TORBIEL JAJNIKA c.d ....

hej ja torbiele mialam o 17 roku zycia caly czas sie pojawialy i znikaly urodzilam dzieci i wtedy te nieszczesne torbiele juz nie chcialy sie zmiejszyc tylko rosly jeden byl rozmiarow pomaranczy lekarze robili naprawde wszystko a o lekach nie wspomne ile ja ich musialam zjesc no ale niestety nic sie nie dalo zrobic czekalam 3 latat az moze cos sie wydarzy i sie zmiejsza albo wchlona tak naprawde to w ostatniej chwili trafilam na stół operacyjny zebym poczekala to by sie to wszystko rozlalo do brzucha i wtedy nie wiadomo co by bylo juz teraz jest ok no tyle ze wchodze w okres menopalzy narazie nie biore hormonow ale za 4 m-ce mam powturzyc badania i lekarz mi powie czy sa potrzebne hormony czy nie a powiem ci ze nieczekaj na podjecie decyzji z operacja jezeli lekarz mowi ze trzeba to wie co robi a jezeli jestes nie pewna jednego lekarza skonsultuj sie z innym a napisz mi czy ta twoja torbiel jest duza i w jakim jestes wieku i co lekarze mowia pozdrawiam

do beata123qaz ja mialam torbiel rok temu przez 3 cykle... potem pol romu mialam tabsy kontracetp. nastepnie jak je skonczylam to bylam na wizycie i lekarz powiedzial ze zdanej torbieli nie widzi a bylam juz po owulacji... no i potem bylam we wrzesniu na kontroli i tez nic nie bylo. pytalam lekarza o dzieci to pow zebym sie nie martwila bo od tego jest on, troche mnie to uspokojilo. ale znow sie martwie ze cos mi wyszlo to staramy sie o dziecko no i lipa 4 miesiace.... bylam umówiona na wizyte ale lekarz wzial se urlop... a teraz jak bede sie umawiac to tak zeby byc po owulacji zebym wiedziala. bo do tej torbieli na dokladke mialam zapalenie przydatkow :( i moze przez to nie wychodzi

fantazja przepraszam ze nie odpisałam ale rzadko tu zaglądam mam nadzieję że miałaś dobrą opiekę mnie operował doktor Bedner swietny człowiek a cała opieka bardzo dobra , szybko wróciłam do zdrowia , jutro jade na kontrolę mam nadzieje ze bedzie ok

Witam dziękuje bardzo za odpowiedz Jojoba wyobraź niestety nie zatrzymali mnie jeszcze w szpitalu z powodu infekcji a teraz muszę jeszcze czekać na okres mam omówiony nowy termin ale obawiam się bo mam bardzo nieregularne cykle wiec morze się skończyć na kolejnym przestawieniu terminu. Ale dzięki temu mam okazje przeczytać jeszcze wiadomość od Ciebie nawet nie wiesz jak ona mnie podtrzymała na duchu. Mam do ciebie jeszcze parę pytań jeśli mogę.Chodzi mi o to czy to prawda ze w tym szpitalu we wszystkich badaniach uczestniczą studenci? czy w dniu operacji zakładają na żywca cewnik i czy to jest bardzo nieprzyjemne no i kiedy to ściągają? Mi po USG zdiagnozowali potworniaka ale okaże się dopiero po badaniu histopatologicznym co to jest tak naprawdę. Lekarz powiedział mi ze ten guz jest na tyle wrośnięty w jajnik ze raczej mi go osuną.I z stąd bierze się moje następne pytanie bo naczytałam się na którymś z forów ze powinnam w szpitalu dopytywać się o to czy podadzą mi przy laparoskopii jakieś leki przeciwko zrostom bo to nie jest standardem a podobno warto by sobie nabyć taki lek . Ja jeszcze nie rodziłam wiec chciałbym dmuchać na zimne . Pozdrawiam Cie serdecznie i dziękuję jeszcze raz.

Witam dziękuje bardzo za odpowiedz Jojoba wyobraź niestety nie zatrzymali mnie jeszcze w szpitalu z powodu infekcji a teraz muszę jeszcze czekać na okres mam omówiony nowy termin ale obawiam się bo mam bardzo nieregularne cykle wiec morze się skończyć na kolejnym przestawieniu terminu. Ale dzięki temu mam okazje przeczytać jeszcze wiadomość od Ciebie nawet nie wiesz jak ona mnie podtrzymała na duchu. Mam do ciebie jeszcze parę pytań jeśli mogę.Chodzi mi o to czy to prawda ze w tym szpitalu we wszystkich badaniach uczestniczą studenci? czy w dniu operacji zakładają na żywca cewnik i czy to jest bardzo nieprzyjemne no i kiedy to ściągają? Mi po USG zdiagnozowali potworniaka ale okaże się dopiero po badaniu histopatologicznym co to jest tak naprawdę. Lekarz powiedział mi ze ten guz jest na tyle wrośnięty w jajnik ze raczej mi go osuną.I z stąd bierze się moje następne pytanie bo naczytałam się na którymś z forów ze powinnam w szpitalu dopytywać się o to czy podadzą mi przy laparoskopii jakieś leki przeciwko zrostom bo to nie jest standardem a podobno warto by sobie nabyć taki lek . Ja jeszcze nie rodziłam wiec chciałbym dmuchać na zimne . Pozdrawiam Cie serdecznie i dziękuję jeszcze raz.

o tym leku na zrosty sama dowiedziałam się po więc nie pytałam , co do terminu to wylecz tą infekcję a termin ustala się plus minus zawsze może nastąpić jakieś przesunięcie ,lekarze mówią żeby być zaraz po okresie ale ja tak zaraz nie miałam tego robione teraz juz nie pamięta który dzień cyklu , jeśli mogę radzić to umów się na przyjęcie do szpitala w niedzielę ja tak miałam wtedy jest cicho i przyjemnie a studentów nie ma załatwiasz sprawy papierkowe , następnie przebierasz się w piżamkę , pobierają krew już na sali ,rozmowa z anastezjologiem i badanie ginekologiczne była pani doktor i chyba student lub stażysta poniewz miał dużą dłoń pani doktor powiedziała delikatnie i zrobił to badanie delikatnie , następnie EKG. Powinnaś mieś wcześniej zrobioną cytologię , prześwietlenie płuc , i szczepienie na żółtaczkę . Wieczorem lewatywa , następnego dnia znów lewatywa i ponownie badanie chyba przez szefa oddziału wtedy siedzi w gabinecie cała świta , krótka rozmowa. I czekasz na wejście na salę . Miałam też podejrzenie potworniaka a skończyło się na ciałku żółtym , cały zabieg trwał 50 minut , cewnik wkładają pod narkozą . Po zabiegu leżysz sobie przychodzą pielęgniarki a studentka siedzi i odczytuje parametry . Następnego dnia wyciągają dren i cewnik co nic nie boli Jestes osłabiona , ale ja już po południu wychodziłam do domu . Polecam doktora Bednera i prywatną wizytę . Opiekował się mną i wszystko mówił . Podobno co do potworniaków i ich usuwania jest najlepszy , sprytne ręce jak określiła pani doktor z oddziału . Jak będziesz miała pytania to pisz będę częściej zaglądać .

a tak przy okazji czy ktoś miał płyn w zatoce duglasa , wczoraj byłam u mojego doktora i powiedział że tak może być i ta ilość jest dopuszczalna choć jednocześnie że troch tego płynu jest , że albo taka moja uroda bo już kiedys ten płyn miałam albo mogę mieć endrometrioze

czasem jest tak ze ten płyn jest w zatoce... jak mialam usg to raz mialam a raz nie... podobno to normalne po czy przed okresem

jestem w srodku cyklu

Jesteś kochana Jojoba nawet nie wiesz jak ucieszyła mnie wiadomość od Ciebie. Tego mi było trzeba do poprawy samopoczucia. Jestem straszna panikara i sama się nakręcałam wypowiedziami na różnych forach (miałam na to sporo czasu) a po tym jak mi odpowiedziałaś czuje się jakoś spokojniejsza naprawdę jestem Ci wdzięczna. Ja w szpitalu byłam już trzy razy za pierwszym razem w wojskowym bo ten szpital doradził mi ginekolog u którego byłam w sumie przypadkowo bo na wizytę u swojej pani dr musiałabym czekać miesiąc na co nie mogłam sobie pozwolić. No ale wracając za pierwszym razem byłam już w szpitalu miałam pobrana krew i oddalam mocz do badania ale na USG okazało się ze jestem raczej przed miesiączką nie zaraz po i odesłali mnie do domu w międzyczasie dowiedziałam się od koleżanki ze jej lekarka ma konsultacje onkologiczne wiec poszłam jeszcze raz się zbadać no i po tej wizycie pani dr doradziła mi szpital na Pomorzanach. W którym byłam już dwa razy pierwszy z zaczynającą się infekcja a drugi z kończącą i za każdym razem odsyłali mnie do domu. A teraz wszystko przeciąga się z powodu oczekiwania na okres. Ale nie ma tego złego jak się okazuje. Jestem taka szczęśliwa że zakładają ten cewnik do pęcherza już jak będę spała, myślenie o nim spędzało mi sen z powiek Jeszcze jedno mnie nurtuje czy jak zaraz po operacji obudziłaś się to czułaś jak wyciągają ci z gardła rurkę dotchawicza czy robili to jeszcze jak spałaś? Dziękuję za szczegółowy opis i gorąco pozdrawiam.

jak się budziłam już na sali pooperacyjnej stała przy mnie pielęgniarka a ja budzac się płakałam , a pielęgniarka mnie uspokajała , miałam podłączony aparat do mierzenia ciśnienia i na palcu tętno a przy buzi nerkę jak bym chciała wymiotować , ale nie wymiotowałam i tak sobie leżałam trochę zakręcona do następnego dnia

No to teraz już odważnie mogę stawić czoła temu życiowemu doświadczeniu.Z twoja pomocą będzie mi dużo łatwiej.Jak by mi się jeszcze coś przypomniało to napisze przepraszam ze Cie tak zadręczam tymi pytaniami jak już będzie po wszystkim to z pewnością przestane.

nie masz co przepraszac tez panikowałam a na pewno wiarygodne wieści a na dodatek ze szpitala w którym ma się być operowanym sa bez cenne pytaj o co chcesz a jeszcze miała tlen podłączony w nosie na pewno namawiam na wizytę u doktora z tego szpitala poniewaz widziałam jak obchodzono się zemną i z panią obok nie ze niby zle ale mój doktor mnie operował a potem tłumaczył nie zamierzam pisac głupot bo ich pełno w internecie ale to forum to zbiór kobiet które maja wiedze i potrafią pomagać i podtrzymywać na duchu pomagały mi prawie dwa lata temu a przeciez dobro ma krążyć . Może ktoś wie coś o tym płynie w zatoce duoglasa

Taki płyn u kobiet świadczy najczęściej o patologii w zakresie miednicy małej, macicy i/lub przydatków (zapalenie, po jajeczkowaniu, pękniętym pęcherzyku Graffa, pękniętej torbieli jajnika) lub może być ewentualnie objawem zapalenia jelit. Jeśli nie ma żadnych objawów związanych z patologią jelit należy na początku skonsultować się z tym wynikiem z ginekologiem. Należy leczyć przyczynę występowania tego płynu, a nie sam płyn występujący w zatoce Douglasa. znalazlam to na jakies stronie internetowej moze ci pomoze

A ten lekarz o którym piszesz gdzie i kiedy przyjmuje i ile trzeba zapłacić za wizytę? ja byłam już u lekarki która również pracuje w tym szpitalu ale nie wykonuje laparoskopii. Ale myślę ze oni się tam wszyscy znają a ja mam skierowanie właśnie od tej pani dr do szpitala.

w szczecinie przyjmuje na Królowej Jadwigi , gdy była ostatnio i robiłam badanie , cytologie i USG zapłaciłam 170 zł

Witam, dwa dni temu przeszłam laparoskopię a wczesniej szukalam informacji na ten temat zeby sie przygotowac i postanowilam opowiedziec o swoim doswiadczeniu. Przynam, ze nigdy nie mialam problemy z torbielami, bolami jajnikow ani z nieregularnymi miesiaczkami az tu nagle 3 tyg temu dostalam bardzo ostrych boli brzucha. Byl to najgorszy bol jaki do tej pory przezylam. Zaczal sie od podbrzusza i promieniowal az do odbytu, ni emoglam sie poruszac, ni emoglam usiasc, ni emoglam sie nawet wysikac. Bardzo spuchl mi brzuch. Myslalam, wlasciwie bylam pewna ze to jakies zatrucie, dzien wczesniej troche poimprezowalam ;) chociaz nie mialam mdlosci ani biegunki. 2 dni pozniej bole byly mniejsze, ale dlaej byly i brzuch ciagle spychniety wiec wyladowalam na ostrym dyzurze. po 5 godzinach tam okazalo sie ze mam bardzo duzo plynu w zatoce douglasa i musze zostac na oddziale. Powiedziano mi ze to po peknietej cyscie. Nawet nie wiedzialam, ze mam jakies cysty! okazalo sie, ze jest jeszcze jedna i zostalam zakawlifikowana do laparoskopii. Mialam stawic sie na zabieg po miesiaczce. W miedzy czasie poszlam do ginekologa, zeby to jeszcze sprawdzic i okazalo sie, ze mam powiekszone jajniki i z licznymi pecherzykami powietrza, ze tego plynu nadal jest duzo. Gin stwierdzil, ze to wszystko nie jest normalne i zaleca jednak laparoskopie. Powiem Wam, ze to byl dla mnie szok. Nigdy wczesnije zadnych problemow a tu nagle jakis plyn i zabieg, ale zdecydowalam sie. Do szpitala poslzam dzien przed zabiegiem. Ostatni posilek to zupa w szpitalu. wieczorem lewatywa i na noc tabletki nasenne. Rano tez lewatywa i tez tabletki uspokajajace. Golenie oczywisce tez bylo, ale zrobilam to sama w domu (u mnie trzeba bylo "na zero"). Tuz przed zawizieniem mnie na sale cewnik (nie boli). Budzona bylam na specjalnej sali, jeszcze na bloku operacyjnym, bardzo bolalo mnie gardlo, razilo mnie swiatlo, oczy same mi sie zamykaly i mialam lekkie mdlosci. zaraz potem przewiezli mnie na pooperacyjna. podlaczyli kroplowki z plynami i dodatkowo leki przeciwbolowe. Z jeden dziurki mialam dren przez ktorym saczyla sie krew no i cewnik. I powiem Wam ze ten cewnik to byl ok. Nawadniali mnie caly czas a na pewno nie wstalabym do ubikacji a tak to sobie spalam i sie nie martwilam a cewnika nawet nie czulam. co 20 minut sprawdzali mi cisnienie i diureze. Ogolnie panie polozne, super. Po narkozie bylo mi zimno, szybko mnie przykryly. Po lekach mialam strasznie zaschniete usta i gardlo. Zmoczyly mi usta i dawaly przeciwbolowe jak tylko widzialy ze sie krece itd. i tak przespalam caly dzien i noc. Nastepnego dnia rano polozna obudzila mnie, umyla. zmienila opatrunki i kazala wstac powoli i umyc sobie samej twarz zeby itd. Powiem Wam ze ja juz nawet chcialam wstac. Pozniej znowu nawodnili mnie kroplowkami, wyjeli dren i cewnik kazali pochodzic po korytarzu i fiu do domu. iJak siedze albo leze brzuch nie boli, Boli jak sie smieje, kaszle podnosze itd, ale znosnie. Jest za to strasznie spuchniety, twardy od tego gazu i to mi bardzo przeszkadza ale to co jest najgorsze to ten bol pod obojczykami i zebrami. promieniuje na cale rece. Po prostu masakra Pojawia sie co jakis czas i trwa krotko, ale jest tak silny, ze lzy mi sale leca z oczu. No a teraz czeka mnie leczenie hormonami co mnie juz przeraza bo wystarcza mi hormony tarczycy, ktore musze brac, ale jak mus to mus. A jeszcze miesiac temu nie wiedzialam co to jest cysta jajnika i co to jest ta cala zatoka douglasa;) Pozdrawiam

Cześć dziewczyny! Przepraszam, ze trochę zmieniam temat ale muszę sie kogoś poradzić bo zwariuje... Mam 13 lat. Na początku stycznia byłam u ginekologa (oczywiście ,,młodzieżowego") Przez to, ze w ciagu czterech miesięcy nie pojawił sie okres ... Okazało sie ze mam Torbiel na jajniku (czynnosciowa) która ma 6 cm. Ginekolog kazała mi sie nie przejmować i przepisała Duphaston. Po miesiącu kontrola i... Torbiel tak samo duża! Tym razem wypisala mi Duphaston na kolejne 2 miesiace, jestem po jednej z trzech czekających mnie tur. Kolejna za 9 dni. Ale ja sie boje, ze nic sie nie zmienia bo nie odczuwam żadnych dolegliwości bolowych ani skutków ubocznych. ( No moze oprócz rozdraznienia podczas przyjmowania leku). Za piec dni idę do innej ginekolozki na konsultacje - podobno maja tam lepszy sprzęt. Czasami tak jak ostatnio ciagle zapominam o tej torbieli - zero klucia, szczypania czy jakiegokolwiek bólu. To normalne? Czy ktoś był leczony podobnie do mnie? Z jakimi rezultatami? Trochę boje sie tej wizyty... Co jeżeli Torbiel sie powiększyła? Proszę pomóżcie i poradzcie... 8 ( PS jak tak sobie czytam te wasze posty to was podziwiam za ta dzielnosc i sile. Tak trzymać!

Jojoba chciałabym omówić się na wizytę z twoim lekarzem ale dzwoniłam pod ten nr do przychodni na Królowej Jadwigi a pani mnie poinformowała ze dr Bedner już u nich nie pracuje a nie potrafili mi udzielić informacji gdzie aktualnie przyjmuje. Może znasz np nr kom do dr?

fantazja to mnie zdziwiłas ze doktor tam nie przyjmuje co prawda ja nie jestem ze szczecina i raz jezdziłam do szczecina a raz do goleniowa bo tam miałam blizej i własnie tydzien temu byłam w goleniowie ale podaje numer bezposrednio do niego na komórke dr Bedner 602343266 wiem , że przyjmował w szczecinie , Goleniowie i chyba w Stargardziea w szpitalu jest na Pomorzanach jak sie umówisz daj znac . Do ona__aa interesuje mnie czy wiesz co znaczy ta zakoka douglasa , ja miałam 15 ml w dni płodne czy to duzo mój doktorek powiedził ze to ilosc dopuszczalna i ze juz kiedys u mnie ten płyn wystepował i ze w moim przypadku moze to swiadczyc ze krew moze cofac sie do jamy brzusznej czyli po mojemu ze moge miec kiedys endrometrioze

Witam W zeszły piątek miałam laparoskopje jajnika lewego. dziś otrzymałam wypis ze szpitala i sie okazało, że...no właśnie, dokonano usunięcia torbieli endometrialnej jajnika lewego z częściowym jego wycięciem oraz nacięciem torbieli prostej jaknika prawego(dodam, ze nie wiedziałam, ze mam torbiel na jajniku prawym)Moje drogie, mam pytanie, czy częściowe usunięcie jajnika świadczy o tym, że nie będzie on "dzialał" i co gorsza , czy regułą jest , ze torbiele powracają?, Prosze..., niech mi ktoś odpowie, jestem dzis przerażona ta informacją o tym częściowym usunięciu...

z tego co pisały dziewczyny na tym forum to po to zostawia się jajnik choć kawałek bo wtedy on działa a z powracaniem torbieli to różnie bywa , choc z doświadczenia bliskiej kolezanki która miała torbiel endometrialną to może minąć nawet wiele lat i nic podobno niektórzy do torbieli mają skłonność

Dzięki jojoba, te słowa dodały mi otuchy:), to dobrze , że są takie fora na których człowiek może "wypisać" co mu leży na duszy i poczytać coś optymistycznego, życzę zdrówka wszystkim:)

Czerniawa - jesli usunieto Ci torbiel endometrialna to znaczy,ze masz endometrioze. Oznacza to,ze powinnas byc pod kontrola lekarza bo ta choroba tego wymaga. Czasem rzeczywiscie mozna miec po operacji dlugo spokoj ale czasem nawrot nastepuje bardzo szybko. Polecam zajrzec na Forum Endometriozy: www.endometrioza.aid.pl - tam doczytasz wiecej :)

A co do "przykrojonego" jajnika - oczywiscie bedzie dzialal :)

Do Marakudka Dziekuję za zainteresowanie:) , wizytę u swojego lekarza mam umówioną dopiero na 11 kwietnia;|, zatem muszę trochę poczekać, zle jak już będę z nim rozmawiać wszytskiego się dowiem, (mam taką nadzieję), dużo zdrówka wszytskim, Pa!:)

W takim razie zycze Ci aby lekarz madrze sie Toba zajal bo w endometriozie to bardzo wazne a z tym wierz mi bywa roznie :) powodzenia i zdrowka naturalnie :)

Czesc dziewczyny a ja mam mięsniaki,i endometrioze i bardzo chce miec dziecko,hmm nie wiem tylko czy mi sie to uda...

Lidka - wszystko zalezy od tego jak umiejscowiona jest Twoja endometrioza - czasem kobiety nie maja zadnego problemu z poczeciem dziecka a czasem niestety bardzo duze. Zachecam do odwiedzenia Forum o ktorym pisalam wczesniej - tam znajdziesz wiele kobiet w podobnej sytuacji :)

cześć dziewczyny!wykryto mi torbiel na jajniku brałam hormany i ona niewiele się zmniejszyła z 4 cm na 3,70 i mój ginekolog kazał mi zrobić badanie CA125 i dzisiaj mam wynik jest 42 a norma jest 35. mój gino jest na urlopie tydzień a ja umieram z niepokoju czy to nie rak jajnika. czy któraś miała taki problem