Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

u mnie wlasnie w sierpniu mija 2 latka jak sie staramy na "poważnie" w marcu minęło jak odstawialm tabletki anty ..no i niestety tez mizerny efekt ;( mam nadzieje ze na poczatku 3 sie uda ; ) bo ilez mozna czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RIOLEK
85nadia85 co do badan to nawet bylam w klinice nieplodnosci tam gdzie robia in vitra w sumie powinnam isc spowrotem do niego ale znalazlam inna lekarz co do badan robilam wszytkie jakie sa mozliwe nawet przysadke mozgowa w ktorej jest mikrogluczolak ale proraktyna tego nie przetwarza to nie musze brac bromku a tak jesli chodzi o pozostale to wszystko dobrze jest tylko wedlug badan tych innych co leca do niemiec mowil ze mam pco ale trzeba zrobic badanie droznosc jajowodow i wyszlo ze mam oba swobobni drozne to w sumie niewim gdzie przyczyna lezy jak mam wszystko dobrze ze nie potrzebuje zadnych hormonow bralam clo ale mi nie pomogl chyba wedlug mnie byl za slaby ale zanim bralam clo stwierdzono ze mam cykle bezowulacyjne tzn nikle szanse nazajsce dlatego dano mi clo co do brania clo tez byly minusy bo nie zawsze mialam owulke bralam to przez 6 miesiecy i wyslano mnie na droznosc jajowodow ale zanim bylam trzeba byla isc do gina zrobic badanie i wiem ze byla owulka przynajmniej z tego si powinnam cieszyc niby po badaniu hsg droznosc jajowodow przez piewrsze 3 cykle mozna zajsc w ciaze jak najbardziej moj dopiero jest 2 cykl mam nadzieje ze mi nie przyjdzie ale w to watpie mam nadzieje ze sie rozczytalas staralam pisac normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszytsko zrozumiałam :) No to skoro 2 cykl, to owulacje już miałaś (były staranka?) To czekamy na wyniki :) Ja na wszelki wypadek już "działam" z mężem, zobaczymy w czw. jak duży jest ten pęcherzyk i czy pęka wtedy kiedy powinien :) Może trzeba wyluzować i nie myśleć o tym, ale mi nie za bardzo się udaje ;/ Znam przypadki, że wszytsko było ok, jak przestali współżyć z kalendarzem (odpuścili sobie) to bach - ciąża :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,dawno sie nie odzywalam ale śledze was na bieząco:) gratuluje dzieqczynom którym sie udalo,super:) ja odpusciłam troche starania a przynajmniej sie staram,ostatnio myslalm ze sie cos udalo bo zamist @mialam 2 dni brązowych plamien ale po tych 2 dniach @ruszyl sie niestety,bylam u lekarza w 9 dc.i lekarz powiedzial ze moj pecherzyk ma ok 14mm obliczyl mi owulacje na 4 dni pozniej no i te 4 dni pozniej sluz plodny jak w zegarku sie pojawil i trwał prz półora dnia,czy według waszego doswiadczenia to znaczy ze jest wszystko ok z pekaniem pecherzyka itd???? jesli tym mies nic nie wyjdzie maz pojdzie na badania. kocham go bo nie ma nic przeciwko temu i nawet sam tego chce:) czekam tez az moja kuzynka urodzi jest juz 4 dni po terminie bo lekarz powiedzial ze czesto jest tak ze jesli ktos w rodzinie jest w ciazy to zazwyczaj po porodzie zachodzi sie odrazu:) zobaczymy:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
witajcie dziewczyny , tak zajrzałam do was duzo tu sie dzieje , nie byłam w stanie przeczytac tego widze takze wiele osob których wczesniej nie było dziewczyny , które mnie nie znają to powiem, że również stosowałam castagnusa 1 cykl wraz z wiesiołkiem i udało się teraz mam za sobą już 3 miesiace ciąży i rozpoczęłam czwarty ale coś wam dodam. wg usg i wyliczeń ginekolog zaszłam w ciąże w 24 dniu cyklu. byłam tym zaskoczona , ze tak późno. gdy wspomniałam jej delikatnie o stosowaniu castagnusa, powiedziała ze rzeczywiscie może on opóźnić owulacje mimo regularnego cyklu. i co lepsze , ja nie miałam żadnych objawów owulacji w tym terminie , a miałam około 12-14 dnia cyklu i byłam pewna że to wtedy sie udało trzymam za wszystkie starjące się kciuki , sama to przeżyłam wiec wiem jak trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Potwierdzał działanie castagnusa :) o dziecko starałam sie 2,5 roku ..... mierzenie tempki, testy owu , liczenie i nic mimo że obje z mężem badania wzorowe. costagnus zadziałał w 3 cyklu i na koniec lipca ujrzałam II grube kreseczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny prosdze o pomoc bo czytam rozne zrodla i glupieje juz :-( otoz od kiedy powinnam zaczac brac castagnus?? mam bardzo nieregularne cykle (poprzedni 49dni a teraz juz 51 dni i nadal nie mam @ - test negatywny). czy moge go zaczac brac juz dzis czy czekac do @ ?? prosze o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaju-jak miło,że się pojawiłaś:)Bardzo się cieszę,że wszystko u Was w porządku i leci już 4ty m-c;)Mam nadzieję,że mdłości i inne dolegliwości- z tych męczących- już odpuściły i w pełni cieszysz się z ciąży.Ja póki co się męczę ale dam radę:) Kamilo-ogromne gratulacje!Castagnus jednak działa cuda prawda;)?Dużo zdrowia dla Ciebie i Maleństwa pod sercem-bądźcie dzielni. Gabrysiu-z tego co ja wiem to zaczyna się brać od 1 d.c.czyli powinnaś uzbroić się w cierpliwość i poczekać do pierwszego dnia miesiączki-wtedy zaczniesz brać. Pozdrawiam Was dziewczęta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabryśka1234-przy takich długich cyklach nawet POWINNAŚ spróbować castagnusa.Ja miałam długie cykle,gdy kilka lat temu zaczynały się u mnie zaburzenia hormonalne.Doszło do tego,że przestałam miesiączkować.Pierwszy cykl z castagnusem 2-tabletki,nic nie dał,bo jestem szczupła inaczej ;)No może przesadzam,że nic nie dał : coś tam dał,bo nie pojawiły mi się,jak zazwyczaj,bolesne wypryski na twarzy.Pomyślała więc,że 2 tabletki to dla mnie za mało i zaczęłam brać 3 i udało mi się : @ pojawiła się,wykres temperatur stał się 2 fazowy,czyli coś dobrego się dzieje.W ciążę niestety na razie nie zaszłam,ale nie poddaję się :)Może Twoje cykle świadczą o zbyt wysokiej prolaktynie?W tym przypadku castagnus powinien się stać Twoim najlepszym przyjacielem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja,Pankolina-pozdrawiam Was,mamuśki :)Ciekawe,co u Aśki?Wyszła za mąż i znikła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie wyszla za maz i sie nie pojawila wiecej.. mam nadzieje ze szczescia tu do nas nie zaglada a nie z powodu ze cos sie zlego stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciakawe jak tam Franai na wczasach .... juz chyba lada dzien powinna wrocic... mniejmy nadzieje ze jej biuto podrozy nie zbankrutuje i szczesliwa wroci ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - coś cichutko od Asi - co z nią się dzieje??????? A mi właśnie minęła owulka, co 2 dni chodziłam na monitoring,pęcherzyk rósł, aż w końcu pękł, bo dziś go nie było, wstrzeliliśmy się w termin mówił lek., no i bede m ogę zrobić już po 7 dniach, ale zrobię 24 lub 27 sierpnia :) Czas pokaże co i jak :) Pozdrawiam przyszłe mamuśki i życzę mniej mdłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujruidjiruiujfr
U mnie castagnus wyregulował cykl.okres 13 grudnia 11r potem 16 stycznia a ... ciąża liczona juz od 25 stycznia czyli mogłam zajsc przed 16 czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny;) wrocilam 2 dni temu;)z biurem podrozy nie bylo problemow-wszytsko wzorowo;) a na chwile obecna wyglada to tak- 10 sierpnia dostalam @, po 29 dniach.. @ trwala krotko- 4 dni- moze dzieki sloneczku;) no i na wakcjach bralam CLO od 5 do 9 dc- czyli do wczoraj. dzis juz bardzo boli mnie lewy jajnik-wiec mysle ze owu bedzie z niego wlasnie - a ja mam lewy jajowod jest niedrozny;( maz chory- jutro idzie do lekarza-pewnie bedziel antybiotyk- a ja uutro dzwonie zeby umowis sie na usg.. wiec znowu nie tak jak powinno byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypoczęłaś Franiu? Drinki smakowały? Pewnie opalona na czekoladkę jesteś :):) Ja już 13.08 nie miałam pęcherzyka(pękł) w19 lub 20 dc (co dwa dni monitoring), więc już w środę (za 2 dni) idę zrobić bete. Od wtorku tak mnie bolą piersi, że szok, po schodach schodzę i je trzymam, i od czasu do czasu (parę razy w ciągu dnia) pobolewa mnie podbrzusze... W czw. wynik, to dam znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu-pomalutku, uda się wreszcie przecież wiesz;) Nadiu-oby TO było TO;)3mam kciuki i już czuję betę powyżej 5ciu:) Pozdrowionka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak wypoczelam;) opalona tez njestem- drinki i piwko smakowalo wybornie, bylamm w luksorze-niesamowite doznania;) nadijka kochana- ja tez trzymam kciuki zeby bylo powyzej 5 ;) mi koelzanka ostatnio mowila ze przy ciazy bola sutki, ze po tym czesto mozna poznac ciaze;) wiec trzymam kciuki. ja bylam wczoraj na monitorinku w 11 dniu cyklu w lewym jajniki pecherzyk 15,5 mm i 17,5 mm a w pracym 16,5 mm ;) wiec urodzaj;) w czw mam dostac prenegyl i wtedy w pt i sob dzialac;) licze na pecherzyk prawy bo lewy jajowod niedrozny;( chyba ze po hsg sie odetkal ;) ps. dostalam prace- od wrzesnia startuje w nowej placowce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak wypoczelam opalona tez njestem- drinki i piwko smakowalo wybornie, bylamm w luksorze-niesamowite doznania nadijka kochana- ja tez trzymam kciuki zeby bylo powyzej 5 mi koelzanka ostatnio mowila ze przy ciazy bola sutki, ze po tym czesto mozna poznac ciaze wiec trzymam kciuki. ja bylam wczoraj na monitorinku w 11 dniu cyklu w lewym jajniki pecherzyk 15,5 mm i 17,5 mm a w pracym 16,5 mm wiec urodzaj w czw mam dostac prenegyl i wtedy w pt i sob dzialac licze na pecherzyk prawy bo lewy jajowod niedrozny;( chyba ze po hsg sie odetkal ps. dostalam prace- od wrzesnia startuje w nowej placowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zla na maxa. znowu pod gorke z inseminacją .. zadzwonilam do swoojego gina i spytalam sie czy lepiej przyjsc dzis czy w czwartek a on..." ja jestem na urlopie.... ale pewnie bylo by lepiej w czwartek le niech przedzwoni Pani do mojego kolegi i jesli wcisnie miedzy pacjetkami to bedzie supper" .... buuuu zlosliwosc losu niedosc ze lekarz z kliniki to jeszcze i ten... ale nie poddajemy sie ;)) nadia aby bylo to "TO" Frania gratulacje.... aby jeszcze drugie marzenie sie spełniło... a z taka ilością pecherzyków jest w czym wybierac ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania - gratuluję nowej pracy :)!To już teraz nie masz wymówki,musisz zajść w ciążę ;) Nadia - ja też życzę Ci upragnionego maluszka,niech Cię Bóg ,dawca wszelkiego życia,pobłogosławi nowym życiem. Widzę na forum lekki zastój,pewnie wakacyjny,ale mam nadzieję,że nie padnie ostatecznie. U mnie owszem,@ jest,cykle 32-33 dni,ale ciąży brak.Jednak bez konsultacji dobrego gina się nie obejdzie.Mam nawet jednego na oku,przyjmuje tylko prywatnie.Nie,no muszę w końcu zadzwonić do niego i się umówić,bo do 50-tki będę czekać na kolejnego bobasa. Pracuję na umowę o dzieło,na razie do końca sierpnia,ale może jeszcze by się udało.Zobaczymy.Pozdrawiam wszystkie Mamuśki i Staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie - kochane jesteście, ale załamka ;/ Beta 0,10 ;/;/ Lipa, jak nie wiem - to po co mnie te cycki bolą już od ponad tygodnia? Nie rozumiem (na pewno w te upały ich nie przeziębiłam) Szit - i znów pod górkę ;/ Nie wiem teraz co robić... Czy iść do gina jak okres dostanę i kombinować, czy drożność - zobaczymy co doradzi... Idę spać, bo nic mi sie nie chce ;/ Aa... gratki Franiu nowej posady - mam nadzieję, że w tym samym zawodzie :) Pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziekuje za gratulacje-praca nadal w zawodzie;) no i dostalam kopa do dzialania- siedze i maluje dynie jesienne;) nadia przykro mi ze sie nie udalo- wiem co cUjesz-niedawno sama odbieralam wyniki bety- byly takie same jak Twoje;( mamogaby- lec lec do lekarza- o[pieka dobrego gina to podstawa- ja mamteraz 3 cykl z clo- ale w tym miesiacu czuje sie masakrycznie zle- mam napady ciaglego goraco, duszno mi tak ze musze spac z mokrym recznikiem na glowie;( w ustach czulam dlugi czas gorzki smak- msakra. musze powiedziec to ginowi moze da mi jakies lepsze leki- nowszej generacji bo czytalam ze clo sa stare- jutro ide na podanie prenegylu? czy was bolalo po tym zastrzyku? mi znajoma mowila ze miala strasznie bolesna owulacje po prenegylu.. justa co wymyslilas? chyba okres wakacyjny nam nie sprzyja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzis u gina innego w zastepstwie.... zdzierca bo skazowal 70 zl za 3 min wizyte,,,ale niech mu juz bedzie ;)) efekt... 4 piekne pecherzyki po18 i ciut , w piatek pregnyl w sobote o 10 inseminacja... trzymajcie kciuki ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zainteresowałaś mnie tą inseminacją - bo jakieś szanse mi się urodziły, ale poczytałam i nam nie pomoże chyba, bo mój ma plemniki i żywotność i wszytsko bardzo dobrze, więc one docierają tam gdzie mają dotrzeć, więc odpuszczam, a na in vitro mnie na razie nie stać ;/ W pt. mój gin ma dyżur w szpitalu - pójdę do niego i pogadam -a Tobie powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novaj27
Czesc Dziewczyny, natrafilam tu na wątek brania Castagnus'a. Poradzcie mi prosze do kiedy nalezy go brac? Staram się o dzidzie, z tego co wyczytalam zazywanie Castagnusa ponoc temu sprzyja. Tylko wlasnie nie wiem jak dlugo go brac, na ulotce jest napisane, ze przez 90 dni, ale i jednoczesnie,ze nie można go brac bedac w ciazy. Czy w takim razie powinno się go brac tylko do owulacji i potem znowu zaczac od 1dc? Czy przez caly cykl? Tylko się zastanawiam, ze jak w czasie brania zajdzie się w ciąże ( efekt pożądany), czy to nie wplynie negatywnie? Czy może mi ktos doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
novaj - prawidlowo od 1 dc przez 3 miesiace, jesli bedzie pozytywny to odstawiasz , chyba nie ma wiekszego problemu z odstawieniem nadia u mnie u M tez jest wszystko w porzatku... u mnie niby tez ... ale jednak minelo 2 lata i efektu brak. Podczas inseminacji plemiki sa wybierane troche przygotowane (nafaszerowane ;))0) i co najlepsze wstrzykiwane kolo pecherzyka. Zaosszczedza to im ponoc 10 h drogi ;))/// wiec jesli masz np kiepski sluz..czy wrogosc to to tez pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novaj27
w sumie masz racje :) dzieki justa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa moj gin standardowo bierze 70 zl za 3 min wizyte z usg;) heh;p ja dzis dostalam pregnyl o 12 w polusnie dzis wieczorem i jutro wiedzorem kazal probowac;) mowil ze jak do lutego sie nie uda w warunkach domowych to wtedy inseminacja- ale sczerze mowiac ja chyba wolalabym szybciej mniec ta inseminacje a nie ze czekac do lutego.. bo on chyba twierdzi ze pol roku po hsg sa duze szansa na zajscie w warunkach domowych tak jak on powiedzial;) a inseminacje on wykonuje u siebie w gabinecie wiec fajnie.. moj pecherzyk mial 20 mm dzis. wogole ciesze sie bo mam pecherzyki w obu jajowodach a nie wiedzialam ze tak moze byc- bo wiecie jak bym miala z lewego tylko to lipa bo niedrozny;( justa trzymam kciukasy za Ciebie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×