BLAGAM-OSZALEJE,chce ciazy, nie mam okresu od 48 dni, testy negatywne

Zaczne od tego,ze do lekarza ide za dwa dni. Okresu nie mam 48 dni (wczesniej zdarzaly mi sie takei dluge cykle - do 45 dni, ale rzadko) Z mezem staramy sie o dziecko. Cykle generlanie mam do 36 dni. Robilam juz 4 tetsy, ostatni dzis rano. Kazdy wyszedl negatywnie. Zwariuje normalnie...z jedenj strony wyadaje mi sie,ze moze mam cykle bezowulacyjne, ale z drugiej ...moze jetsem w ciazy, a te diabelne testy tego nie pokazuja. Jedynym objawem jaki mam to cholerny bol plecow... Tak bardzo chcialabym byc w ciazy!

im bardziej tego będziesz chciala tym bardziej nie bedziesz

hey moj okres spoznil sie o tydzien dzis po poludniu zrobilam test wyszla druga kreska jansejesza niz poprzednia rozowa ale widoczna :p z moim chopakiem mileslimy w planach ziecko ale za rok... jutro ide do gina z samego rana... mam bole brzucha jak na okres a jego brak, bol piersi ( sa twardsze i ciezsze), chodze siusiu cesciej niz zazwyczaj, wzdecia to sa moje zauwazone objawy... radze zrobic tes bedziesz w tedy pewna pozdrawiam

właśnie. nie myśl o tym! rozluźnij się, uspokój weź sobie jakąś przyjemną kąpiel. po co się zadręczać. po prostu poczekaj ze spokojem na to maleństwo, prędzej czy pózniej pojawi się:)

Jutro ide do ginekologa, ale okresu wciaz brak mam nadzieje,ze to ciaza...

Daj znac.Trzymam kciuki

Oj, wiecie, ja chyba oszalalam od tego czekania. Siedze przed kompem - i probuje pracowac...probuje bo w tak zwanym" miedzyczasie" szukam w internecie informacji czy jest szansa,ze jestem w ciazy (laze po forach i szukam kogos komu test wyszedl negatywnie a byl w ciazy). Do tego sama sobie tlumacze,ze internet nie odpowie mi czy jestem w ciazy. Czuje sie jakbym postradala zmysly.... DLACZEGO TO JEST TAKEI TRUDNE