Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość alooooo3
Dziewczyny Mam ważne pytanie.... czytam rozne fora...do lekarza pojde jak moj facet wroci z PL. wiecie jak wygląda samoistne poronienie?? Czy to bardzo boli i jak dlugo sie krwawi?? Troche sie obawiam ze wlasnie to przechodze..... Jak to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja jak miałam samoistne poronienie to dostałam normalnie okres tylko wydawał mi się trochę bardziej obfity. ból jak na @ gratuluję zaciążonym :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżasta_z_miasta
aguula, a mierzysz temperaturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżasta_z_miasta
ja też zawsze miałam @ co 29-31 dni, a ostatnio cykl trwał u mnie 39 dni, ale ze względu na to że mierzę temperaturę, to wiedziałam że to po prostu mi się owulacja przesunęła i w związku z tym później dostanę @... I dostałam ją niestety w 14 dni po owulacji, czyli tak jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżasta_z_miasta
oczywiście z całego serca Ci życzę, żeby to było spóźnienie spowodowane Kruszynką pod Twoim serduszkiem :) a nie opóźnioną owulacją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja roniłam w 9tc więc pewnie nie o takie doświadczenia ci chodzi - takie ronienie różni się od bólu @ - bólem :(. Natomiast takie ronienie wczesne chyba powinno się charakteryzować obfitym krwawieniem, może trochę wiekszym bólem. Często laskom dzień lub dwa przed wychodzą cień cienia n teście - bo wtedy bhcg przyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALA85
dżasta_z_miasta : no własnie za bardzo niewiem kiedy mi wzrosła temp, mierzyłam do 15 lipca - 20 dc i była poniżej 37 stopni, a potem wyjechałam na 2 tyg urlopu, po powrocie miałam już podwyszona, powyżej 37, wiec dokładnie niewiem kiedy, ojjj niewiem jak to będzie, nie chce sie nakręcać, bo jedna kreska miesiąc w miesiąc coraz bardziej mnie boli:( brak@ tłumacze sobie wysiłkiem wspinaczek górskich..... Aguuuula 25,25 mam nadzieję że moje testy dziś przyjdą pocztą i wtedy odważę się zrobić jutro test..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Dzieki dziewczyny, To chyba moge podejrzewać że zaszłam w ciąże i w pn poroniłam...krwawienie baaardzo duże i ból też -nie przez jeden dzień ale ciągle...na pewno utawał bo brałam przeciwbólowe na migrene.... no i wyleciało coś różowego....a nigdy tak nie było.... Nie robiłam testu bo nie chciałam się nastawiać....a @ spozniala sie prawie 3 tyg....;/;/ tak czy owak pewnie trzeba isc do lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
ale jeszcze 1 pyt i dam wam spokoj... to krwawienie trwało dłużej niż zwykle??? Pozdrawiam i życze wam milego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alooooo - silne trwało ok. 2 dni a potem ok 2 tygodni ale raczej to już plamienie było. Zrób test ciążowy - beta tak szybko nie spada - warto wiedzieć czy to było poronienie - wtedy musisz się do końca oczyścić - sprawdz to koniecznie na usg !!! Przykro mi bez względu co to było - trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
wiec gdybym byla wtedy w ciąży i ew w pn poronila to test teraz wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alooo, zależy chyba jaka "wysoka" byłaby ciąża i jaka jest Twoja tendencja do wytwarzania beta HCG. Niektóre dziewczyny będąc w ciąży testują a testy wychodzą negatywnie. Tobie bardzo długo spóźniała się @, więc zrób sikany test. Wyczytałam coś takiego: w większości przypadków poziom HCG spada poniżej 5mIU/ml w ciągu 4-6 tygodni od zakończenia ciąży. Można to stwierdzić na podstawie badań z krwi. Najważniejsze aby stężenie HCG miało tendencję spadkową. Szybkość obniżania poziomu HCG zależy również od długości trwania ciąży. Może spróbuj zrobić test. Najbardziej wiarygodny byłby tutaj test w krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloooo i idź faktycznie do lekarza, żeby Cię obejrzał. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Asi rzeczywiście długo nie ma Miejmy nadzieje ze wszystko ok Katiaa też sie nie odzywa jak sie sprawa rozwinęła aloooo myśle podobnie jak dziewczy ny że test powinien wyjść pozytywny, a jesli @ spóźniła się aż 3 tyg. to rzeczywiści należało by iśc na usg Mnie dzis boli brzuch, mam nadzieje ze to nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wadzia, dzidzia się wprowadza - wnosi swoje mebelki - będzie tam mieszkać 9 miesięcy więc parę manatków musiała ze sobą zabrać. Pewnie wiązadła macicy się rozciągają - póki nie są to skurcze i nie ma krwawienia lub plamień to wszystko jest ok. A ja wrzucić tutaj suwaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, nie martw się, jest tak jak mówi Lovekrove - wszystko się tam rozciąga i naciąga. MAcica przecież zwiększa dość pokaźnie swoje rozmiary. Właśnie, mogłaby Asia się odezwać.... Mam nadzieję, ze odpoczywa gdzieś na hamaczku i nic się nie stało. Lovekrove, jest taka strona www.suwaczek.pl i tam "budujesz" swój suwaczek :) A potem możesz linka wrzucić w ustawieniach swojego konta (moje konto/ stopka) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove, te 5 miesięcy i 28 dni minie jak z bata strzelił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze www.suwaczki.com i tu chyba większy wybór suwaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniłam na tygodniowy rozlicznik :)))). bo rzyczywiście lepiej widzieć ile za nami niż przed nami. A czemu strzelił?? Pewnie , ze jeszcze tak dużo przed nami w porówniniu do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi, ze bardzo szybko Ci minie... Mnie się wydaje, że niedawno dowiedziałam się, ze w ciąży jestem :) A teraz...już 38 tydzień i siedzenie jak na szpilkach ;) I wcale nie tak dużo przed WAmi - szybko mija ten czas, sama zobaczysz :) Jak to się mówi potocznie "jak z bata strzelił", czyli chwila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALA85
Kurde Vilia tak Ci zazdroszcze rok temu było juz po wszystkim i wychodziłam ze szpitala...z pustymi rękoma:(:(:( przyszły tydz. będzie dla mnie wyjątkowo smutny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, ja trzymam kciuki za Twój test. Wierzę, że będzie pozytywny. Ja sobie nie wyobrażam, gdyby miało teraz coś się stać... Wiem, że łatwo się tak mówi, ale nie możesz patrzeć w przeszłość tylko teraz przyszłość jest ważna. Lovekrove, ja coś zaćmienie umysłu mam ;) Katiaa, a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jużpo wizycie u gin. Całkiem do rzeczy babka. Od razu wzięła mi na cytologię, zbadała, obejrzała wynika i przepisała mi ten Bromergon po pół tabl i duphaston 2*1 tabl od 16dc przez 10 dni żeby przetestować czy to plamienie minie. Bo oczywiście nie chciałam "tracić" cyklu i badać teraz tego progesteronu. Powiedziała, że jeśli plamienia nie będzie to faktycznie będzie ten progesteron... W przyszłym cyklu będę mieć USG. Problem w tym wszystkim jest taki że nasz NFZ nie finansuje niestety leczenia bezpłodności, więc o monitoringu niestety nie ma mowy - możne co miesiąc tylko chodzić i patrzeć czy jajeczkowanie jest w połowie cyklu... Ale powiedziała mi też taką rzecz, że ta prolaktyna to lubi sobie skakać... Noi że ten mój wynik nie jest jakiś tam tragiczny. Powiedziała, że w większości przypadków prolaktyna blokuje owulację, ale nie zawsze. No w każdym razie bez kasy to dziewczyny ciężko się leczy i monitoruje bezpłodność - najlepiej by było iść do kliniki i tam przebadać sobie wszystko. Kolejny raz okazuje się, że niestety ale "zdrowie" można kupić... W aptece ponad 40zł zostawiłam, cholewcia, czemu ten duphaston jest taki drogi? I oczywiście to wszystko jest niesprawiedliwe :P No nic to, w takim razie będę się faszerować. Niestety powiedziała też że to może potrwać... I trzeba uzbroić się w cierpliwość. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala, to super, że już coś się dzieje i jakieś leczenie masz wdrożone. Oby teraz szybko przyszły odpowiednie efekty :D Trzymam kciuki. Zgadzam się z Tobą, ze to wszystko za dużo kosztuje... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×