CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

a wiesz mooniaaa zawsze mi mówi, że to ja go nie szanuje hehehe dobre no jak już kiedys bede w ciązy to też go oleje, a masz :) , a ok wszystko u Ciebie?? Kala dobra wpadka nie jest zła :) nic sie nie denerwuj, a broń Boże nie nakręcaj, wiesz więcej niz ja o tym jak boli rozczarowanie A jak Bozia chce żebyś wpadła to bedzie dobrze, może tak ma być

KALA trzymam kciuki :)

pusta, słodka idiotka :o

No wiem wiem, właśnie o to chodzi że nie chce teraz zachodzić, i czekam i czekam na tą@, mielismy w lipcu zaczać broić, w sumie dziś 28 dc, wiec szanse na @ sa duże...

Kala ale to nie do końca chodzi który dzień cyklu jest. zależy wszystko którego dnia była owulka i ile dni utrzymują się wyższe temperatury. mogło Ci się z jakiegoś powodu przesunąć i się stresujesz teraz. zacznij mierzyć regularnie to wszystko będziesz wiedzieć:)

Jeśli chodzi o castagnus to ja jestem przypadkiem u którego totalnie ten lek namieszał. Po 2 opakowaniach nie miałam @, teraz skończyłam brać cykloprogynovę. Właśnie mam przerwę i czekam na @. A co do chłopów to mój ostatnio totalnie nie ma czasu, wraca późno i nie ma na nic ochoty...ehhh....

Witam. pisze z czystej nudy moj M poszedl na noc do pracy a ja nie wiem co ze soba poczac :P:P co pomysle o ciazy a dokladniej o jej braku to mi sie chce wyc :( boje sie ze nigdy mnie to szczescie nie spotka:(. Zazdroszcze wszystkim tym ktorym sie juz udalo oczywiscie to taka zyczliwa zazdrosc ;) Pozdrowka dla Was:)

zora 85 od jakiegos czasu mam co 2 miesiace okres a jak zaczelam brac castalgus to tylko mialam brak pryszczy na twarzy i brak wlosos wypadajach na to nie moge narzekac a okres to tylko raz dostalam jak konczylam 2 opakowanie niewiem sama co mam juz myslec juz o wszyskim czy kiedys cos mi pomoze

Wiem Maluda, owulke miałam z 14 na 15 dzien cyklu, dzis rano mierzyłam tempke i spadła ponizej 37 stopni, dzis czeka mnie @......po owulce zawsze miałam po 14 dniach @ , wiec to wypada na dzis;/;/najgorsze jest to że przed pierwszą ciążą miałam mega objawy, bolące piersi, brzucha a teraz leci nawet niewiem kiedy co i jak;/;/

RIOLEK jak ty masz co 2 miesiace okres to nie licz na ciążę, bo prawdopodobnie nie jajeczkujesz Idz do lekarza bo tracisz tylko niepotrzebnie czas.

RIOLEK, pewnie Cię ,,mieli my rację'' nastraszyła. Ale przy tak długich cyklach jest ogromne prawdopodobieństwo że nie masz owu albo masz ją bardzo rzadko. Moje cykle były różne, nawet do 4 miesięcy!! Zanim zaczełam leczenie ,,skróciły się'' do 60 dni -czyli tak jak u Ciebie. Tylko że ja tak miałam od zawsze!! A u Ciebie piszesz że od jakiegoś czasu. Śmigaj do lekarza na usg dopochwowe. I zbadaj hormony. Będzie dobrze, najważniejsze to znalezc przyczynę :)

hej :) znajomej znajoma nie miała okresu od prawie 3 miesięcy i okazało się,że zaciążyła

trochę to dziwne i niezrozumiałe, no ale mimo braku okresu było jajeczkowanie i jest ciąża

ja od zawsze mialam problemy z okresem ale ostatanio od pazdziernika mam co 2 miesiace wczesniej bralam tabletki mialam zucic je bo chcialam zajsc w ciaze bylam w pazdzierniku bo mialam przez poltora roku okres robilam badania hormonalne we wrzesniu i wszyskie sa dobre tylko lekarz tak jak wy mowicie moge nie miec jajeczkowania ale nie moga zaczac leczenia bo nie mam meza wynikow czy on jest zdrowy jak bedzie zdrowy w 100% mam do niej przyjsc i zaczniemy leczenie tylko to bylo w pazdzierniku i od tego czasu mam co 2 miesiace okres dlatego juz sama sie pogubilam a ze nie mam wynikow meza zaczelam brac castalgus myslalam ze chociaz on mi pomoze

Riolek słońce,a jajniki ktoś ci oglądał ?bo takie nieregularne cykle albo regularne inaczej hihi jak kto woli to wiesz co to może być.....Jestem doskonałym przykładem,jeśli masz torbielki na jajnikach to nie ma co się katować ziółkami tylko od razu na terapie clo albo innym specyfikiem.Ja tak sobie naiwnie myślałam że wreszcie trafie na jakieś odpowiednie roślinki które mnie cudownie uleczą i w ten sposób zafundowałam sobie ponad 2 lata stanów depresyjno-nerwowo wykańczających a ile kasy mnie te ziółka kosztowały i na jakich świrów trafiałam to lepiej nie pisać:D Mój m (celowo przez małe m) dalej jest wkur.....jący,olewam go sumiennie od wtorku,obiadów mu nie gotuję,garów po nim nie myję,nie odzywam się i śpie odwrócona dupką:) Wczoraj zaczął coś mruczeć żebym się przestała dąsać i tyle,bez tuzina róż się tym razem nie obejdzie o niee!!

paula, nie daj się ;) Niech się troszkę pomartwi i postara ten Twój M. RIOLEK, mnie też męczyli o badania męża. Mówię że mam bardzo długie cykle itp a oni (lekarze) i tak uparli się na mojego chłopa ;) A mówiłam debilom że on ma dziecko z poprzedniego związku, to mi jeszcze jeden gin powiedział że to, czyje to dziecko wie tylko jego matka!! Wybuchnęłam śmiechem wtedy. Niby bezczelne ale mnie to rozbawiło bo jak każda kobieta -nie trawie byłej męża. Normalka :P Nawet gdy w końcu mój obecny gin rozpoznał u mnie pcos to i tak nalegał na wyniki męża. Ten mój mężu niemal w depresje wpadł. Ale za to jaki był dumny gdy zaszłam w ciąże za pierwszym razem (po stymulacji) -byście musiały to widzieć haha. Riolek, nie daj się zbywać bo czas ucieka. Zagoń męża na badania albo zmień lekarza lub wymuś na obecnym monitoring cyklu!! Bo co debilowi da że zobaczy wyniki M skoro Ciebie nawet nie zbadał. A testosteron robiłaś?

haha Znów zaczyna sie tu wesoło robić :) moj M bez oporów poszedł na badania tylko jak powiedziałam to tak dziwnie na mnie patrzył, a ja do niego , że to nic strasznego ma poprostu zrobić to co 10 lat temu regularnie robił w kibelku Tylko zora ja jak każda kobieta ;) nie cierpie mojej teściowej, bo powiedziała mi wprost ze to było niepotzrebne, a szpile że to moja wina za brak dziecka wbija mi na okrągło paula ja nie powinnam dawać rad o cierpliwości, ale nie daj się Sam musi przyjśc, ajk sie facetowi raz bez ceregieli wybaczy to myśli ze tak bedzie zawsze ziólka nie pomagają Kobietki, dają nadzieję i rozczarowuja im wcześniej się za siebie wziąc tym lepiej, szkoda marnować czas, tego akurat jestem dobrym przykładem

Ja juz nie mam sily! Ciagle mysle o ciazy,dostosowalam do niej cale moje zycie! Ryczalam dzis godzine przy programie o narodzinach!Jestem taka rozczarowana tym,ze nie moge zajsc w ciaze!czuje sie bezwartosciowa! Na dodatek wczoraj gdy bylam z moim synkiem na placu zabaw jedna z mam nie znajac mojej sytuacji nazwala mnie egoistka bo jeszcze nie ma rodzenstwa dla mojego synka! Poczulam sie strasznie!!! I tak sie czuje do dzisiaj! Badania w normie,owulacja jest,niby wszystko ok,biore castagnusy,wiesiolki,lny.... i nic!!! Poprostu nie czuje sie juz pelnowartosciowa kobieta :(

klauduska spokojnie, zajdziesz w ciąze. Masz już jedno dziecko, a to najlepszy dowód, że możesz być mamą Jeśli mam być szczera to Ci nawet tego jednego zazdroszcze (choc kilka lat temu zakładałam co najmniej trójkę) Skup się na tym ze go masz, pomyśl ze mogłabyś nie mieć wcale i wtedy sie troche odblokujesz a z drugiej strony rozczarowujesz mnie trochę wszyscy mi mówią, że w drugą ciązę latwiej jest zajść, a zpierwszym miałas problemy??

klauduska3, wiem co czujesz. Gdy udało mi się w końcu zajść w ciąże to dopiero wtedy poczułam się naprawdę kobietą! Chyba pierwszy raz w życiu.. Prędzej czułam to co Ty - czułam się gorsza, brzydsza i niewartościowa. Czułam też wstyd. Nie chcę Cię urazić w żaden sposób ale w mojej sytuacji (brak dziecka) byłabym najszczęśliwszą osobą mając chociaż jedno i być matką. Doceń to bo nie jedna tutaj chciałaby być teraz na Twoim miejscu. A rodziłaś naturalnie czy miałaś cesarkę? Może wystarczy nie myśleć? Wiem, że się nie da ale uwierz mi na słowo że jesteś prawdziwą szczęściarą!!!! Zajmij sie synem, mężem, sobą -poprostu żyj!! A nawet się nie spostrzeżesz jak będziesz znowu w ciąży :)

Za pierwszym razem udalo nam sie po 8 miesiacach! a teraz juz ponad rok i nic! najgorsza jest rodzina!moj M ma spora familie i wszyscy pytaja,naciskaja...kiedy drugie,kiedy drugie i nikt nie moze pojac,ze my od dawna staramy sie o dziecko tylko jakos nam nie wychodzi :/ Co do porodu to rodzilam 27h i porod zakonczyl sie kleszczami oraz proznociagiem :/

witajcie, mam pytanie do LOVEKROVE----piasalas o magnezie i b6? jaki ma zwiazek z progesteronem? bede wdzieczna za info:) pozdrawiam:)

kluduska bo tak niestety jest, że ludzie w wiekszości wypadkow zachowuja się jak ciemnota, jakby sie wszyscy jak zwierzeta poczynali po jednym stosunku sory dziewczyny za wyrażenia, ale kluduska własnie przypomniała mi niektóre określenia Slyszałam ze jestem wykształciuchem, karierowiczką, która odkałada dziecko na po 30 a prawda jest taka ze nie robie zadnej kariery, studiuje zaocznie bo zawsze myslałam o rodzinie i paradoksalnie moja praca to bawienie dzieci!!! a w rodzinie mojego M to nawet usłyszałam ze tak trzymam go pod pantoflem, że on brzuch nosi, nbo mu sie przytyło, a ja figury nie chce stracić, jakbym ją kiedykolwiek cholera miała Jasne, że po pewnym czasie człowiek sie uodparnia na takie teksty i kwituje je uśmiechem Klauduska glowa do gory, jesteś cudowną stuprocentową kobietą, która po tak cięzkim porodzie jest gotowa na jeszcze jedno dziecko Nie wiem czy czytałas, ale kiedys pisałam o tragicznym porodzie u mnie w rodzinie i o tym jak bardzo się boję

HYZIA GYZIA, świetny cytat masz pod postem :D W 100% się zgadzam :)

dzieki:D tylko,ze w gruncie rzeczy wcale to nie jest smieszne:/ ponawiam pytanie- moze ktos oprocz lovekrove wie o co chodzi z tym magnezem wit b6 a progesteronem?

HYZIA GYZIA, z tego co pamiętam to wit B6 wydłuża fazę lutealną, pomaga również podnieść poziom progesteronu. Magnez + wit B6 zapobiega stresom które są rzecz jasna nie wskazane w staraniach. Poczekaj na lovekrove - ona Ci to lepirj wytłumaczy :)

hto ciekawe co mowisz:) robilam progesteron, moj wynik to 10 i cis tam:) niby w normie, tak tez powiedzial gin, ale czytalam,ze aby miec pewnosc ze byla owulka to powinien byc minimum 15 . i badz madry i pisz wiersze...

heheh zamiast pisać pracę cały czas tu zaglądam Hyzia Gyzia mnie Lovekrove napisła o magnezie i wit.B6 w celu zatrzymania plamień miedzy @ Biorę drugi miesiac, póki co nie plamie, ale zaczełam wcześniej brac doopka a on zatrzymuje plamienia ( u mnie chyba owu w tym miesiącu zatrzymał bo temp bez zmian od 10 dc.-37.1) Nie znam swoich wynikow bo mi je w szpitalu robili, ale podobno mam trochę niższy progesteron dziwne to bo przy PCO powinnam miec wysoki testosteron

Dziekuje Ci WANDA bardzo podnioslas mnie na duchu :*

Wanda, właśnie o to chodzi że niekoniecznie musisz mieć podwyższony testosteron. Pamietasz gdy ja robiłam testos. i jeszcze jakieś tam dwa inne badania -gin powiedział że wystarczy jak jedno z nich będzie nie teges! Z tego co się orientuje to jak masz wysoki testosteron to znaczy że jajniki zle pracują a jak to drugie badanie (którego nie pamiętam) to nadnercza są winne pco.