szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Trejzer, zebys w tej mgle nie rozbil sobie glowy...hihihihahaha

cześć wszystkim, pozdrawiam Was serdecznie i zyczę miłej niedzieli

szumy w głowie to najprawdopodobnie siedlisko paciorkowaców,mozna sie wspomóc srebrem koloidalnym,polecam i zycze zdrówka

juz o tym srebrze słyszałam ale czy to prawda, że pomoże? ciągle wątpliwości

Morela, >>juz o tym srebrze słyszałam ale czy to prawda, że pomoże? ciągle wątpliwościi Ciagle szukanie i marzenie jest calkowicie kontraproduktywne ( mowie z wlasnego doswiadczenia ). Paradox, wazniejsze od co robic jest czego NIE robic ! Jak tam kawa i papierosy ?! Najpierw trzeba zwalczyc depresje a wtedy problem szumow bedzie duzo latwiejszy do pokonania. WIem, latwo sie mowi ale takie sa fakty.

Przeczytalem dzis w niemieckim tinni forum, ze Aurevit jest juz na rynku. Zamowic mozna w niemieckich Aptekach pod Pharmazentralnummer PZN 023997 Hotline Tel. 040 41162922 ( Niemcy ) Phrontier SARL, 2 rue St. Clair, 76490 Caudebec-en-Caux, Francja Zadzwonilem na Hotline po 17-tej ale nikt nie odpowiedzial. Nier robie zadnej reklamy, tylko informuje bez zajmowania jakiegokolwiek stanowiska.

Polmex co to jest za lek? mój mąż jeździ do Niemiec to może mi by go kupił, napisz coś więcej na temat tego leku, pozdrawiam

Morela, poczytalem troche w internecie, jest to jakis preparat witaminowy, ktory niby ma pomagac na niedoslyszalnosc w ucha srodkowego i tinnitus. Nie ma na to zadnych naukowych studiow etc.

Pani Morelo Niech Pani wyda wszystkie pieniądze na szumy i nadal pali i kawe pije ,to na pewno to Pani pomoże;;;))))

pomarańczowy dziekuję za radę skorzystam, pozdrawiam

zapychajace sie trabki sluchowe -kateteryzacja-mial ktos?

wlasnie, pomaranczowy ma racje...wiecej jeszcze trzeba palic i pic kawy, i dalej narzekac!!

pomarańczowy zła interpletacja faktów, wyrażanie swoich emocji, percepcji to nie jest narzekanie, pozdrawiam

percepcji??? BZDURA.

jak się nie rozumie pewnych pojęć to rzeczywiście może to być dla Ciebie bzura zgadzam się, pozdrawiam

zgadzam sie kompletnie - racja - bzdura kompletna.

;;))

Czesc ALL dawno nie pisałem, aczkolwiek czytam wasze wynurzenia :-) jestem w połowie badania Hertza - zmian ja nie odczuwam, jedyne co zauważyłem to zmiany nateżenia i poziomu szumu zależne są od ciśnienia atmosferycznego i od stanu pogody czy wy też macie podobnie ???????

Ojej jest to chyba jedyne forum na którym nikt nie pisze o antydepresantach itp...bo wczesniej się starsznie dolowałam i płakałam. Jestem tu zupełnie nowa a szumy pojawiły mi sie w momencie przeczytania ze mogą występować przy nadwrażliwość słuchowej ( czy ktoś może ma). U mnie zaczęło się miesiąc temu najpierw obniżona odporność potem ból gardła i nadwrażliwość na dźwieki a to wszystko po całym roku silnych stresów, które myślałam nic na mnie złego nie zrobiły...Porobiłam badania u laryngologa wszystko jest idealnie, Tk głowy i egg też, a ja cały czas dosluchuje się szumów i serce i tak strasznie wali jak o tym myśle...dobrze ze chociaż tu jest iskierka pozytywnego myślenia. Powiem tylko tyle ze na chwile obecna jestem wrakiem człowieka :( Pomocy!

Manila85, na razie nie ma powodu do paniki. Skoro nie ma nic organicznego to w kazdej chwili moze jeszcze przestac szumiec. Antydepresory to obosieczna bron, jak mozesz i dasz rade to sie jeszcze z tym wstrzymaj. Pzdr

Manilia Tu jest taka sama nieszczęśliwa jak Ty Morela12,to se napłaczecie ::))

Polmex, Myslisz ze jest nadzieja? Ja po przeczytaniu wszystkich chyba już postów się załamałam. Mam 24 lata :( ...Ja moich szumów chyba w ciągu dnia nie słyszę jak narazie ,ale martwię się ze to będzie postępowało...strasznie ciężko mi zasnąć bo w nocy zaczynam się wsłuchiwać to okropieństwo, n ie wiem skąd to się wzięło...uff tak bardzo chciałabym zasnąć spokojnie. Za znalezienie lekarstwa na to co tu nam doskwiera dałabym Nobla, dlaczego tak mało robi sie w tym kierunku :(

Manila, Unikaj ciszy, nie śpij w ciszy! Postaw przy łóżku radio z jakimś szumem który będzie się mieszał z twoimi szumami. Najlepiej pocytaj zagraniczne fora internetowe tam jest pełno pozytywnych postów http://www.rnid.org.uk/community/forums/tinnitus/

Manila85, na razie nie ma powodu do paniki. Jak w dzien szumow nie slyszysz to jestes w lepszej sytuacji jak znakomita wiekszosc szumiakow. Gorzej moze sie tylko stac jak bedziesz nieustannie o tym myslec. A & O to teraz spanie. Im mniej spisz tym glosniejsze beda szumy. Wez jakies lekkie prochy i spij ile sie tylko uda. Czy budzisz sie reg. okolo 4 rano ?

Manila Polmex ma rację my jesteśmy w innej sytuacji bo my mamy szymo-piski 24h na dobę, pozdrawiam

do Morela12 Jaka to róznica??????i znów chcesz byc inna od innych::))

Właśnie ja cały czas o tym myśle :( plus ta nadwrażliwość na stukanie garków szelesty głośne krzyki...martwie sie tylko ze bedzie gorzej, ja w sumie jak zasnełam dziś po lekkim uspokajaczu to obudziłam sie o 8ej ale sadni kiedy wcale nie spie tylko czuwam..ile w juz z tym zyjecie?

Witam. Manila85 Większość z nas jak ktoś wcześniej wspomniał szumy odczuwa przez prawie całą dobę. Wystarczy troszke ciszy i przypominają o sobie te piski,dzwonki itp. itd. Ja mam te szumnym ponad 1.5 roku i z tego co pamiętam to szumy też mi w czasie dnia nie przeszkadzały ale niestety coraz bardziej podgłaszały się. Teraz śpie przy generatorze szumów lub przy radiu cicho włączonym. Można powiedzieć że nauczyłem się z tym żyć – to chyba jest recepta na szumy Wspomne tylko że lekarze nic a nic mi nie pomogli jak i większości z nas. Powodzenia

Manila nie łam sie:) Bedzie Okej:) Ja mam szumy non stop od 10 miesiecy. Trafilem na to forum w mniej wiecej podobym stanie co Ty:P Balem sie o siebie,ze zrobie cos glupiego bo mysli samobojcze to ja mialem co 5 minut. Modlilem sie tyko zeby to nie byl uszkodzony slimak bo to byl dla mnie wrecz wyrok. Miesiac temu z badan wyniklo ze jednak mam uszkodzony slimak ale zbytnio sie tym nie przejalem:) Jak mysle o szumach przez 5 minut na dobe to jest max. No dzis akurat wiecej bo piszczy mi glosniej niz zwykle ale nie wolno sie przejmowac i wsluchiwac a na pewno przycichnie:) 3maj sie cieplo i mimo ze to trudne wyluzuj. Walka z tym na sile pogarsza sprawe. Pozdrawiam wszystkich bo dawno sie nie odzywalem:)

a co do czytania wszystkich postow na wszelkich forum to Ty tego nie rob;P na forach udzielaja sie osoby,ktore maja z tym problem i szukaja pomocy. No fakt mamy tutaj osoby (Zlota_jesien,Alda:]) ktore nie maja z tym prawie zadnego problemu ale sa tu z nami i sl;uza rada. Ale ogolnie rzecz biorac czytajac te posty mozna sie zdolowac i wiem to po sobie;p A 99.9% osob ktore maja szumy nie mysla o tym przyzwyczaily sie i nawet do glowy by im nie przyszlo zeby o tym pisac tutaj:P Wiec takie forum to abrdzo fajna rzecz,ale dla nowicjusza szumiaka kreuje falszywy obraz ze szum uszny to jakis wyrok wrecz. No wiec wyluzuj:P Jak nie slyszysz tego za dnia to masz fajnie:P Wiekszosc z nas ma to caly czas jak juz Polmex pisal:)