Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam taki problem

Pracuję w sklepie i czuję sie jak śmiec

Polecane posty

wiele osob idzie na studia dla papierka - tu sie zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jakie studia
do papierka to mało powiedziane :) Idą na studia bo wszyscy idą, inna sprawa, że ludzie 19letni nie mają za bardzo pojęcia, który kierunek daje perspektywy itd. Co ciekawe na taką politologię czy socjologię bardzo trudno się dostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie winie 19-latkow za to ze nie zawsze wiedza czego chca. od najmlodszych lat nie uczy sie ich samodzielnosci tylko wklada kupe wiedzy teoretycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jakie studia
No właśnie no i mami się przekonaniem, że MGR da super pracę, a tymczasem to dziś taki wstęp jak matura 20-30 lat temu...Mało kto kombinuje nad kierunkeim - wiem jak było w mojej rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo najwazniejszego wyboru w zyciu dokonuje sie bedac gowniarzem jeszcze ,..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taki problem
Dokładnie,i właśnie dlatego nie poszłam na studia,miałam za mało czasu żeby sie zastanowić,a to przecież jedna z najważniejszych decyzji w życiu.D tego nie miał mi kto doradzić co warto studiować,ba,doradzali mi najgłupsze kierunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jakie studia
ale tak samo nie ma żadnej edukacji o rynku pracy...po prostu ZERO, ale za to biologia geografia czy historia full wypas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z biologią sie nie zgodze...... jestem Biologiem i uwazam ze to najwspanialszy kierunek na swiecie . ;-) he he zartuje , kazdego co innego interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczescie nadrabiam doswiadczeniem zawodowym niemałym wiec jakos przede ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jakie studia
nie no w porządku też miałem być biologiem :P ale tak patrząc tłucze się rzeczy teoretyczne w dużej ilości, a możnaby wydzielić częśc zajęc do jakiś zajęc związanych z rynkiem czy coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki..
Wiesz co panna, masz maksymalnie negatywną postawę i kompleksy. Obawiam się, że jak śmieć będziesz się czuła w każdej pracy niżej fotela prezesa. Pojdziesz po studiach do roboty czy w czasie studiow na staz i tez bedziesz od kserowania i robienia kawy. Z klientem bedziesz miała kontakt w tysiącu zawodów. Z takim podejściem będziesz się wszędzie czuła gnojona i poniżana, skoro dla ciebie problemem jest wylanie wody z wiadra do kanalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki..
Siedzą potem takie pannice na kasie albo za ladą czy też w okienku w urzędzie - bez różnicy - śmiertelnie obrażone na wszystko i wszystkich. Musisz być jedną z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze autorke to przerasta, pisze ze to 1 praca. za bardzo bierze to wszystko do siebie... moze to praca nie dla niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkab
co Wy po niej tak jedziecie? co ona sie mylic nie moze, bledow nie ma prawa robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mowie to jej 1 praca . ja nie jestem tak srogi w ocenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zasiegnal opinii psychologa skoro praca powoduje zanizenie wlasnej wartosci w swoich oczach. ja tezwykonywalem proste prace ale nigdy nie watpiłem w swoja wartosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taki problem
Nie jestem jeszcze gotowa do pracy,jeszcze parę m-cy temu chodziłam do szkoły,a teraz przez okno patrzę na tych co tam idą i tak im zazdroszczę.... :( Chyba najbardziej na to moje złe samopoczucie w pracy wpływa przekonanie,że bez studiów jest sie nikim.Ja właśnie teraz jestem nikim,a mogłam być studentką na UJocie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na jakie studia
Lepie przeczekać albo iść na zaoczne lub prywatne niż studiować badziewny kierunek wskutek, którego odroczysz tę pracę, którą masz na okres 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taki problem
No to poradźcie mi jaki kierunek jest przyszłościowy jak juz jestesmy w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trikeen
NA PRAWO IDź. TROCHE PORZąDKU ZROBISZ, MOżE NIE PRZED SKLEPEM ALE W TEJ POLSCE! POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam w sklepie miesiac i uwazam ze nie najgirsza robora, ale nie w spozywczaku( do spozywczaka bym nie chciala, za duzo roboty). Nie przedluzono mi umowy bo mialam maly utarg i nie umialam przekonywac klientow do zakupu( po prostu nie narzucalam sie jak robia ekspedientki).Chetnie popracowalyabym tam dalej, tez sprzatalam, tez widizeli mnie nauczyciele, ale co w tym zlego? mam skonczyony licencjat studiuje zaocznie dosc dobry kierunek bo administracja nie jakies badziewie.a ty mysisz ze po maturze czeka na ciebie fotel prezesa! a szefowa nie po to ci placi zeby sama musiala sprzatac, to oczywiste! od tego ma pracownika, inaczej by sama tam siedziala! dziewucho w jakim tyswicie zyjesz, klienci sa raczej mili, jesli ty bedziesz mila to oni tez, mi sie naprawde nie zdarzylo zeby ktos mnie okrzyczal, kilka razy narzekali na towar ale nie jakos chamsko, nie zrobilo to na mnie wrazenia, trzeba umiec panowac nad emocjami w zyciu nie tylko w pracy w sklepie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamkaaaa
w sklepie wiadomo ciężka praca i paniusie sobie lubia poznizac kobiety po drugiej stronie lady ,a co powiecie na stacje paliw tam dopiero robia z człowieka smiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"naprawde nie zdarzylo zeby ktos mnie okrzyczal, kilka razy narzekali na towar ale nie jakos chamsko\" FAJNO ALE INNI MOGĄ W INNYCH SKLEPACH/MIASTACH MIEC ODMIENNE DOSWIADCZENIA NIE? DZIEWCZYNA SIE NIE NADAJE DO TEJ PRACY PO PROSTU, JEST ROZGORYCZONA PODJECIEM BLEDNEJ DECYZJI ZE NA STUDIA NIE POSZŁA . WSPOLCZUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
ja jakbym mogla wybrac jeszcze raz poszłabym an farmacje, wez pierwsza lepsza gazete w kazdej po kilka ogloszen na technikow, czy mgr farmacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taki problem
Płaciła mi i to kiepsko za sprzedawanie a nie sprzątanie,a wkurzało mnie to tym bardziej,że stała nade mna i patrzyła jak na jakąś służącą a widziała,że już minęła godzina kiedy miałam wyjść i mi sie spieszyło.W niczym nie pomogła. Na szczęscie dziś był mój ostatni dzień w tej pracy.Wykorzystała mnie tylko.Miałam pracować jakiś tydzień czy 2 na czarno i dostać staż,a powiedziała mi dzisiaj ze nie przyznali stażu,że dopiero od stycznia i podziekowała mi za współpracę,bo chce kogoś zatrudnić na stałe i juz kogoś ma na to miejsce.Ona dobrze wiedziała że nie dostane teraz stazu,bo kiedys przy mnie dzwoniła do urzędu i tak jej powiedzieli,zrobiła to dlatego,że nie zgodziłabym sie pracować tylko tydzień,a pewnie ta osoba co teraz będzie, nie mogła.A ja głupia wydałam 100 zł na książeczke która będzie teraz lezała.Co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×