie jest najgorzej 0studia zdazylas skonczyc albo zakotwuczyc sie w pracy

owszem , skonczylam studia, wiec nie martwie sie wiekiem. zastanawiam sie nad tym, jaka on ma role odegrac

powiedz mu, powinien wiedziec, ale to nie znaczy ze macie byc ze soba, powiedz mu , ze rozstaliscie sie, ze nie ma juz was, ale powinien wiedziec ze jestes w ciazy, bo dziecko bedzie mialo ojca, ale nie bedziecie razem... ja tak to widze... ale to twoje zycie

A sa szanse ze bedziecie znowu razem? Ja mysle zeby mu powiedziec w koncu go to dotyczy nie? Czemu mialabys mu o tym nie powiedziec?

trzeba było myśleć wcześniej, może z łaski swojej nie osądzaj, skoro nie umiesz czytać- mieliśmy być ze sobą już zawsze, więc na co czekać???

Trzeba bylo myslec wczesniej -> suko? a skad wiesz ze jest suka? prymityw jakis.. boshe co za ludzie tu siedza i po co... ogarnij sie czlowieku.. tak trzeba liczyc sie z konsekwencjami, znaczy ze co? ja mam dziecko i teraz to juz nie musze czekac do 30 tylko moge sie kochac ile wlezie, no tak moge rodzic co rok... zastanow sie co gadasz...

nie chciałabym, zeby wyszło, ze lapie go na dziecko, powiedzmy. on niby teraz sam nie wie, co czuje, chce czasu, chce pomyslec, mowiac mu o tym nie dam mu szansy podjac decyzji. jesli chodzi o to, zebym mu powiedziala, ale zebysmy nie byli razem- nie ma takiej opcji, on ma sobie latac z kwiatka na kwiatek a ja bede juz samotna matka z dzieckiem zawsze?? nie ma mowy w ogole, poza tym wiem , jak to wyglada jak jest ojciec, dziecko i mąż /partner matki.

znaczy co? ty podjelas juz decyzje? to po co na tym forum jestes? chcesz mow , nie nie mow, chcesz uradzisz nie to nie, twoje dziecko, twoja wola, ale ja bym powiedziala, ale mowisz ze mial podjac decyzje, to mu powiedz po jego decyzji... powie ze cie chce , fajnie, nie to tez fajnie, lepiej teraz niz za pare lat...:o a z drugiej strony co to za facet? zostawia cie i sie zastanawia, ma podejmowac decyzje, a to nie powinny byc wasze wspolne decyzje przypadkiem... szkoda gadac dobranoc

a ja bede juz samotna matka z dzieckiem zawsze---nie na zawsze tylko jakis czas dopoki kogos znajdziesz

taaa ciekawe kto mnie wezmie z dzieckiem... nie podjelam decyzji, wlasnie nie mam pojecia jaka podjac. bo wiem, ze on nie odrzuci mnie z dzieckiem. a nie chce by byl z nami na sile.

No na pewno jakas czesc facetow i to spora to zrazi ze samotna matka ale znam przypadek jedne a napewno jest ich wiecej udachych zwiazkow gdzie facet jest z kobieta ktora miala juz dziecko z kims innym

poinformuj go o tym , ze zostanie ojcem, w koncu ma prawo wiedziec i nie bedzie to z twojej trony zadne zagranie... natomiast na to co ma robic, powiedz tylko ze nie oczekujesz niczego, jesli go nie stac na uczucie...moze brutalnie, ale powienien wiedziec jak sie zachowac pozdrawiam, trzymaj sie

powiedz mu !!!!!!!!!!!!!!!!nawet sie nie zastanawiaj .Bezwzgledu na to o co sie poklociliscie i rozstaliscie... jak mu nie powiesz on cie znienawidzi jak sie sam dowie.. a po 2 dziecko musi miec ojca ... ja sama sie wychowalam bez ojca widzialam go zadko..... i powiem ci jedno wcale nie cierpialam!!! powiedz mu

boję się tego , że będzie przy nas, ale nie ze mną- będzie mnie tym ranił, znienawidzę to dziecko;( jeżeli mu powiem i podejmie nie taką decyzję jak bym chciała- będę myślała o usunięciu, wiem o tym.. ale na to nie pozwoli, jeśli już się dowie.. poplątane:( dzięki, Sweet, staram się trzymać

jak to miala juz dziecko? oddala je, zmarlo? bo o co piszesz jest niejasne :O a ty autorko sie nie przejmuj, bo ja znam takich przypadków naprawde wiele i sobie ludzie jakos zyją i sa szczęśliwi, jedna nawet niedawno wyszla za maz a jej syn ma 12 lat, drugiej syn ma lat 18 a ona miala 18 jak go urodzila ;) kolejna znajoma ma 23 lata, syna lat 4 i tez znalazla fajnego faceta, a raczej on ją :) moge wymieniac i wymieniac ;)

oj chyba cos za szybko napisalam, jesli chodzi o tą drugą kobietę, to zyje w szczesliwym związku od 7 lat i stara sie terazo drugie dziecko ;)

usprawiedliwia Cię godzina:)

No chodzi o to ze facet zostal ojczymem dla dziecka trudne? Bo zwiazal sie z matka czego tu mozna nie rozumiec?

kolejna znajoma ma 23 lata, syna lat 4 i tez znalazla fajnego faceta, a raczej on ją ---o to samo mi chodzilo

powiem ci jedna rzecz... mam 23 lata jestem obecnie w ciazy w 6 miesiacu... jak mialam 19 lat przespalam sie ze swoim chlopakiem i kondom nam sie obsunal.. przestraszylam sie poszlam po tabletki 72h... po czym okazalo sie ze moj chlopak mnie zdradza.. wiec odeszlam po 3 tyg nie wiem czemu ale zrobilam test.. i okazalo sie ze ejstem w ciazy... chcialam usunac .. ryczalam az zrozumialam pierd... go moge sama wychowac pokochalam to dziecko ktore jest we mnie ... wiadomo powiedzialam bylemu.. on juz byl z inna.. nawet z nia mieszkal.okazalo sie ze ta ciaza to pozamaciczna... po tym przeplakalm 2 miesiace bylam na srodkach uspakajacych... wiem ze to dlugie co pisze ale wysluchaj.. po czym poznalam super kolesia on ma 28 lat... ja 23.. i nie wiem czemu ale chcialam miec bardzo dziecko po tamtym.. zeby udowodnic ze moge.. specjalnie nie uzywalam srodkow anty . po 6 miesiacach nic.. myslam boshe ja nie zajde w ciaze co ze mna.. plakalam az cudem jestem teraz w ciazy!!!!!!! NIE zabijaj tego dziecka!!!! bedziesz tego zalowac!!!Nie potrzebujesz faceta do wychowania!!wierz w siebie..

jest straszna egoistka. 1. nie chce go lapac na dziecko, bo boi sie tylko o siebie. ze ja skrzywdzi etc a ani razu nie wspomina o cierpieniu mezczyzny, ktory z powodu odpowiedzialnego zachowania (czy to jest tak naprawde odpowiedzialne tobym sie spierala:) ) zwiaze sie z nia ponownie. 2. nie chce urodzic jesli ma byc samotna matka, TYLKO DLATEGO ZE ON BEDZIE MOGL SKAKAC Z KWIATKA NA KWIATEK a ona bedzie miala kule u nogi przy szukaniu partnera. no litosci, co to za argumentacja? sadze, ze autorka ma siwadomosc ze proadzilaby sobie z samotnym wyhowaniem dziewcka, ale boli ja jedynie mysl ZE ON TEZ JE ROBIL A NIE MUSI SIE CHWALIC DZIECKIEM przed nowa dziewczyna.

Autorko ja nie bede mowic ze cie potepiam za to ze myslisz o usunieciu bo to rozumiem ale to tylko przed twoje nerwy!!!!! przemysl to... i po drugie NIE MYSL TERAZ O SOBIE O CHLOPAKU TYLKO O DZIECKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kochana autorko nie przejmuj sie tymi żałosnym wpisami :) oczywiście nie popieram aborcji, ale tez nie jestem jej zupełna przeciwniczką, bo sa pewne zdarzenia i sytuacje, a to co ci zarzucają...olej!!! bo to, ze ktoś pisze ze jestes egoistką, bo nie chcesz dziecka tylko dlatego, zeby twój facet nie skakał z kwiatka na kwiatek to wypowiedz jakiejs głupiutkiej, mało doświadczonej osoby...w dodatku bardzo niezyciowo myslącej, no ale cóż...moze kiedy sama znajdzie sie w takiej sytuacji to sie przekona, ze to nie egoizm, a inne powody tobą kierują

Dzięki, Sweet. Może i nawet jest to trochę egoistyczne, bo po tym co mi zrobił i co mi zabrał, "podarowanie" dziecka byłoby kolejnym ciosem, taka jest prawda. Ale kieruje mną coś innego.

aborcja w ostateczności, jeżeli masz predyspozycje finansowe i duchowe, to nie stoi nic na przeszkodzie, żebyś urodziła dziecko. Masz kogoś kto Ci pomoże? rodzinę?

ojcu oczywiście powiedz, ma prawo wiedzieć, a nóż przejmie się waszym losem, a jak nie, to chociaż płacić.

powiesz mu to go zmusisz do milosci albo nie wiadomo do czego.olej.