Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość weronikagdansk
Oby ten castagnus pomógł mi uregulował cykl i spowodował pojawienie się drugiej fasolki, tak bardzo chciałabym mieć kolejne dziecko, bo jak się okazało to ze 2009 roku zaszłam w ciążę było jakby to określić cudem przy moich nieregularnych cyklach i rzadkich owulacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę jeszcze tylko folik i olej z wiesiołka, nic w diecie ani w trybie zycia nie zmieniałam. Ale ból niesamowity. Dodam, ze nie mam malutkiego biustu i 2 tygodnie przed @ zawsze bolą piekielnie ale zeby 3 tygodnie i jeszcze tak ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za wczesnie na "lokatora" ale w sumie po tych tableteczkach to wydawalo sie mi, ze dni plodne mialam strasznie szybko, wiec moze jest to mozliwe, ale nie chce sie nastawiac na nic bo najgorsze sa wlasnie te rozczarowania kiedy przychodzi @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikagdansk
Cześć staraczki co u was słychać udało się którejś zaciążyć? Ja odebrałam dziś wyniki prolaktyny 363.5 ulU/ml norma 102-496 czyli mieszczę się w normie ale czy to najlepszy prl żeby zajść koleżanka mówiła coś ze ok 250 jest najlepszy na zajście, co o tym myślicie? Dostałam po raz enty luteine dopochwowo przez 5 dni i na @ mam czekać do 7 dni po skończeniu luteiny. Już nieraz brałam luteine i nie zawsze pomogła. Co do castagnusa to pytałam lekarza i powiedział ze mam brać cyclodynonon spytałam dlaczego nie castagnus stwierdził ze mam brać cyclo bo tak. Nie podał przyczyny czy różnicy w tych lekach także ja i tak biorę dalej castagnus dziś 6 dzień(póki co wszystko ok) tylko czy z luteina razem można wiecie coś na ten temat? bo jest u mnie w aptece 3 razy tańszy, wg farmaceutki główną i jedyna różnicą miedzy tymi dwoma lekami oprócz ceny jest producent -cyclo ma francuskiego producenta. ale się rozpisałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margola78
Kinia, ja biorę castagnus miesiąc i parę dni. Miałam to samo z piersiami co Ty - potworny ból na dwa tygodnie przed miesiaczką i tak do samego okresu. Ale już w pierwszym mieisącu brania po dwóch tyogniach miałam owulację (a wczesniej nie miałam objawów owulacji gdzieś od roku). I okres dostałam po 29 dniach od poprzedniego, a od kilku miesięcy cykle miałam 40-dniowe. Póki co castagnus daje pozytywne efekty, jakby tak jeszcze pomógł zaciażyć.... Niestety odczuwam jeszcze jeden nieprzyjemny skutek brania casta - mam straszne wzdęcia, codziennie odkąd go biorę. Ale cóż - coś za coś, byle efekty były. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Pisałam już kiedyś ze jak brałam cas. to@spóznial mi sie kilka dni ale jednak przyszedł:D teraz mam podobnie ostatni @miałam 26.08 i dalej nic cisza ciąże wykluczam bo robiłam test wczoraj- negatyw...czy jest mozliwe ze cas. mi tak namieszał?dodam tylko ze to była juz 2 sesja z cas. i zawsze był @ regularny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodam jeszcze ze tydzien temu byłam u lekarza robił usg ale nic nie powiedział kazał brać luteine przez 10 dni i jak okres w ciągu tych 10 dni się nie pojawi mam do niego przyjść.Już sama nic z tego nie rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikagdansk
Ale zrobiła się cisza na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margola78
Weronika, jak już bierzesz Casta to moze lepiej nie przerywać skoro pani w aptece doradziła Ci że jest taki sam skład leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja właśnie miałam takie objawy po castagnusie, że masakrycznie miałam wrażliwe piersi, już sie nawet dałam ponieść, że może to objaw ciążowy a tu @ w dniu spodziewanej i piersi ustały z bólem teram jestem przed spodz. owulką więc zobaczymy czy znów zaczną tak boleć.... mam pytanie dziewczynki bo nikt mi nie chce poóc mianowicie... mam maleńkie wahania temperatury,.. inne dziewczyny mają śliczne wykresy piękne skoki mniejsze większe a ja ruchy tylko w dziesiętnych stopnia!! czy to normalne??? dopiero zaczynam mierzenie wiec nie mam porównania za bardzo... ale nie dość ze niskie to jeszcze prawie stała.... termometr jest dobry i robię to jak trzeba... o co chodzi?? pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. czy ktoras z Was miala bardzo dlugie cykle (tak kolo 50dniowe) i zaczely brac castaganus?? jesli tak to czy wyregulowalo Wam to czy nie bardzo?? ja mialam 2 cykle kolo 50 dniowe. zaczelam brac casta w jednym z tych dlugich cykli i kolejna @ przyszla po 37 dniach (czyli skrocilo sie po prawie 14 dni) choc nie wiem czy tez nie mialo znaczacego wplywu zmiana klimatu.... teraz dalej biore casta i dzis mam 24 dc - jutro byc moze powinnam miec owu ale narazie zadnych objawoow nie mam (zobaczymy czy mi temp podskoczy...) i jesli jutro bede miala owu to cykl znowu pewnie bedzie 37 dniowy.... czy moze ktoras miala podobnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzikiBez
Witam, w lutym urodziłam córeczkę, i tego czasu miałam już dwa cykle, ale w żadnym nie zaobserwowałam śluzu płodnego, chciała bym mieć drugą dzidzie, przed tamtą ciążą nie miałam problemu ze śluzem chociaż starania o ciaże trwało ponad rok, kupiłam właśnie wiesiołek i zastanawiam się jeszcze nad tym CASTAGNUSEM czy mi może pomóc, jak sądzicie?, pierwszy cykl trwał 32 a drugi 27 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikagdansk
Hej dziewczyny dziś przyszła @ 4 dni po odstawieniu luteiny. Castagnus biorę od 14 dni efektów ubocznych brak choć może przez ten lek mam problemy z żołądkiem, ale nic poważnego. Oby uregulował mi cykl może wtedy będzie łatwiej zafasolkowac. A co u was cisza tu ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaczynam 2 cykl z castagnusem, po pierwszym cykl skrocil sie mi z 32 do 27 dni, cycuchy bolaly ale tak poza tym wszystko ok, znow zaczynam mierzyc temperature i wszystkie ceregiele : ) ale zastanawiam sie czy nie das sobie spokoj i kiedys nie zaszalec z winem i po pijaku sie zabawic tak naprawde na luzie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Dawno mnie tu nie było ale jak widać jesteście niezmordowane i ciągle biegniecie na przód-tak 3majcie;)!Co do poczęcia spontanicznego że tak to nazwę to opcja "imprezowa"czyli wino i żadnych granic jest spoko;)!!Jak się wyluzuje głowę to OWU się pojawi i stanie się to,co ma się stać;)Sama wiem po sobie-im bardziej "polujesz na jajo"tym gorzej.Także nie ma co się spinać tylko łykamy Casta i stawiamy na spontaniczność;)Ja odpuściłam sobie jakiś czas temu i myślałam że kolejny cykl psu na budę,a tu niespodzianka-dziś jestem w 19 t.c.:)Pozdrowionka dla Was i 3mam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam Kobiety, że znam takie osoby, którym lekarz doradził, żeby, oględnie mówiąc, opić się, a co za tym idzie - wyluzować. To jest dobra rada, tak myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - mam drugi cykl z casta.Już w pierwszym zaobserwowałam owulację, o czym już pisałam. w tym cyklu owulacji brak, żadnych symptomów - a jest już 19 dc. Czuję się fatalnie, brzuch strasznie boli - w okolicach jajnika. wiecznie mi niedobrze. Masakra. ale spróbuję dociągnąć casta do końca - trzy pełne cykle. Na ciążę już nie liczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi net hula :(. Napisałam wypowiedź i ją zjadło. Dziewczyny, to już drugi cykl jak biorę Casta. Już w pierwszym pojawiła się owulacja, o czym już pisałam.Teraz mam 19, nie 20 dc, owulacji nie było:(. a czuję się fatalnie. strasznie boli mnie brzuch - w okolicach prawego jajnika i okolica nerki. do tego miewam potworne mdłości. Pomimo to zamierzam przeżyć trzy pełne cykle z casta. Ale na ciążę już nie liczę. Czuję że ten lek mi nie pomoże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, dołączam się do was. Od 5 miesięcy staramy się o dzidzię. Niestety bez skutku. Drugi miesiąc będę brała wiesiołek (do owulacji) a jutro zamierzam kupic castagnusa i siemię lniane. Daj Boże, może pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Czesc dziewczyny. W sumie dawno temu pisalam na tym forum . Zaszlam w ciąże biorąc CLO i MERIONAL ( zastrzyki) udalo sie za pierwszym razem. W 4 miesiacu okazalo sie ze łożysko staje sie rozpada , nie mam wod i dziecko ma kilka wad nie do uratowania. Wywołany poród... Porów - jakiś wirus- w badaniach miałam Cytomegalie- dlatego uważajcie badajcie sie- myjcie wszystko co się da, nie pijcie z jednych szklanek z "obcymi) itp MY zaczynamy wszystko od nowa. Moim "lekiem" jest kot chociaz wiem ze lekarstwa na to nie ma. Urodzilam cóke- Edine. Próbuje teraz z wami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
przepraszam za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×