co robicie sami w sobotnie wieczory?

Siedzę przed komputerem.

nic nie robie i to jest wlasnie piekne

jajco patatajco:)

robimy pod siebie... i narzekamy, jak ta kafeteria w parę miesięcy się stoczyła :o

do zaciekawiona bardzo: i nie nudzi ci sie takie nic nierobienie?

pracuję

nie !!!! bo to pierwszy wolny wieczor od wielu wielu dni

do pedro: a ty sie nie stoczyłes? niby czemu kafeteria sie stoczyła?

wspominamy stare dobre czasy

Wroze.....tu na kaffe:)

Np. kupę. Ale przyznam sie publicznie iż nie jest to moje zasadnicze zajęcie.

do zaciekawiona bardzo: myslałam ze masz tak czesto, ale skoro to pierwszy wolny wieczor od wielu dni to co innego

Odpoczywamy po pracy:)

ja przed komputerem

21:44 [zgłoś do usunięcia] iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii do pedro: a ty sie nie stoczyłes? niby czemu kafeteria sie stoczyła? ja? ja wygrywam życie a na pytanie czemu kafeteria się stoczyła - wystarczy przejrzeć tematy choćby z zeszłej zimy czy wiosny. różnica w poziomie dyskusji jest kolosalna.

to samo co w każdy inny wieczór :O - przed komputerem

nudze sie...

ogladam mecze już czwarty.

do pedro: to czemu piszesz ze robisz pod siebie? ile ty masz lat?!!! no

czytam książki

gapie sie w tv

siedze w domu i przed kompem jak zawsze :o

do iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii: to było ironiczne "robimy pod siebie" ;) myślałem, że to oczywiste

kazdy taki wieczur taki jest:o

gg_gg wiesz czasami jest fajnie tak nie musiec nic robic, rozumiesz wszystko se moze czekac... a ty siedzisz na cafe i piszesz pierdoly

do pedro: ok, spoko

no rozumiem

kazdy wieczor taki sam: przed komputerem, nie znudziło sie wam to troche?