Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MAŁA OO

TORBIEL JAJNIKA c.d ....

Polecane posty

Gość *czarna mamba*
Cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
U mnie 2 miesiące temu okazało się przy badaniu USG dopochwowym że mam torbiel 4x4,5 cm na prawym jajniku :( w tamtym tygodniu poszłam prywatnie do ginekologa i zalecił mi 3 mieięczne branie Yasminu, powiedział że po tych trzech miesiącach mam ponownie zrobic badanie USG i się do niego zgłosić. Pozatym jeszcze kazał mi zrobić badanie krwi na poziom CA125 - jeszcze tego nie zrobiłam więc wszystko przedemną, boję się bo to badanie ma wzkazać czy to jest torbiel łagodna czy złośliwa :( zobaczymy, odezwe się jeszcze :) często tu zaglądam i ciesze się że ktoś w końcu napisał :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
Monia77 z tego co poczytałam na tym i wielu innych forach to dziewczyny bardzo sobie chwalą laparoskopię. Wszystkie są zdania że gdyby wiedziały że laparoskopja jest tak komfortowa i że już dzień po zabiegu czują się super to zgodziłyby się od razu bez straty czasu na jakieś tabletki hormonalne. Ja również dostałam te tabletki ale lakarz od razu powiedział, że jeśli za trzy miesiące torbiel nie zniknie zrobi mi laparoskopję w szpiotalu na Szaserów w Warszawie bo chodzę prywatnie do ordynatora ginekologii tego szpitala, fakt że wizyta 200 zł ale cóż zdrowie ważniejsze niż kasa... głowa do góry, najawżniejsze żebyś nie trafiła do rzeźnika który ci usunie wszystko, mój lekarz powiedział że laparoskopowo usunie torbiel i ewentualnie część zaatakowanego jajnika ale nie więcej niż to konieczne i że to nie ma żadnego wpływu na zajście w ciążę bo kobiety nawet z 1 jajnikiem mają dzidziusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannka20
Hej dziewczyny. Jestem załamana. Właśnie wrocilam od ginekologa. Mam endometrioze III stopnia- guza wiekszego niz przed laparoskopia. Mam zatrzymany okres na rok a potem kazała mi zajśc w ciaze. Zeby sie wszystko zregenerowalo. Cala sie trzese;( Miala ktoras z was endometrioze 3 stopnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
Endometriozę leczy się dwiema metodami: zachowawczą (za pomocą terapii hormonalnej) lub chirurgiczną. Od chwili wyprodukowania danazolu (leku syntetycznego będącego steroidem), który jest słabo działającym androgenem hamującym owulację, wyniki leczenia gruczolistości znacznie się poprawiły (skuteczność leczenia przy niepłodności, której przyczyną jest endometrioza, wynosi 30%). Lek ten jednak może mieć nieprzyjemne skutki uboczne: zatrzymywanie wody w organizmie, tycie, nasilenie trądziku, zmniejszenie libido, zmęczenie, zaburzony wzrost i przebarwienia włosów. Jeżeli leczenie zachowawcze jest nieskuteczne, pozostaje zabieg operacyjny. U młodych kobiet (do 35. roku życia) pragnących mieć dzieci operacja z reguły jest nieunikniona, gdyż konieczne jest m.in. usunięcie zrostów, aby kobieta mogła zajść w ciążę. Zabieg przeprowadza się w taki sposób, aby nie upośledzał płodności (niestety, po operacji w ciążę zachodzi tylko ok. 30% pacjentek). Po operacji najczęściej niezbędne jest kontynuowanie leczenia farmakologicznego, aby zapobiec nawrotowi i postępowi endometriozy. Jeżeli zmiany są rozległe, zabieg jest konieczny. Gdy pacjentkę leczy się wcześniej zachowawczo, operacja może być mniej rozległa, ale z reguły szanse na uratowanie narządu rodnego są niewielkie. Stopień III - więzadła szerokie są w zrostach z jajnikami lub jajowodami. Zrosty występują także w strzępkach jajowodów. W zrostach jajników brak lub obecne ogniska endometriozy. W zagłębieniu odbytniczo-macicznym liczne zmiany chorobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
:( tyle tylko udało mi się znaleźć na ten temat przykro mi... osobiście czegoś takiego nie miałam ale trzymam kciuki że wszystko będzie dobrze ... głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
W niektórych przypadkach wielu lekarzy jest zdania, że dobrym sposobem na leczenie endometriozy jest zajście w ciążę - które w sposób naturalny prowadzi do zaprzestania rozwoju choroby, obumierania ognisk endometriozy, jak i naturalnej regulacji hormonalnej. Więc teraz trzeba starać się o dzidziusia i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agisia29
do velwety hej strasznie ci wspolczuje to okropne jak traktuja kobiety wpracy niby mamy rownouprawnienie ale to toalna bzdura ja bylam w ciazy gdy powiedzialam mojej szefowej o tym kazala przyniesc mi wypowiedzenie gdy odmowilam powiedziala ze zlikwiduje firme i przepisze na kogos innego a i tak mnie zwolni po strasznej awanturze z nia w pracy dostalam boli w dole brzucha w szpitalu okazalo sie ze poronilam po zabiegu dostalam zwolnienie lekarskie ale gdy po zwolnieniu wrucilam do pracy na dzen dobry dostalam wypowiedzenie teraz jestem bez pracy i okazalo sie ze tez mam na lewym jajniku torbiel dostalam leki i zobaczymy co dalej takie zycie maja wlasnie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannka20
do:czarna mamba Jestem tym wszystkim przerażona. Lekarka od razu mi powiedziała o tyciu itd. Co prawda po zadnych tabletkach anty. nie przytylam a bralam: Cilest, Grawistat i Regulon. Jednak mam nadzieje, ze i po tych nie przytyje. No ale mówi sie trudno, najwazniejsze dla mnie jest to zeby wyzdrowiec. I zeby w koncu pewnego dnia obudzic sie i zeby nic nie bolało. Najwazniejsze jest teraz dla mnie wsparcie bliskich, na co szczegolnie moge liczyc. Mój chłopak dzisiaj mi oznajmił, ze czy bede chuda czy gruba, czy z guzem i czy bede bezplodna zawsze bedzie mnie kochal. Boje sie bardzo tej bezplodnosci. Nie ktore dziewczyny maja po 16 lat i maja juz dzieci. A nawet ich nie chca. Ja mam 20 i bardzo lubie dzieci i bardzo chce je miec. A tu takie problemy. Dlaczego tak jest? Moja siostra już na dniach rodzi, niewiem jak to zniose. 5 miesiecy temu straciłam dziecko. I do tej pory bardzo to przezywam. Dziekuje również Tobie za wsparcie. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
aannka20 :( tak mi przykro że straciłaś dzidziusia :( wiesz co wydaje m i się że to właśnie przez endometriozę niestety :( ja do dziś nie rozumiem jak to jest że kobiety które nie chcą mniec dzieci je poprostu mają lub jak sie dowiedzą o ciąży robią wszystko żeby poronic, lub mają po kilkanaście lat rodząc i nawet nie zdają sobie sprawy jakie szczęście \je spotkało ..... a my pragące całym sercem i nie wyobrażające sobie życia bez dzidziusia nie możemy go miec :( Cóż pozostaje nam byc dobrej myśli i wierzyc że wszystko będzie jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannka20
do : czarna mamba Jeszcze raz dzieki za wsparcie. Własnie "buszowałam" po necie i znalazłam rózne wypowiedzi kobiet np. ze nie kochaja własnego dziecka o jakies depresji po porodzie... Boshe... Juz tak widocznie musi byc. Ja zrobilabym naprawde wiele, by miec dziecko. I nie bede sie poddawala. Bede walczyc do konca, by dac zycie nowemu czlowiekowi. Jak dobrze, ze przynajmniej tu mozna porozmawiać z Wami, bo Wy najlepiej rozumiecie daną sytuację. Dzieki Czarna mamba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
Dziewczyny pomóżcie !!!! Mam przed sobą wynik USG dopochwowego i nie wiem co to wszystko oznacza, czy któraś z was może mi przetłumaczyc co te wszystkie określenia znaczą? ..." Trzon macicy w przodozgięciu jednorodny, ...?.... (tego wyrazu nie mogę rozczytac) AP trzonu: 36,36mm. Endometrium: 8,55mm. Jajnik prawy: 46,39x z torbielką o wielkości 39,99 x 35,40mm. Jajnik lewy: 25,72 x 25,25mm. Zatoka Douglasa wolna bez płynu". Wiem że mam torbielkę ale czy endometrium to chodzi o ten torbiel czy o coś innego? co to jest to endometrium??????? Pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea- ktoś mi zabrał nicka
do *czarna mamba* endometrium to nic innego jak błona śluzowa macicy. A torbiel masz na jajniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
dzięki za odpowiedź :) więc mam rozumiec że jedyny problem to ta torbiel? Poza nią wszystko jest OK???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojoba
do czarnej oprócz tego że masz torbiel i przez to powiekszony jajnik co jest normalne nic nie wynika z tego opisu cala reszta ok należ dowiedzieć się co to za torbiel czy hormonozalezna czy nie jeżeli tak to wystarczą hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velvety
Witam ponownie, dzisiaj wróciłam ze szpitala po zabiegu operacyjnym, więc mogę się podzielić dopiero co zdobytym doświadczeniem. Wycięli mi guz średnicy... 12 cm (well) i prawy jajnik, bo był już zniszczony na maks. Dzisiaj dostałam wyniki histo guza - torbiel skórzasta, szczegółów jej opisu Wam oszczędzę, bo jest dość obrzydliwy. Generalnie, jednak okazało się, że strach miał wielkie oczy co do dalszych rokowań i tak naprawdę więcej się sama nakręcałam, niźli to było warte. Dziewczyny, nie róbcie tego! Taka diagnoza jest, owszem, szokiem, ale czekajcie później TYLKO NA FAKTY i nie snujcie domysłów, to w niczym nie pomaga, tylko dołuje. Gdyby ktoś chciał coś wiedzieć o samym zabiegu i o tym, co po, to pytajcie. Postaram się pomóc. agisia29 Miałyśmy pecha trafić na szefów, którzy za nic mają ludzkie uczucia i emocje. Powiem Ci, że mój szef doskonale zdawał sobie sprawę z tego, w jak trudnej sytuacji jestem (samotna matka) a i tak wyrzucił mnie na bruk. No ale co pocznę? Mam dziecko, muszę mu dać jeść, trochę wydobrzeję i idę w miasto szukać zajęcia. Kiedy człowiekowi po takiej diagnozie lekarskiej całe życie w jednej sekundzie staje przed oczami i chodzi o życie, które jeszcze powinno być przed nim, a nie to za nim, to przestaje rozmyślać nad kimś tak wyzutym z ludzkich uczuć jak moje byłe szefostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasz.
do velvety: czy miałaś laparoskopię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velvety
Nie, miałam zabieg operacyjny z otwieraniem jamy brzusznej, oczywiście pod pełną narkozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja29
witam wszyskie panie. fajnie ze trafilam na to forum bo może tu sie czegoś dowiem. chodzi o moją mamę, ma 50 lat i właśnioe dowiedziala sie że ma torbiela na prawym jajniku. na kontroli ostatnio była rok temu i było ok a teraz okazało sie że ma dużego torbiela ale nie chce dokładnie powiedzieć jaki jest duży. lekarz przepisał jej LUTEINĘ 50 na wywołanie okresu a gdy tylko sie pojawił kazał łykać lek o nazwie NOVOFEM codziennie po 1 tabletce prze 28 dni.dostała 2 opakowania tego leku i ma zgłosić się na kontrol. czy którać z was też sie tak leczyła? czy jest możliwość że torbiel się wchłonie? bardzo proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannka20
Endometrioza! Wylecz sie sama! Zapraszam : www.endometrioza.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannka20
endometrioza wylecz sie sama! Zapraszam na www.endometrioza.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smut
jak najbardziej jest taka mozliwośc. zalezy to od rodzaju torbieli. a nawet jesli nie, operacja nie jest straszna i warto ja zrobic i nie meczyc się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja29
SMUT dzieki za słowa pocieszenia. nie wiem jaki to rodzaj torbiela, muszę sie zapytać. lekarz kazał jej zrobić też badania krwi. dzisiaj je odebrała- nie ma komórek rakowych a tego sie najbardziej obawiała. teraz trzeba czekać i zobaczyć czy leki zadziałają. mam nadzieję że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikea- ktoś mi zabrał nicka
Witajcie moje drogie, byłam u gina,k trzeciego z kolei, od początku roku walczę z torbielą, jej wielkość zmieniała się , ale ostatnie kilka miesięcy to tak około 6 na 3 cm. Czego ja nie próbowałam, cały czas biore rigevidon, brałam distreptazę, gynalgin, od 2 miesięcy pije ziólka i.. nic, jaka była, taka jest, jakaś oporna paskuda. Ale na szczęście OB i Ca 125 w normie. Lekarze mi mówią, że nie ma się co przejmować, odstawić antyki i zacząć starać się o dzidzię. Że ta torbiel nie powinna w niczym przeszkadzać, chyba, że po dostawieniu tabsów zacznie gwałtownie rosnąć... Co wy myślicie na ten temat, jakie są wasze doświadczenia. Lekarz mi powiedział, że operacja czy nawet laparoskopia może zostawić zrosty, a to jak wiadomo może utrudnić zajście w ciąże, a że nigdy nie rodziłam to na razie kazał mi odstawić tabsy i "do dzieła " :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze szpitala wróciłam kilka dni temu,ale dopiero dzisiaj dotarłam na topik.Pierwsze,co musiałam zrobić po powrocie to wyleczyć żołądek.Narkoza go tak strasznie podrażniła,że myślałam,że się wykończę.:( Teraz jest już wszystko OK.:) Torbiel wycięli (razem z przydatkiem),do tego wyrostek robaczkowy(był przyrośnięty do torbieli) i mam wzięty wycinek z lewego jajnika.Za tydzień będą wyniki.Trochę się boję,co tam pokażą.:( A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikea- ktoś mi zabrał nicka------->wybacz,ale nic Ci nie poradzę.Przykro mi.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja29
NICEA moja koleżanka też biała torbiela i tak jak ty nie posiadała dzieci. lekarz kazał jej odstawić leki i zajść w ciąże. powiedział że leki i tak cudów nie czynily i istnialo ryzyko ze by musieli wyciać z przydatkami a wtedy marne szanse na dziecko. zaszła w ciaże, dziecko bez problemu się rozwijało i torbiel stopniowo malał. podobno ciężarna kobieta tworzy hormony które łagodzą torbieli. okazało sie nawet że torbiel znikł. poczytaj sobie forum na temat torbiela w ciazy, tam też dziewczyny pisały o czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny.mam problem oczywiście podobny jak nie taki sam jak wasz...a wiec rok temu wykryli u mnie torbiel lewego jajnika i była to torbiel czynnościowa lekarz nic z tym nie robił tylko kazał czekać aż się sam wchłonie w marcu tego roku poszłam na kontrolną wizytę do lekarza i okazało się że torbieli już nie ma.Ze względu na to że staramy się z mężem o dzidziusia biorę bromergon i badanie usg kontrolne mam robione raz na miesiąc i teraz znowu pojawiła się torbiel tym razem już inny lekarz zapisał mi luteine dopochwowo dodam że miesiączki mam regularne i strasznie źle się czułam po niej a raczej tragicznie bo wymioty i spanie na okrągło ale już dostałam miesiączkę czyli już nie muszę jej brać.Czy któraś z was też tak źle przechodziła Luteinę??????no i czy komuś ona pomogła??martwię się tym wszystkim bo lekarz nie kieruje mnie na żadne dodatkowe badania a może i powinien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja29
ASINEK i nie dał ci żadnych innych leków? moja mama też dostała luteinę ale do łykania i to jest na wywołanie miesiaczki ale zaraz jak ja dostała to zaczeła lykać hormony które jej właśnie przepisał torbiela. nie wiem moze masz malą torbiele i może chce zobaczyć czy zama zniknie- mama ma bardzo dużą. po luteinie czuła sie dobrze i zaraz po kilku dniacz dostała miesiączke wiec ją odstawiła i bierze teraz tylko hormon a potem wizyta kontrolna i będzie wiaomo czy lek pomaga czy nie. jesli nie będzie miała operację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×