Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biala masajka

to juz zdrada?

Polecane posty

Gość biala masajka

jestem z chłopakiem 1,5 roku. oswiadczyl mi się w te wakacje. niedawno spotkalam swojego bylego i stalo się to co zawsze robimy jak sie widzimy... po kilku minutach rozmowy zaczelismy sie calowac, czuje sie dziwnie i mam w glowie metlik... moj eks tez jest teraz zajety... zwiazal sie z inna dziewczyna, kiedy ja nie chcialam do niego wrocic. nadal cos nas do siebie ciagnie. c o mam zrobic? nie chce oszukiwac mojego narzeczonego..... ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty masz problem z psychiką
1. tak - to zdrada 2. nie nadajesz się do bycia w związku skoro nie umiesz utrzymać d..y w trokach przez 5 minut :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
ja chce byc z moim facetem... to najlepszy facet na swiecie. ale jeszcze niezupelnie zapomnialam o tamtym. mozna kochać dwóch mężczyzn jednoczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty masz problem z psychiką
jest delikatna :O różnica między wątpliwościami uczuciowymi a lizaniem się przy każdej okazji a co do miłości - uważam że nie można to nie miłość tylko stare sentymenty + zazdrość że ma nową dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
i nie mowie, ze bede dawac na lewo i prawo... ja tak reaguje tylko na mojego eks. zaden inny sie nie liczy... tylko byly i obecny. przy czym jestem pewna, ze z bylym, nie moge stworzyc trwalego zwiazku, bo bede cierpiec. co innego z obecnym. ja nie chce nikogo oszukiwac ale nie potrawie z niczego zrezygnowac... ja i moj eks nie jestesmy razem juz od dwóch lat, ale mielismy sie schodzic chyba z 10 razy, z tym, ze zawsze sie balam, ze mnie skrzywdzi kiedys, zranii... dlatego nie wrocilam do niego. a potem spotkalam mojego obecnego. oni są totalnie roznii... jak plus i minus... widocznie w kazdym z nich fascynuje mnie cos innego... chcialabym miec wiecec silnej woli i ignorowac eks, kiedy ten pisze, dzwoni, chce mnie pocalowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
może masz rację. zaluje, że nie jestem na tyle zdeprawowana, aby nie mieć zadnych wyrzutów sumienia, byloby mi o wiele latwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
może ktoś mi napisze, że chociaż troche mnie rozumie? ja i moj eks, nie spalismy ze soba, mimo ze zawsze mialam na to ochote... postanowilam poczekac na wlasciwego faceta. swojemu eks nie umialabym nigdy zauac, podczas gdy narzeczonemu ufam w 100 procentach... a z byłym... zawsze byla miedzy nami chemia, takie wiszące w powietrzu napięcie, ktore moglo się rozladowac tylko, kiedy zaczynalismy się całować, przytulać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
obydwoje teraz jestesmy w związkach, ale jak widac nadal nie mozemy wytrzymac w swoim towarzystwie bez wzajemnej bloskosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala masajka
żegnalismy się setki razy... były łzy, prośby... zawsze to miało być to ostatnie spotkanie... a jadnak wciąż na siebie trafiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak slow
bosze jaka dzi*ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i kropka
jestes głupia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×