Moje sflaczałe serce

No sflaczalo juz kompletnie. A ja sama umieram z bezsilnosci, smutku, wydaje mi sie ze jutra nie ma, a jesli to tylko czarna dziura, znow wpadam w stan beznadziei.

Znow nie jestem w stanie sie ruszyc, nie moge nic jesc, jestem smutna, czuje sie taka zmeczona, jakbym miala juz 70lat, jestem sama, sama...znow.

Kochanie, uszy do góry, zawsze pocieszam się tym że ktos obok ma gorzej..to okrutne, wiem...ale uwierz, działa!!!

Wiesz co, staram sie tak myslec, ale nie moge zyc zyciem X,nie moge zyc jego problemami, ja mam przeciez swoje problemy, bole, zale, dlaczego X ze swoimi problemami ma byc wazniejszy ode mnie ?

Cale zycie tak mam, zawsze licze z innymi, chce dla nich jak najlepiej, a gdy mnie tak boli, slysze ktos inny ma gorzej... dlaczego raz ja nie jestem najwazniejsza ?

:(

musisz być najwazniejsza dla siebie samej :-) me myselfe and i :-D

Nie wiem co mam robic, nie mam sily juz zyc - choc naprawde byla jedna z tych ktora nawet nigdy tak nie pomyslala, teraz nie mam sil.

Przyjdzie wiosna i wiosenne myśl będą. Inne.Łagodne. Te nasze stany są przejściowe.Wierz w to. Jeszcze będzie przepięknie..jeszcze będzie normalnie..;-) Nadzieja.

ooj..przeczytałam siebie i..o zgrozo-jaka jestem nawiedzona:-o..

Ja nie chce wyjsc na cholera psychicznie, rozhisteryzowana dziewuche. To nie ma znaczenia czy jest wiosna, czy jest lato, czy za oknem swieci slonce czy pada. Ja jestem zmeczona ! Chcialabym cofnac czas i zyc tak jak kiedys, bez tej wiedzy ktora mam teraz, bez tych przejsc i zranien. Chcialabym zyc bez swiadomosc i zdolnosci takiego przezywania bolu. Nie radze sobie z tym. Mnie niema sa tylko uczucia, lzy, nieszczescie. I jestem tym zupelnie sama i to chyba najmocniej boli.

pomyśl tylko i wyłącznie o sobie, ja znów odwrotnie całe życie koncemtrowałam uwagę na sobie a teraz wsystkie żale duszę w sobie , bo muszę żyć z piętnej byłej u jego boku ktora wciąż siedzi mu w głowie,. Daltego NIE warto tegoo w sobie trzymać!1idz do przodu i bądz PENW ASIEBIE, bo NALEZY Ci sie to w pełni jak każdemu!!!!...jak pięknie jest radzić osobom postronnym.... :) pozdrawiam cieplutko!!!nie bój żaby!życie to twrady zawodnik i OD Ciebie zależy JAK JE SOEBI UŁOŻYSZ!

Literowki i bledy sorka.

Wczoraj wrocilam ze spotkania z nim, ostatniego w moim zyciu ! Schodzac na dol juz lzy mialam w oczach, myslalam ze nie dojade do domu, kierowcy z samochodow obok gapili sie na mnie jak na wariatke, a ja ryczalam. Pokochalam nieodpowiedniego faceta. Poraz kolejny jakby umarl, dla mnie go nie ma. I to trwa 3 lata, trzy dlugie lata mojego zycia. Stracilam najlepszy czas, nadal go trace, a nie umiem sie z tym pogodzic.