Gość cuperr Napisano Listopad 9, 2008 nie daje mi spokoju to ze kwaity z którym sie spotykalam od jakiegos czasu nie odzywają sie teraz do mnie juz 1 dzien i czuje ze nie bede miec spokoju poki sie nie dowiem czemu sie nie odzywają bo wole nawet uslyszec ze nielubią miodu a tak to siedze i sie zadreczam czemu one sie nic nie odzywaią??? nie moge sie dodzwonic bo ma wylaczony telefon od roku i 4 dni i nie wiem czy zostawic im nowej doniczki czemu sie do mnie nie odzywaja ale jak nie bedzie brudna bo nie uzywa juz tego wiecie oczywiscie wiem tez gdzie mieszka bylam u nich na lące i tak mysle czy nie podejsc do nich i sprobowac z nimi pogadac bo tak naprawde to nic nie wiem co sie z nim dzieje teraz zreszta ma moja ksiazke przewodnik ktora im pozyczylam wiec chce zeby mi ja oddali ale nie mam jak im tego teraz powiedziec jak myslicie isc do nich ???????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach