cholera mnie bierze, jak żądają doświadczenia zawodowego

cholera mnie bierze, jak żądają doświadczenia zawodowego - w tym kraju, to już nawet nie można zmienić profesji i rozwijać się w innym kierunku... jak pracowałaś jako handlowiec to nie masz szans, aby być np. kadrowcem, doradcą....ponieważ w ofertach pracy zawarte jest jedno z wymagań...\"doświadczenie na podobnym stanowisku min. 2 lata\".... tylko skąd je wziąć??? ...szukasz pracy, potem znów szukasz i ciągle nic - więc jak możesz sprzedawać w sklepie, to się cieszysz...ale tym samym przekreślasz swoją karierę, bo pracodawca żąda doświadczenia zawodowego...a Ty tylko chciałaś opłacić mieszkanie i kupić chleb...więc brałaś co było i nie masz szans:(

powiem ci jedno. w urzedach jak pisze staż pracy więcej niż pół roczny tzn że to stanowisko jest dawno obstawione, a konkurs to formalnosć

dlatego ja w ogole nie czytam tych ofert, bo szkoda czasu.

najzabawniejsze jest to, że ostatnio natrafiłem na oferty pracy na kasie, a tam pierwszy wymóg "doświadczenie na podobnym stanowisku"...Co ciekawe w bankach na kasę również chcą doświadczenie, z kolei oferty pracy na zapleczu w banku (budżetowanie controllind itd.) (lepsze niż kasa) taki wymóg nie był stawiany..może mi to ktoś wytłumaczyć ?:>

Nie zawsze wybiera sie tych z doswiadczeniem, tak pisza w ogloszeniach bo tak sie z reguly przyjeło pisac. ja dostałem prace juz dwukrotnie w branzy gdzie mialem 0 doswiadczenia. ale zgodze sie ze to wszystko jest glupie ......

Amaleta - piszesz, że wysyłasz do firm gdzie nie na naboru - tak? to napisz jeszcze czy w ten sposób znalazłaś pracę, bo z tego co wiem to takie CV zazwyczaj lądują w koszu na śmieci...

NIE LĄDUJĄ , NIE ZAWSZE PRZYNAJMNIEJ , DO MNIE SIE ODEZWALI PO PONAD MIECHU JAK WYSLALEM A NIE REKRUTOWALI WCALE.

a jak przejsc rozmowe jak sie nie am doswiadczenia? jakie atuty przedstawic? bo w takiejs yt chyba jest trudniej

bez doświadczenia trudniej - no pewne że trudniej...ale przecież możesz mieć wykształcanie w tym kierunku tylko nie masz doświadczenia a z drugiej strony może wniesiesz więcej ciekawych umiejętności do tej pracy. To że nie zna się np. programu płatnik, symfonia i co tego - tylu rzeczy się uczymy to i tego tez można się nauczyć...ale mnie to wkurza

kwestia tzw. wykształcenia kierunkowego...Większość pisze tutaj, że kierunek jest nieistotny a moim zdaniem jest zupełnie inaczej. JEst on bardzo ważny w przypadku 1-wszej pracy - no bo właśnie jeśli nie kierunkiem to czym udowodnisz pracodawcy (bez doświadczenia), że znasz tematykę??

kierunek jest istotny ale nie jest najwazniejszy i wg mnie nie jest jedynym kryterium jakim kieruja sie pracodawcy. pracodawca moze wymagac zarowno kierunku jak i doswiadczenia. jesli ma do wyboru osobe kompletnie zielona jesli chodzi o doswiadczenie w jakiejkolwiek pracy ale z odpowiednim kierunkiem a z drugiej strony kogos kto w jego opinii moze wdrozyc sie szybko w obowiazki i ma duze doswiadczenie to uwazam ze wybór nie jest taki oczywisty. zalezy to tez od strategii kadrowej danej firmy. wiadomo, że jesli chodzi o wiedze specjalistyczna/zaawanasowana to osoba po odpowiednim kierunku ma atut w rece. jednak nie wszystkie studia sa specjalistyczne , nie wszystkie wydaja na swiat specjalistow. potrzebni sa tez ludzie z ogólnym przygotowaniem i wiedza.