calowalam sie z chlopakiem kolezanki...

Poszlismy wczoraj na dyskoteke, wypilismy i... w sumie stwierdzilam, ze mi sie podoba... Gdy nie patrzyla trzymalismy sie za rece, siedzielismy bardzo blisko, iskrzylo strasznie... NO i dzis sie spotkalismy, calowalismy sie, dotykalismy... Najgorsze jest to, ze raz juz jej odbilam chlopaka, nie chcialam jej zranic, po prostu... Nie wiem... tak samo z jej obecnym, jak jestesmy we trójke mam ochote go podrywac, flirtowac, lubie takie ryzyko, a jak sami... Nie wiem, nie wiem czy mi sie nawet podoba fizycznie, ale sama taka gra strasznie mnie pociaga :/ Boze, czy ja jestem chora? Nie jestem o nic zazdrosna jezeli chodzi o ta dziewczyne, nie uwazam, ze ma cos czego ja nie mam takze jak analizuje skad to sie bierze nie moge tego zrozumiec. Czy po prostu jestem taka wredna zdzira? :/ Nie rozumiem tego :(( Nie chce stracic naszej znajomosci, ale nie wiem co sie ze mna dzieje, nie kontroluje tego :/

Dziwka

SZMATA

kup bilet do Zibabwe

suka

Nie bede zaprzeczac

to stul pysk i zjeżdżaj,to nie miejsce dla dzieci

I tak sie dowie a wtedy.... myśle że ta twoja \"koleżanka\" powinna ci porządnie wpierdolić i urwać kontakt z taką tanią dziwką jaką niewątpliwie jesteś :)

[zgłoś do usunięcia] cukierasekk-dokładnie:D

Widze ze sa tu same zakompleksione idiotki, ktore boja sie takich jak ja :) Wspolczuje :} Widocznie nie za bardzo mu jednak na niej zalezy, w sumie robie jej przysluge, jakby mial ja pozniej zostawic, gdyby mieli juz dzieci czy cuś bylo by gorzej:)

Jesli facet ją zdradza to jest to jej wina no i jego a Ty nie masz z tym zbyt wiele wspolnego jesli nie z Tobą - bedzie ja zdradzał z inna. Powinna być Ci wdzieczna, że może poznac jakiego ma faceta. Jesteś młoda jak sie domyślam, korzystaj z zycia. Lepiej grzeszyc niż załować, że sie nie grzeszyło. nie przejmuj się wyzwiskami zakompleksionych lasek, które nie potrafią upilnowac facetów - to facet ma sie nie dać uwieźc a nie kobieta ma sie bronić zeby komuś faceta nie poderwać. Masz moje błogosławieństwo:)

hmm... wyzywacie ja i co? lepiej wam? moja droga nie wiem co masz zrobic, ale wiem czego nie powinnas, nie powinnas sie tak poswiecac przeruchaj sie z nim, a potem przyjaznij sie dalej z nia:D skoro to cie uszczesliwi:D tylko powiedz jej ze ja facet zdradza:o

tak jestem zakompleksioną idiotką , gdyż na widok chłopaka koleżanki nie swędzi mnie pizda :)

uważam, że jesli facet zdardza, nie jest to absolutnie wina jego hmmm "kochanki" ale zdradzanej kobiety - gdyby ją kochał naprawde to by nie szukał wrażeń z inną. Wyzywanie, podobnie jak porównywanie sie z innymi kobietami jest załosne.

zycze powodzenia:D Zdzirki

no dziekuje za slowa wsparcia, faktycznei trzeba korzystac z zycia :)

Pies nie weźmie jak suka nie da hehe :D

A to na pocieszenie dla zazdrosnych, zakompleksionych lasek wyzywających kobiety na które leca ich faceci od dziwek :) http://segritta.blox.pl/2006/06/DLACZEGO-KOBIETY-PUSZCZALSKIE-SA-LEPSZE.html

"Okazywanie nienawiści wobec kobiet, które przyciągają uwagę Waszych mężów jest dowodem słabości i głupoty – a przy tym stanowi chyba największy komplement dla tych kobiet. Tym sposobem oznajmiacie światu, że jesteście nieatrakcyjnymi raszplami, które boją się o utratę partnera – partnera, którego same sobie wybrałyście. " :)

to musi być prowokejszon chyba że zebrały się tu dojrzewające gimgówna to takie "zdradki" można wybaczyć tylko zeby ci to w krew nie weszło :D

cukierasku -nie uważasz, że to wina faceta który "daje sie uwieźć"? Naprawde wierzysz w taka moc kobiecego tyłka i cycków? Przeciez to proste, że to ten facet szuka wrażeń a laska ta czy inna jest pod reką :) Według mnie to własnie tak działa ten mechanizm.

ale dla tej dziewczyny, ktorej chłopaka odbija przyjaciółka jest to podwujny cios i dwa razy bardziej bolesniejszy. Zastanówcie sie czasem, napewno tez macie przyjaciółki :)

moim zdaniem to pokazuje, że autorce nie zalezy tak bardzo na tej kolezance - tak bywa w życiu czasami takie sytuacje/ sprawdziany sa potrzebne aby poznac co ktoś dla nas znaczy. A kolezanka chyba lepiej jesli sie dowie jakiego ma faceta teraz a nie jak bedzie po uszy zakochana po dluższym czasie - to ja bardziej zaboli...

ale ja gimgówna rozgrzeszam- hormony buzują :) w tym dorosłym życiu, gdy ludzie mają pewne doświadczenie życiowe zdrada jest sprawą bardzo skomplikowaną i niejednoznaczną ( nie zależy tylko i wyłącznie od faceta ale od obojga , inaczej byłby to gwałt hehe)

nie bardzo rozumiem ten sarkazm i ironię w Twoich wypowiedziach. Skąd ta agresja. Ja jako troche starsza i doświadczona kobita moge powiedzieć, że mechanizm zdrady jest zajebiście prosty i jesli do niej dochodzi nie nalezy reagować agresją i wyzwiskami ale zastanowić się co sie stało.

tak tylko ze niektóre z tego nie wyrastaja i w dorosłym zyciu ich priorytetem i sposobem na dowartosciowanie sie jest zabawa w odbijamy:D , szkoda ze kobiety tak łatwo przekreslaja wieloletnie przyjaznie dla pary portków

jesli odbija to znaczy, że tej przyjaźni juz dawno nie ma - proste :)

w sumie masz racje:)

Zaznacze, ze pomimo, iz znamy sie od żłobka przyjaznia nazwać tego nie można, tym bardziej, że... Sama nie wiem, nie chce jej odbic chłopaka, podoba mi sie po prostu taka zabawa i zaznaczam, ze nie jest to ode mnie zalezne, Wygodniej byloby nie czuc czegos takiego