Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość An_Dy
Dzieki NUTKO. Jak tylko wroce do domu poszukam w aptekach ´zielarskich´.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalini
Witam zagrzybionych towarzyszy :), Nie bede sie rozpisywac o mojej candidzie, bo szkoda miejsca, a wiadomo, jakie sa objawy. Od grudnia sie mecze z gadzina, w kwietniu juz na jezyku nie mialam sladow. Ale zaczely sie owoce, pofolgowalam sobie z chlebem na zakwasie i zas sie zaczyna. Juz tyle przewertowalam na temat candidy, do znudzenia. Tak sobie pomyslalam, ze moze ci, ktorzy juz odniesli pewne sukcesy na polu walki :), niech napisza co jedza, jak jedza i moze jakis wspolny mianownik wyciagniemy z tego wszystkiego? Wiem, ze sa strony, gdzie pisze co jesc i nie, ale ja np, na takiej diecie schudlam do 46 kg i skonczylo sie anemia. Moze wypowiedzmy sie, czy z DOSWIADCZENIA jedzenie ziemniakow, jakichs owocow (nie mowie o konserwowanym zarciu, cukrze, slodyczach i innych "smieciach"), maki pszennej razowej, zytniej itp ma znaczacy wplyw na rozrost. Moja logika podpowiada mi, ze np. owoce wzmacniaja odpornosc. Wiadomo nie na tony, ale raz dziennie jakies jablko (buduje zdrowa mikroflore jelit), albo kawalek arbuza (oczyszcza organizm z toksyn), morele (dzialanie zasadotworcze). Czy zwracacie uwage na Ig? Wypowiedzcie sie weterani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawirenka123
Witam wszystkich! Ja również mam wiele, wiele objawów i podejżewam candidę, ale jedno najbardziej mnie zastanowiło - po tym jak brałam flumycon z powodu grzybicy pochwy w moczu pojawiały się białe nitki a potem jakby błony i strzępy skóry. Martwi mnie to, teraz mam skierowanie na badanie moczu ale nie biorę już flumyconu i objawy zniknęły. Więc pewnie badanie nic nie wykaże. Oprócz tego myślę o badaniu kału w Instytucie Mikroekologii w Poznaniu, polecacie ? I moje najważniejsze pytanie - czy ktoś nie wie gdzie w BIELSKU BIAŁEJ lub okolicy można zdiagnozować candidę, czy jest tu na śląsku jakiś dobry lekarz, który potrafi pomóc? Pozdrawiam wszystkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Witaj ja jestem z bielska-białej . Tez walcze napisz do mnie kullek@interia.pl . Ale to walczenie ciezko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micmar
proszę zainteresować się anionami! przywracają równowagę w komórkach naszego organizmu. W ostatnich latach na całym świecie wzrosło zainteresowanie leczniczymi właściwościami anionów. Aniony są to ujemnie naładowane molekuły, nie posiadające koloru, zapachu ani smaku. Dzięki ujemnemu ładunkowi usuwają kurz z powietrza a także zapobiegają rozwojowi zarazków, neutralizując wirusy o dodatnim ładunku oraz unieszkodliwiając bakterie, grzyby. Im więcej anionów w powietrzu, tym mniej w nim drobnoustrojów. http://www.otostrona.pl/aniony-zdrowie/ szczegóły na tej stronie , proszę wpisać sie na listę adresową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Kawiarenka mysle ze to moga byc zniszczone grzyby lub grzybnia. Jesli chodzi o badanie moczu one reczej nic nie wykaze a jak juz cos to badania mykologiczne moczu. Ogolem lekarze zlecaja badania bakteriologiczne a nie mykologiczne. Mykologia to grzyby plesnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalini
Przylaczam sie do prosby o namiary na jakies dobre laboratorium w okolicach katowic, zabrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Appe
An Dy Na poprzedniej stronie napisałeś, że nalot na języku nie powstaje tylko od grzyba, od czego jeszcze w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka123
Wladek - fajnie, że jest ktoś jeszcze z okolicy, jakoś tak raźniej ;-) Też myślę że to co wysiusiałam to grzyby/grzybnie, wcześniej ich nie było a po flumyconie (który działa na grzybicę układową czyli nie tylko w przewodzie pokarmowym) nagle się pokazały... Taki namacalny dowód daje jednak do myślenia. Sporóbuję napisać na mail ale mam problem z pocztą, nie chodzi... Bardzo mnie ciekawi jak walczysz (ja jestem początkująca w walce z grzybkiem) i z jakim skutkiem no i czy szukałeś gdzieś pomocy czy jednak stawiasz na samoleczenie? Odezwę się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka123
Aha, jeszcze o 1 zapomniałam, lekarka powiedziała, że jeśli w moczu będą grzyby to badanie ogólne moczu to wykaże, ciekawe ale jakoś nie chce mi się wierzyć... zobaczymy. (ech, mogłam iść jak brałam ten flumycon...) O badaniu mykologicznym moczu nie słyszałam. Chętnie bym zrobiła. Ale gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Appe z takich \'najlatwiejszych\' to odwodnienie, niestrawnosci, nietolerancje pokarmowe (np laktozy czyli produkto mlecznych b.powszechnych w naszej diecie), reflux, bakterie w jamie ustnej albo/i zoladku, rozne leki np sterydy, nikotyna czyli palenie, ...... u siebie widze ogromna roznice miedzy osadem/pierzyna jaki mialam w pierwszej polowie 2008 a tym jaki czasem i dzis sie pojawia. ten dzisiejszy jest w niewielkiej ilosci i tylko w gleboko na koncu oraz daje sie zeskrobac plastikowa szpatulka. tamtego nie dawalam rady usunac poki sam nie zniknal a raczej zmienil sie na taki wlasnie usuwalny a potem zanikl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wladek nie wiem czy ci to pomoze ale 2 lata temu tez bylam w potwornym dole. moze nie mialam mysli samobojczych ale kompletnie nie zalezalo mi na zyciu (czesto myslalam: a po cholere ja zyje). Dzis dzien usmiecha sie do mnie od rana (no nie codziennie) nawet gdy leje. Pamietam jak wiele miesiecy temu LUDI napisala ze znow chce jej sie spiewac i tanczyc. A wiec jest juz nas dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
An Dy. To chodzi o to ze jest tak duzo roznych mozliwosci leczenia itd ze nie mam pojecia co robic. Do tego dochodza robale, gronkowce itd. Mam tyle materialow ze nie wiem od czego zaczac. Wszystko to jest dosc kosztowne. Po prostu nie wiem co mam robic. Chyba oszalalem. :(((((((((((((((((( .....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Mam chyba z 3000 stron do przeczytania ogolnie. A co wiecej szytam tym wiecej jest zlego. Ze tak powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Mam chyba z 3000 stron do przeczytania ogolnie. A co wiecej szytam tym wiecej jest zlego. Ze tak powiem. Pisza ze najpier trzeba wyleczyc robale.A kto wie czy jej mam czy nie mam. To jest Paranoja. A lekazy normalnych zabilbym wszystkich. BO TO DEBILE. Ktorzy tan na prawde powoduja ze ludzie zaczynaja chorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Dodam do tego ze wrocilem z Irlandii z 5 miesiecy temu zaczolem sie interesowac tym na powaznie. A jeszcze powazniej gdzies z 3 miesiace temu. I staram sie leczycz ale tak mi to wychodzi. Ze wstaje rano czytam itd, i patrze joz 12 troche odpoczynku, i znowu to samo. I tak do wieczora. I nic z tego nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuta1
do ''nowych''-proponuję profilaktycznie vernicadis -na pasożyty jelitowe i lamblie bo przy candidzie często występują a leczenie będzie łatwiejsze lub badanie np w ''Felixie ''dr Kamirskiej kału i dowiemy sie co nam jest i candida łatwiej ustąpi ,leczenie samej candidy nie ma sensu -dla pocieszenia nowych -po roku a właściwie 1,5 roku wyskakuję z córką do cukierni i jemy normalne pączki i lody ,oczywiście nie za często ale wiem ,że leczenie odniosło skutek ,candida nie przejdzie od razu na to trzeba czasu -kluczem do wyleczenia są słowa -odkwaszanie+dieta +lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalini
No i trzeba zapamietac, ze jesli grzyba chodowalismy pol zycia albo kilka lat, to on tak szybko nie zniknie. Co innego, jesli candida pojawila sie po terapii antybiotykowej lokalnie. A co innego, jak (w nieswiadomosci) ignorowalismy objawy candidy latami. Mysle, ze juz swiadoma zmiana diety, to duzy postep. Bo powiedzmy sobie szczerze, jedzenie w sklepach to nie jest jedzenie. Prawdziwa zywnosc, to chleb naturalny (a nie z polepszaczami, soja i srodkami spulchniajacymi), DOMOWY nabial (a nie z masowej produkcji fabryk z jakiegos proszku) warzywa, owoce, pelnoziarniste produkty. Czy tez tak macie, ze wchodzicie do sklepu i w sumie nie macie co kupic, bo wszystko jest sztuczne lub/i konserwowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
magdalini świete słowa. Od tego sie wszystko zaczyna ogladalem pare filmow na ten temat. Wnioski sa przerazajace. Ja nie jestem ze tak powiem poczatkujacy. Ale chodzi o to ze skad mam wiedziec gdzie mam grzyba w plucach oskrzelach. A tu juz leczenie szpitalne bardziej. Dla mnie to skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WLADEK mam nadzieje ze cie nie urazi co napisze ale NIE PANIKUJ, poprostu ZACZNIJ LECZYC, naturalnie czy farmakologicznie jak chcesz ale jak zaczniesz badz konsekwentny. DIETA DIETA DIETA i WZMACNIANIE ORGANIZMU. Tu moze sie przydac sok z aloesu bo i wzmacnia i oczyszcza. Ale sa i inne sposoby wzmacniania. Lepiej wytluc robale na poczatku ale jak wytluczesz je troche pozniej lub w trakcei walki z grzybolem (moj przypadek) tez nic sie nie stanie. I tak i tak da sie z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
W skrocie chodzi mi o to. Sa rozne ogniska chorobowe. Na przyklad zatoki, cewka moczowa. Mozna sie leczyc ogolnie ale dobrze by bylo tez dodac leczenie miejscowe. A co jesli jest takich miejsc 10 ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_Dy
"'Mozna sie leczyc ogolnie ale dobrze by bylo tez dodac leczenie miejscowe. A co jesli jest takich miejsc 10 ?? Hmmm, mysle ze w takiej sytuacji najlepiej jeszcze przez pare miesiecy pogdybac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wladek
Nie o to chodzi. Ja zaczolem leczenie farmaceutyczne + prawidlowe naturalnie. Bylo duzo lepiej. Ale do czasu. Potem przerwalem zeby zaczac od nowa. I teraz zbieram sily zeby to w kocnu zrobic porzadnie. Ps. Najgorsze jest to ze jestem mlody 21 lat. I ciezko nie pic nie bawic sie itd. Ale czuje sie tak źle ze nie mam wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
WLADEK chyba nieczujesz sie jednak az tak zle ,bo jak myslisz ze ciezko jest nie pic i sie nie bawic,to nie osiagnales zbyt wielkiego a raczej zbyt dokuczliwego zagrzybienia ,jest ci ciezko bo masz 21/piszesz/a co myslisz ze jak ktos ma dwa razy tyleto mu lekko,tu wiek nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka123
Cześć wszystkim, Wladek - napisałam na maila. Do dziewczyn mam pytanie - czy znacie jakieś przypadki ciąży z candidą? Czy można urodzić zdrowe dziecko mając grzyba? Wiem, że powinno się poczekać i wyleczyć, ale my z mężem nie chcemy i nie możemy czekać... Moje przemyślenia na temat diety (nawiase mówiąc trzymam się ścisłej diety dopiero od kilku dni i jużmi sił nie starcza), wydaje mi się że nie można tą dietą zaspokoić zapotrzebowania na witaminy np. te z grupy B. Wiem, żę dr Janus zaleca suplementy ale przecież o ile lepiej byłoby przyjmować witaminy z pożywieniem. I jak to pogodzić? Najbardziej szkoda mi z diety serka wiejskiego (w kubeczku firmy Piątnica), rozumiem, że jest zabroniony ajk każdy nabiał? Pozatym trzeba uwżać żeby bardzo rygorystyczną dietą nie osłabić organizmu czyli osłabić układ odporościowy, kótry jest w walce najważnejszy. Gdzieś czytałam że to częsty błąd - osłabianie naturalnych sił obronnych organizmu... No i znów pytanie - jak to pogodzić??? Ja się czuję głodna i słaba, ciągle chce mi się spać. Poza tym mam akurat "te dni" i potrzebuję żelaza, skąd je brać??? Śliwek suszonych nie wolno, kaszy gryczanej też nie(?) Dziś wypiłam kakao na wodzie (niesłodzone smakuje okropnie, następnym razem posłodzę xylitolem), może to jest jakieś wyjście. Kakao ma podobno niski IG, myślę więc że można... Aha i jeszcze jedno pytanie - kto z Was stosował miksturę jonizatora z czosnku i kapusty? Podobno jest świetna... Piłam kilka dni ale nie wytrzymałam, robiło mi się słabo i myślałam że zemdleję, no i odstawiałam. Znacie tą piekielną miksturkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
kawiarenko ciaze odpusc przynajmniej przez najblizszy rok,az doprowadzisz sie do jakiegos wzglednego stanu,piszzesz ze jestes slaba,masz grzybice,nie masz przeciez ponad 40 lat zebys ,,az tak musiala zajsc w nia juz teraz,, spokojnie ,nawet kobiety ponad 40 letnie rodza teraz zdrowe dzieci ,zajmij sie najpierw swoim zdrowiem ,doprowadz organizm do wzglednej rownowagi ,niestety znam dziewczyny u ktorych poronily w czasie walki z grzybicom,takze ja odradzam,zrobisz jak uwazasz,ale zdrowy rozsadek podpowiada -poczekac,aby miec zdrowe dzicko trzeba byc zdrowym samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
kawiarenka co do diety to niestety musisz /powinnas/stosowac suplementy,wielu z nas je przyjmuje ,magnez wapn ,wit d b,tran ,moze nie jest to wyjscie dlugodystansowe ale na poczatku walki nie ma wyjscia,dieta eliminacyjna niestety tegoo wymaga,jak cie topocieszy ,ja mam problemy watrobowo zoladkowe,wiec do przeciwgrzybiczgo rezimu dochodzi jeszcze dieta gastrologiczna,ale co tam nie zyjemy zeby jesc ,jemy zeby zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×