CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Przyłączam się do prośby madzi - tez proszę, to sobie zapiszę do zeszytu i chyba zacznę pić, bo u mnie pustynia ;) I jak Franiu, masz @? A może podświadomie psychika tak zadziałała? Może pod wpływem informacji z monitoringu i zbliżającym się terminem innych badań denerwujesz się mocno i to bardzo przeżywasz i może dlatego tak się opóźnia @ - nie wiem, nic innego na chwile obecną mi nie przychodzi do głowy. Asiu - korzystaj z L4 ile się da :):) Miłego dnia kochane!!!! :)

Właśnie dziewczyny, o co chodzi z tym S.LNIANYM ... Podrzućcie ten przepis... :D Jak Wam minęły dziewczyny wolne dni, dajcie znać, na jakim etapie jesteście i która z nas w tym miesiącu najwcześniej testuje... :) :) :) Czas do pracy Życzę Wam Kochane Kobietki dużo pozytywnej energii,na cały nadchodzący tydzień Uśmiechniętego i zadowolonego szefa bądź szefowej, ... Czas rozpocząć nowy tydzień,,, :P :D :P

nieznajoma ja jak narazie to czekam do jutra jak nie dostane to kupie test i w srode rano robie trzymajcie kciuki zeby nie przyszla

Witajcie dziewczyny :) U mnie samopoczucie średniawe, właściwie to przestaję być głodna i jakbym traciła ochotę na cokolwiek do jedzenia ;) Śniadanko zacznę owsianką ;) Jutro spróbuję dostać się do ginki publicznie a jak się nie uda lub postawi opory ze zwolnieniem to zmieniam na tą poleconą prywatną 80 zł u mnie... Miłego dnia dziewczyny :) U mnie rozpoczął się drugi tydzień urlopu :D

Dzieeeeń dobry:)!W sumienie powinnam się tak cieszyć,bo moja macica od rana się nade mną znęca(tak,dostałam-WRESZCIE!:))ale skoro jest już @,to jest i kolejna wizja ew.jajeczka w niedalekim czasie-mam nadzieję;)mam pytanko w zw.z tym-od kiedy najkorzystniej brać Casta i Wiesia?Tak aby wpłynęły cudownie na mój organizm by był płodny i miły dla żołnierzy:)?Znam 2 opcje-brać oba od 1 d.c.,kolejna to brać oba od 5 d.c.Czekam na odp.od Was-doświadczone kobiety:)Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku(wiem,oksymoron-ale niech tak będzie;D).

Martusia, trzymamy mocno kciuki :D Ja brałam wszystko od 1 dnia cyklu, tak jak na ulotce, nie słyszałam nic o 5 dniu ;) Wiesiołka brałam do owulki, potem odstawiałam i tak samo w nowym cyklu, dodatkowo witaminki :)

Witam w kolejny poniedziałek... niestety cały tydzień pracy przed nami... co dobre szybko się kończy.. ;( ja brałam wiesiolka 4 cykle i nic nie pomagał... teraz pije siemie i jest rewelacja ;))) a zaczełam pic go w tamtym cyklu - do owulacji i w tym tez od 1dc ja piję te normalne ziarenka- nie otluszczone i nie mielone. Szklankę wody gotuję z 2 lyzeczkami ziarenek przez ok 5 min az zrobi sie taki kisielek.. po wystygnieciu piję... poczatkowo oddzielalam ziarenka ale wiecej z tym zachodu niz to warte.. teraz lykam wszystko razem . Pije raz dzienie wieczorem

nadia- niestety @ nie dostalam... napewno sie denerwuje nie tylko cyklem bezowulacyjnym, ale tez badaniami, tym ze czystosc wyszla zle, tym ze nie moge dostac @, tym ze maz ma ciezko w pracy, tym ze ja za chwiole nie bede miala pracy, tym ze ide dzis z praca dyplomowa do promotorki i jeszcze kilkoma innymi rzeczami;( dzis zadzwonie do gina i umowie sie na wizyte najszybciej jak sie da-powiem mu przez tel w czym rzecz- m\czytalam na innym forum ze jakiejsc dziewczynie po cyklu bnezowulacyjnym zostala torbiel;( mnie nic nie boli..

Wklejam mój wpis o siemieniu z 17.05. dla zainteresowanych: Dziewczyny,co do siemienia,to najlepiej kupować niemielone i nieodtłuszczone !Właśnie te tłuszcze w siemieniu są najpotrzebniejsze.Mielić taką porcję,żeby z użyć w ciągu 5 dni do tygodnia,bo te tłuszcze się utleniają.Po zmieleniu wsypcie sobie do jakiegoś słoiczka i postawcie w lodówce.Ja sypię 3 łyżeczki do szklanki,zalewam ciepłą,nie gorącą wodą,odstawiam na godzinkę czy 2 i piję sobie na noc.Teraz,gdy biorę wiesiołka,zrobiłam sobie przerwę od siemienia. Moja mama robi jeszcze inaczej: część siemienia (całe ziarna,przed zmieleniem)praży na patelni,ale to trzeba trochę poćwiczyć,bo można łatwo przypalić i będzie gorzkie.Po uprażeniu zmielić,dodać trochę soli.Następnie wziąć tyle samo ziarna nieprażonego,zmielić,pomieszać z prażonym zmielonym i posypywać sobie np.na kanapkę albo wręcz w czasie śniadania 3 łyżeczki ze słoiczka i do buzi Prażenie daje dużo lepszy smak,ale niszczy tłuszcze,więc trzeba go mieszać z surowym mielonym.

Pankolina - castagnus bierz od 1 dc przez 3 cykle (nie przerywając na @ ),wiesiołek też,ale tylko do owulacji,bo podobno może wywoływać skurcze macicy a gdyby doszło do ciąży,mogłoby dojść do poronienia.Producent castagnusa zaleca 1 tabletkę przy wadze do 60 kg,2 tabletki przy wadze wyższej.Ale ja od tej reguły odstąpiłam i w drugim cyklu wzięłam 3 tabletki,bo ważę ciut więcej :) Teraz jestem w 24 dc z 3 tabletkami castagnusa.Widzę na wykresie temperatur fazę niższą i wyższą,może @ przyjdzie bez brania luteiny.Odkąd pojawiły się problemy z @ u mnie,miałam też bolesne wypryski na twarzy,koszmar!Teraz ich nie ma.Mam też odczucie większej wilgotności pochwy.Czekam do końca cyklu i zobaczymy - przyjdzie @ czy nie?

Czyli-reasumując Casta o Wiesia-casta brać nieprzerwanie przez 3 cykle(a jak w tzw.międzyczasie zafasolkuję to Cast nie zaszkodzi dzidzi lub coś w tym rodzaju)?a Wiesia odstawiać prze OWU.A nie można brać jednego i drugiego od 1 d.c. do OWU?Efektu nie będzie jak przerwę Casta przed owulką?

Pankolina, jak w międzyczasie zafasolkujesz i sama zauważysz możliwe objawy lub pozytywny test ciążowy to castagnusa odstawiasz i wiesiołka też :) Pamiętaj, tak jest na ulotce, że trzeba odstawić. Jak ja zrobiłam pierwszy test i były 2 krechy to już nie brałam :)

Dzięki Aśka-kogo jak kogo ale Ciebie warto posłuchać;)Będę zaciekle walczyć o stan zaokrąglony;D Czyli zaczynam dziś przygodę z Castagnusem i przyjaznym Wiesiem.Mam nadzieję,że tych dwóch i mój mąż pomogą mi w spełnieniu mojego największego marzenia;)

To się cieszę, że w czymś mogę poradzić :) A Pankolina bierzesz jeszcze jakieś witaminki?? Bo powiem, że my staraliśmy się 7 m-cy a ostatnie 3 m-ce brałam witaminki dla kobiet, dokładnie Prenatal Classic (bo nie drogie) i uważam też, że musiały pomóc a wiesiołek u mnie nie działał w cale ;) Pustynia totalna, już chciałam kupować siemię lniane ale na szczęście nie potrzebowałam :)

Drogie Panie-ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY!Właśnie łyknęłam 2x Casta i 2x Wiesia(skoro okres mnie zaszczycił bladym świtem)-I NIECH SIĘ DZIEJE;D!Jak nie zafasolkuję,chociaż nie uświadczę uciążliwego PMSu już od połowy cyklu(napuchnięte,ciężkie piersi,twarz spuchnięta jak sorry-menel-no ale tak mam,tak mnie czeszą hormony)i będę się lepiej czuła:)Nie badałam prolaktyny ale po moim biuście stwierdzam,że się rozbrykała a tu Cast przybiega z pomocą.Asiu-biorę też Magnez + B6 oczywiście kwas foliowy od porodu cały czas i jem zdrowiutkie obiady z parowaru możliwie jak najczęściej i objadam się truskawkami-skoro już są,no i mają witaminy oraz odtruwają organizm przecież.Muszę jeszcze kupić testy OWU i Ciążowe na Alledrogo(polecacie jakiegoś solidnego i sprawdzonego sprzedawcę?)no i lepszy termometr.Także-3majcie kciuki!!!(KRUSZYNKO-MAMUSIA PO CIEBIE IDZIE!!!:))))

Pankolina - Twój optymizm jest zaraźliwy :) No,kochana,jak się za Ciebie weźmie 3 facetów (Agnus,Wiesio i mąż) to sukces murowany :)

Ano-żebyś wiedziała-z trzema to już nie przelewki;D Także zapowiada mi się "pracowity"czerwiec;) Chyba zacznę pisać jakieś dzienniki,żeby kiedyś,na starość-jak już będę siwiutka i malutka,usiąść sobie gdzieś przy kominku(daj Boże;D) i (być może z wypiekami na twarzy) poczytać,jak ongiś przemiło spędzałam czas w towarzystwie "Trzech muszkieterów":D

Pankolina, tak trzymać ;) Jak to czytałam to miałam wrażenie, że wybierasz się na jakąś wojnę ;) A właściwie tak można to nazwać - "wojna o dzidzię z naturą" ;)

Wojna-hmmm,bardziej bitwa-nastrój mam bojowy i jestem zdeterminowana,a jak ja się na coś uprę do dopnę swego!;D Więc z pomocą medykamentów "namówię organizm"do współpracy,z pomocą testów OWU "upoluję jajo"a z pomocą męża-no to już wiemy;)I SIĘ NIE DAM!:)

Wiecie co dziewczyny?Tak sobie właśnie pomyślałam,że ten mój nastrój bojowy to chyba przez Euro jest..Niby futbol z biologią tak średnio się łączy ale ja to widzę tak: teraz,staram się o wyjście z grupy(czyli koniec @),później mam ćwierćfinał (czyli TE dni z OWU w roli głównej),następnie półfinał(o rety,mam nadzieję-DWIE,TŁUŚCIUTKIE I WYRAŹNE KRESKI)a potem finał-pukające serduszko mojego szkraba na ekranie USG u gina;)I mam nadzieję,że nie będę musiała tłumaczyć mężowi że on będzie to EURO przerabiał moim sposobem;D

Pankolina, jesteś GENIALNA :D "Do boju, do boju, do boju kobietki" !!!!!!!! "Kto liderem jest, kto liderem jest, oczywiście pozytywny test" !!!!!!! Mi również udzielił się Twój piłkarsko-bojowy euro nastrój ;) Będę WAM dopingować ;) Nawet mam pompony ;)

Hej dziewczyny! ja swojemu mężowi też zapowiedział, że w te Euro to ma strzelić gola :-) i tego się trzymajmy. Ja też biore Castagnus 1 cykl i zaczęłam od 1 d.c, wiesiołek też, po owulacji odstawiłam wiesiołek i siemie. Teraz czekam, narazie mierze temperaturę - jest powyżej 37, więc ok. Najgorsze, że mam długie cykle i muszę jeszcze poczekać jakieś 2 tyg.

Wiecie co?? Wykończą mnie Ci lekarze... Właśnie zadzwonili z przychodni, że ta ginka do której miałam jutro pójść to nie przyjedzie jednak, że mam spróbować za tydzień... Wqrzyłam się załatwiłam wizytę prywatną u poleconego gina, też 80 zł i już na środę, czyli 1 dzień później a bez żadnych problemów, już przez tel się pytał co i jak i kiedy mi pasuje :) To mi się podoba :)

Pankolinko - extra wymyśliłaś z tym wyjaśnieniem Euro - tak! Kobietki do boju,abyśmy do lipca (niekoniecznie 1-go) miały FINAŁ :D Gola, gola, gola - niech mi strzeli mąż dziś gola :P Asiu - pewnie prywatnie będziesz lepiej "traktowana" :)

witajcie- rano jak przecytalam ze pankolina dostala @ pozazdroscilam jej, u mnie byla cisa, wstalala zrobilam test ciazowi i chwile potem pojawilo sie plamienie, dzis mialam 38 dzien cyklu, czyli @ przez cykl bezowulacyjny przesunela sie o rowny tydzien... tak jak pisze panklolinka kolejny cykl, kolejna szansa na owulacje;) ajccc;) ogolnie @ jest inna niz zwykle, mniej obfita i mniej bolesna, ale jest;) nigdy bym nie przypuszczala ze tak mozna sie cieszyc z tego powodu. takze teraz mamy takie same dni cyklu;) ostatnio mialam takie same a Aska;) aska a prywatnie to prywatnie-nikt mi nie powie napewno traktowana bedziesz zupelnie inaczej;)

Franiu-runda czerwcowa przed nami;)Trzymam kciuki za Ciebie i inne czerwcowe staraczki.Ja też nie myślałam że kiedykolwiek tak się będę cieszyć że dostałam@:)Ale teraz wiem dobrze,że wraz z nią właśnie rozpoczyna się nowy cykl,nowe szanse i nowe nadzieje;)Rano z radości mogłam fruwać ale teraz przeciwbólowe puszczają a ja leżę bo wymiękam:/takie to uroki kobiecości ale nic to-wytrzymam:)

Pankolina- masz racje mnie tez teraz boli-zaraz ide spac. ostatnio mam same stresy ;( ja od jutra czylio od 2 do 6 dnia cyklu mam brac CLO. zobaczymy co z tego bedzie. mam tez miec robione badanie hsg- a przed nim badanie czystosci. ostatnio wyszlo zle i pani dr w przychodni zapisala mi clotrimazolum 4 czopki. kazala brac po @ potem odczekac 3 dni i przyjsc na ponowne badanmie czytsosci. ale myslicie ze moge tak zrobic ze clo a potem clotrimazolum? mialo by to wygladac tak 2- 6 dzien cyklu clo, 7-10 dzien cyklu czopki clotriomazolum. potem 12 dc monitporing cyklu. 13-14 dzien cyklu badanie czystosci i pewnie znowu monitoring czy pechzerzyk pekl. nie za duzo jak na 1 cykl?

O kurczę kochana,dużo faktycznie ale dla mnie to fizyka kwantowa-nie znam się.Ja niczego Ci niestety nie doradzę:/

dobra-to czekamy dalej;)

Dziewczyny jestem nareszcie po stresie,w końcu koniec szkoły i nauki:) czas albo poszukać pracę albo w końcu uda się z 2 skarbem. Wolałabym to drugie ale zobaczymy co Bozia da:) pozdrawiam