kto pracuje w poniedziałek ?

i jak sobie radzicie z tym faktem? bo sobie radzę chujowo :O

kurwy

przeciez wszystk jest otwarte nawet urzedy

jak najbardziej po gniciu w weekend w poniedziałek się wurzam ze swej jaskini na żer. z rana samego ide do \" betonu\" . i chwałe sobie ten fakt.

ludzie mają długie weekendy... :O a ja nie :(

ja też pracuję w poniedziałek :(

a ja mam woooolne:)

trzeba sie byl uczyc lusesita t bys nie musiala na sklepie zapierdalac ja jestem urzednbiczka i mam dlugi weekend

:D nie pracuję w sklepie :)

ten niby długi weekend to pikuś jak ja cierpialam w ten Bożociałowy - moi znajomi na kajakach a ja w pracy - dobrze chociaż, ze pogoda była wstrętna no ale mchociaż ten pierwszy majowy miałam wolny - i miło spędzony :)

jak to cie pocieszy to ja mało tego ze w pon do pracy to jeszcze w sobote i niedziele na uczelnie:)

jasne a gdzie b nikt inny tylko prdukcja byle jka i sklep

nie stac nas jako społeczeństwa na wolne dni i swietowanie. po co komu taki dzień jak 11 listopada? kto o tym pamieta co to było 90 lat temu? nie stać nas rowniez na 2 dni swiat zarowno grudniowych jak i kwietniowych. rzad powinien ograniczyc to świetowanie . bo to tylko straty w gospodarce.

lusesita robi w Biedrnie lub Netto

PS. też nie pracuję w sklepie

urzędy pracują wolne mają dzieciaki :D

ja pracuje ;-( bo w poniedzialek 10-ty jest i trzeba intrastaty wysłac ;-(

józiu :O ale dlaczego tak pesymistycznie? :P ludzie spracowani umysłowo czy fizycznie potrzebują odetchnąć

ja siedze za biurkiem i mam woilne;)

Ja mam wolne za tego 1.11 ale moja sis w prywatnej firmie a nie urzedzie miała wolny 31.10 i w poniedziałek też idzie do pracy.

wlasnie pariss ja mam tak samo:)

dlaczego pesymistycznie?jezeli bedziemy teraz pracowali a nie świetowali to potem bedziemy bogaci i będziemy mogli świętowac mając pełne kieszenie piniedzów i edziemy się z rozkoszą bujac na hamakach na Hawajach. a co to za swietowanie teraz gdy wielu bierze kredyt na schabowe na swieta?

majowe weekendy do pracy, teraz do pracy, w Wigilię do pracy i 2 stycznia ( to będzie piątek ) też do pracy. I pracuję w biurze. AHa, i u mnie nie ma czegoś takiego , jak wolne za święto przypadające w dzień wolny. Po prostu zaiwaniasz i już. Nie powiem za ile , bo to aż wstyd gadac. Nu na dodatek w ten ,następny i kolejny weekend na studiach.

ja pracuję i w poniedziałek i we wtorek, normalnie tragedia... chyba popełnie harakiri plastikowym nożem :/

kurde :O zawsze się znajdzie ktoś kto ma gorzej... smutek ogarnia me tłuste ciało :(

ja nie pracuję :D o jak mi dobrze, 4 dni spokoju!

a ja mam tak ---> ale należy się Tobie wolny dzień za 1.11. moze pracodawca nie wie i musisz go uświadomić. Ja tez w Wigilię pracuję i jak nasza Dyrka ma humor i ochotę to nas puści o 12, w Sylwestra też pracuję , ale zawsze można wziąść urlop sobie - bynajmniej teoretycznie.

w poniedziałek;/

ja w wigilie oficjalnie pracuje a nieoficjalnie ide tylko na gozinke czy 2 i do domciu robic zarcie:D aaaa, jestem stazystka na razie:P ale prawa takie jak inni, no oprocz urlopow:D

I jeszcze dobija mnie to, że wszyscy coś planują na "długi weekend" a ja sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek spędzam w pracy. Lusia, nie popadnijmy tylko w pracoholizm :]