Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

C_zdradzona

Pogubiona w swoich myślach

Polecane posty

To było dawno... ale było Uczę się z tym żyć... Żyć z nim od nowa... Czasami to boli jak świeża rana.. Jest dobrze... I znowu powraca ból.... Jak żyć... jego zdrada tak bardzo bolała.. Ta myśl że \"wchodził\" w inną, byłam jego pierwszą... pragnełam żeby tak już zostało.. A teraz.. ciągle myślę że mnie porównuje z tamtą.. Tak bardzo kocham.. ale to tak bardzo boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ja sama się porównuje... zastanawiam się czemu.. Jestem dobrą kobietą.. sex nie był zły.. nie jestem brzydka... Czego więc brakowało?? Tysiące pytań na minute i żadnej odpowiedzi.. Niech ten koszmar się skończy... Zastanawiam się czasem co by było gdyby.. gdybym to ja teraz zdradziła.. Ale nie chce takich myśli.. Kocham a chciałabym żeby cierpiał jak ja.. A ona.. niech ją mąż zostawi samą, niech się wszyscy dowiedzą.. niech zostanie całkiem sama... Nienawidzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiecomega
wyraziłaś już swój żal temu kto jest twym mężem ? dostatecznie mocno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem.. jakby to napisać... Było wiele rozmów wiele kłótni.. łez moich... i jego... Częściej moich.. On.. twierdzi że daje sobie sprawę z tego co mi zrobił... ja nie wiem Ciągle mówi kocham... okazuje często, ale dla mnie za rzadko Czasami ja sama nie wiem czego chce.. Chciałabym ślubu żeby mieć pewność że kocha... ale jakby się oświadczył to nie wiem czy powiem \"tak\" Chce cofnąć czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może zrób to samo
z ciekawosci jak to jest z kimś innym, dlaczego tylko on ma wiedziec? No i oko za oko, to jest to co mi się podoba ostatnio. Masz miękkie serce? Musisz miec twardą dupę, bo zginiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiecomega
czy wyraziłaś swój żal tak że czołgał się w pokorze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tej zdrady.. mam takie myśli ale nie potrafiłabym.. nie chce żeby ktoś inny mnie dotykał.. to tylko takie myśli Co do wyrażenia swego żalu.. nie aż tak nie Powinnam?? Ale jak?? Był płacz, był krzyk, było robienie wyrzutów.. było.. było.. Wszystko już chyba było... I on też płakał.. i on też krzyczał... Ze łzami w oczach mówił ze wie co zrobił, wie że mnie bardzo zranił... Więc czemu czegoś mi mało?? Przecież nie mogę wymagać żeby mnie codziennie przepraszał... zresztą, nawet jakbym wymagała to by nie było to bo to ja bym wymagała a nie on sam... Chciałabym zrozumieć samą siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas złagodzi ból.Banalna lecz taka prawda.. Cierpienie,smutek,żal,rozgoryczenie,to dobrze,że masz takie odczucia.. Z czasem te uczucia się złagodzą..ale będą wracać.. Czasem coś się wypala. Czasem powraca. Trwa. A jak się do tego ustosunkować?Nie mam recepty.. Czas ,czas,czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego zrób to samo
wtedy zrozumiesz i wtedy sie uspokoisz. Niestety, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego zrób to samo
jestem kobietą, starszą, i wiem co piszę. Niestety. Chyba, że ona chce do konca zycia mu robic wurzuty, a nawet jesli nie będzie, to zdusi to w sobie i zwiędnie. Albo się rozchoruje. Ale na pewno nie będzie w szczęśliwym zwiazku z tym własnie facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym ślubu żeby mieć pewność że kocha.. - dla Ciebie to jest dowód miłości? Kobiety ile Ty masz lat?? Co z tego, że się z Tobą ożeni jak może tydzień, miesiąc, rok po ślubie znów Cię zdradzić! Myślisz, że ślub wszystko załatwi? że da Ci 100% jego uczuć, szczerości i oddania? Nie potępiam Cię za to że mu wybaczyłaś, bo w sumie to indywidualna sprawa każdego człowieka ale skoro jest Ci źle - to po co z nim jesteś? Ty go kochasz... ale czy on Cie kochał bzykając się z inną? Raczej wątpię... Ty się męczysz a mogłabyś zacząć od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiecomega
jeśli jesteś bez winy on ma się czołgać tak długo aż będzie sam wiedział kiedy może wstać. zrób to samo- jest plugawe bo zrównuje nas z tym samym plugastwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×