szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Trejser nie sluchaj idiotow i nigdzie sie nie wybieraj stad. Morelka Powiem krótko: jesli chodzi o zs\ciszenie szumu to nie ma poprawy. jesli chodzi o denerwowanie nim to jest niwielka poprawa ale na pewno nie spowodowana habituacja bo to za wczesnie. Ja jestem bardzo sugestywna i jak mi nagadal ten lekarz ze ta metoda zadziala to ja uwierzylam i uspokoilam psychike. wiec subiektywnie generatory zadzialaly u mnie w ten sposob ze pomagaja mi uspokoic lek ze tak juz zostanie czyli ogolnie chodze mniej nerwowa. dziwne troche ale logiczne.

to dlaczego musialas zakupic generatory- czy to naprawde bylo ci az tak potrzebne.Czy nie wystarczylo uwierzyc ze przyjdzie habitulacja bez generatorow.Przeciez i tak slyszysz to cos czymkolwiek to jest- czy pisk czy szum czy inne dzwieki.przeciez jak ktos juz to kiedys zauwazyl ludzie mieszkaja przy lotniskach, kosciolach i jakos im poranne dzwony nie przeszkadzaja, czy silniki maszyn powietrznych.Ja sadze ze jest to naciaganie ludzi na forse, tym bardziej ze wszyscy bez wzgledu na diagnoze wychodzac z kajetan slysza: no niestety nic procz generatorow nie pomoze -ty wychodzisz a oni sie ciesza ze zlapali nastepnego jelenia ktory im wczasy postawi.Mnie tez powiedzieli ze tylko generatory mi pomoga i jakos bez generatorow tez zyje i funkcjonuje i wcale nie gorzej niz przed tym gownem. zastanowcie sie sami czy warto wydac az 5 patykow na cos co napewno przyjdzie samo.Przez 1,5 roku to kazdy jest sie w stanie przyzwyczaic. slonia mozna nauczyc tanczyc a tutaj dorosli ludzie nie moga nauczyc sie z tym zyc. nie czytajcie caly czas o pierdolach tylko wezcie sie do jakies pozytecznej roboty a wszystko odejdzie ja szumy slysze dopiero jak tu wchodze- a lubie tu wejsc i poczytac o tych waszych walkach- walkach bez efektu ( na poczatku to samo przezywalem)

z grubej rury, żadnego kizia mizia, nie ma litości widze...i dobrze. ustawiasz mnie do pionu i dziala. Najbardziej dziala jak czytam ze cie to nie drazni.

4tys. to strasznie dużo jak nowa metodę leczenia. Tyle kosztują pożądne aparaty słuchowe. Ciekawe co maja powiedzieć chorzy na aids, którzy za najnowsze lekarstwa mogli by kupic samochód.

chorych na aids do szumu w uszach. Leki dla chorych na aids ratuja im zycie a na szum sie nie umiera- z tego co ja wiem , chyba ze sie myle :p a generatory co robia???? to samo co sam mozg bez ich pomocy- szum pozostaje skoro jestes tak za generatorami to dlaczego ich jeszcze nie masz???:p

jaki tyl jestes beznadziejny, juz ktos ci tezd tu wczesniej napisal zebys znalazl sobie jakies zajecie a nie pie,,,rdolil tu glupot!!!!/do trejzer/

to spadnij stad i nie denerwuj ludzi!

UWAZAM,ZE POROWNYWANIE CHOROBY AIDS Z TYNITUS JEST TUTAJ ZUPELNIE NIE NA MIEJSCU!

Bo na razie mnie na nie nie stać. Po za tym wydaje mi się że przyczyna jest mechaniczna i da się wyleczyć w inny sposób. W ogóle to gratuluje nastawienia. Przez takich jak Wy, co nawet nickiem się nie potrafią podpisać nie wchodzi już tu wiele osób, które widziałem wcześniej. Bo jak się widzi takie cyniczne teksty to humor się raczej nie poprawia. BTW. Na ePacjent poruszył ktoś istotny problem. Nie ma w tej chwili polskiego forum dla szumiaków. W innych krajach takie mają. I tu też by się przydało. Z moderacją i koniecznie bez możliwości postowania przez gości.

A jeszcze dodam - tak, współczesna farmakologia to jest biznes! Bo jak napisał wybitny finansista "nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad". Przy opracowywaniu każdego leku bierze się pod uwagę możliwy przychód. I tylko dzięki temu tak szybko się teraz rozwija i powstają nowe leki. Są drogie i będą coraz droższe ale dzięki nim pozbędziemy się wielu przypadłości, z którymi bezskutecznie walczymy od setek lat.

-bo tez nim jestes

przeciez one kosztuja tylko 4tys. przy innych chorobach to ziarenko piasku :p

Może Ty i mądry jesteś,ale przez Ciebie nikt tu juz nie zagląda.Skupiasz uwage tylko na sobie .

on jest ograniczony, ale mysli ze jest madry!

Tralala, tralala... Wydaje wam się że internet gwarantuje anonimowość? Racja, wydaje wam się.

Pardon że się uniosłem, wszak człowiekiem tylko jestem :/. Po za tym komplet generatorów analogowych z refundacją NFZ (bo wbrew pozorom częściowo refunduje) kosztuje ok 700zł. Cyfrowe to niemal 3000zł. Więcej kosztują te z aparatem słuchowym. Ale stosuje je się tylko jak ktoś ma jednocześnie niedosłuch. A że nie są koniecznie? Bo nie są, niektórzy radzą sobie z szumami sami. A niektórzy nie - im mogą pomóc generatory.

sobie uszy uryna, to zaoszczedzisz na generatorach! Madralo.

Może to pomoże : http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263 .Ale niestety nic nie jest napisane o tym że leczy choroby uszu a tylko o nowotworach i stwardnieniu rozsianym :O.

na to forum, to pozniej mam problemy z uszami. Ono chyba jest przez zle duchy opanowane!!!

tylko psychika!! robisz cos innego- nie myslisz , wchodzac tutaj i czytajac posty o szumach -myslisz!!! to proste !!! wiec najlepiej pogodzic sie z tym ze nie przejda i wtedy nadejdzie habitulacja w przeciwnym razie nie ma szans na habitulacje. spojrz na Martyne na poczatku przeszkadzaly jej bardzo- jak sama pisala plakala nie raz.Dowiedziala sie o trt Poszla do lekarza ktory ja poinformowal, ze SZUMY NIE ZNIKNA ALE SIE DO NICH PRZYZWYCZAI (taka diagnoze czy opinie to ja moge za stowke wydac) -zdecydowala sie na generatory (4-5 tys) TYlko teraz nasuwa sie pytanie : skoro jest bardzo sugestywna i "UWIERZYLA" lekarzowi ze przejdzie- jak sama pisze- czy byly jej potrzebne???????

Generatory nie umożliwiają habituacji tylko ją przyspieszają. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ja chyba mam podatny umysł na przyzwyczajenie. Uspokoiłem się w 3 tygodnie. Tylko teraz jakby mi się nasiliły, więc znów mam doła.

!hihihi!

Od początku stycznia do niemal końca mialem generalnie dobry humor :). Naprawdę odżyłem. Teraz trochę dołuje, ale już nie tak jak na początku.

"to nie zle duchy tylko psychika!! robisz cos innego- nie myslisz , wchodzac tutaj i czytajac posty o szumach -myslisz!!! to proste !!! wiec najlepiej pogodzic sie z tym ze nie przejda i wtedy nadejdzie habitulacja w przeciwnym razie nie ma szans na habitulacje. spojrz na Martyne na poczatku przeszkadzaly jej bardzo- jak sama pisala plakala nie raz.Dowiedziala sie o trt Poszla do lekarza ktory ja poinformowal, ze SZUMY NIE ZNIKNA ALE SIE DO NICH PRZYZWYCZAI (taka diagnoze czy opinie to ja moge za stowke wydac) -zdecydowala sie na generatory (4-5 tys) TYlko teraz nasuwa sie pytanie : skoro jest bardzo sugestywna i "UWIERZYLA" lekarzowi ze przejdzie- jak sama pisze- czy byly jej potrzebne??????? " Najlepiej żeby te generatory miały conajmniej po 140 decybeli.Wtedy już nie będziesz musiała się martwić.

Trejzer - przestan wkolko gadac i myslec tylko o sobie! Skoncentruj swoja uwage na kims albo czyms innym!

Dokładnie ja też jestem takiego samego zdania,mędzisz jak baba w ciąży,spadaj albo zmień swój tok myślenia.

Witajcie dawno nie pisałem, bo to forum w sumie zamiast pomagać żyć z problemem stało się sztuką jednego aktora a tak apropos w piątek idę do szpitala - zobaczmy czy mi coś to pomoże co do dyskusji o generatorach to chyba lepiej ta kasę przeznazyć na super wycieczkę, która bardziej wyciszy

Zycze Ci wiec wszystkiego najlepszego! Powodzenia!